Motogwiazdy targów Wiatr i Woda w Warszawie – nautyczny barometr rynkowy
Każde narodowe targi nautyczne – od Duesseldorfu, przez Genuę, na Paryżu skończywszy – to prawdziwy barometr rynkowy dla organizującego je kraju. Jak w pigułce pokazuje zarówno trendy panujące we wzornictwie, jak i nastroje wśród klientów.
W 2008 r. światowe rynki nautyczne "tąpnęły" w dół około 50 procent. Od tego czasu wszyscy zadają sobie pytanie, kiedy kryzys wreszcie definitywnie się skończy i czy klienci powrócą do wzmożonych zakupów z pierwszej dekady XXI w. Przez kilka lat tendencja sprzedażowa przypominała sinusoidę, raz się wznosząc, po czym znów opadając. Jednak od 3–4 lat można zauważyć stabilną tendencję wzrostu sprzedaży na najważniejszych rynkach świata. Dla naszych producentów z pewnością bardzo ważny jest potężny nautyczny rynek niemiecki. Na ostatnich targach w Duesseldorfie przedstawiona została publicznie gruntowna analiza dotycząca sytuacji tego rynku na koniec 2016 r. Wynika z niej, że powoli, ale stale wzrasta sprzedaż łodzi i wyraźnie rośnie optymizm wśród potencjalnych klientów.
Daleko wprawdzie do najlepszego pod tym względem roku 2008, kiedy to niemiecki import sięgnął 3412 egzemplarzy jachtów motorowych i 543 żaglowych (w 2016 było to odpowiednio: 1278 i 350). Warto zwrócić uwagę na strukturę sprzedaży: w 2008 roku niemieccy producenci wyeksportowali 1465 łodzi z napędem mechanicznym i 1885 jachtów żaglowych, podczas gdy w 2016 doliczono się odpowiednio 1310 i 574 jednostek. To tyle, jeśli chodzi o suche liczby. My podczas zwiedzania tej największej imprezy wystawienniczej zwróciliśmy uwagę na wyjątkowo liczne przybycie chętnych do zobaczenia (i pewnie nie tylko) bogatej oferty jachtów i łodzi, w tym wielu wyprodukowanych w polskich stoczniach.
Nie ma co się oszukiwać, na targach w Warszawie nie będzie aż takiego bogactwa, impreza szyta jest na miarę naszych możliwości, a przede wszystkim stanu kieszeni polskich wodniaków – tu można zobaczyć, jak w przysłowiowej pigułce, przegląd wszystkiego, co służy do uprawiania sportów wodnych i co dostępne jest u polskich sprzedawców.
Motogwiazdy targów
Jachty motorowe dominują na każdej wystawie nautycznej, nie inaczej jest i u nas. Na dwa miesiące przed rozpoczęciem imprezy organizatorzy mieli sprzedany każdy wolny metr kwadratowy hal Centrum Targowego przy ul. Marsa. Ponad 90 procent zgłoszonych na wystawę eksponatów stanowiły łodzie motorowe, a ich różnorodność i zapowiedź wielu nowości zachęca do obejrzenia wszystkiego z bliska.
Po pierwsze zostaną wystawione zwycięskie konstrukcje w naszym konkursie Leatherman Jacht Roku w Polsce 2017. W stoisku Parker Poland królować będzie Parker/Askelladen P77 Weekend, laureat w kategorii łodzi motorowych do 9 m długości. Oprócz niego modele 750 CC, 800 Weekend 690 DC. Łodzie Parker Poland sprzedają się znakomicie na wszystkich kontynentach, ostatnio z sukcesem rozpoczął ich sprzedaż dealer w dalekiej Australii. Zobaczymy również zwycięski jacht w kategorii Najlepszych Jachtów Motorowych ponad 9 m długości. W tym roku jest nim Delphia Nautika 1150 V, której test prezentowaliśmy w numerze wrześniowym miesięcznika "Żagle". Nasza eksportowa stocznia z Olecka wystawia tym razem tylko jednostki z napędem mechanicznym, a obok Nautiki staną: wypornościowy jacht 989 Platinum Flybridge oraz bardzo ciekawy RIB Agapi 800, wykonywany dla szwedzkiej firmy.
Przegląd rynkowy
Bardzo ciekawie zapowiada się ekspozycja firmy "Dobre Jachty". Obok tradycyjnie już pokazywanych motorówek Jeanneau (firma jest ich przedstawicielem na Polskę), zobaczymy po raz pierwszy w Polsce włoskie łodzie Invictus. Francuską markę zaprezentują dwa merry fishery, model 695 oraz 895, dla którego będzie to polska premiera. Dodajmy, że wszystkie merry fishery to produkt czysto polski, od projektu (Centkowski & Denert Design Studio), do tzw. ostatniej śrubki wykonania (stocznia Ostróda Yachts). Włoska marka natomiast wystawi modele 190 FX, 240 FX, 280 CX (premiera w Duesseldorfie) oraz 240 CX, dla którego będzie to światowa premiera!
Jedno z największych stoisk będzie mieć firma Power Boats Poland, a na nim znajdziemy prawdziwe bogactwo wyboru łodzi motorowych: cztery sea raye, dwa cobalty oraz dwie grandezze.
Na targach pojawi się także wiele nowych marek łodzi motorowych. Polecamy uwadze pokazywanego po raz pierwszy w Polsce Rio 34 Espera w stoisku Sellite Yachts czy dawno nie widzianą w Warszawie Sessę z modelem C 35.
Bogatą ofertę łodzi z USA zaprezentują firmy: Astex Łodzie – Regal 26 Express i 2800 Bowrider oraz MYC Poland – Chaparral 225 SSi Cuddy, 257 SSX Bowrider i 307 SSX Bowrider. Amerykańskie, ale należące teraz do Francuzów łodzie przedstawi Taurus Sea Power, wystawiając trzy glastrony, dwa scaraby i jednego four winnsa. Prawdopodobnie zobaczymy też najnowsze skutery Sea Doo, Spark Trixx i GTR-X 230. Będą konkurowały z japońską supernowością Yamahy, dopiero co wprowadzonymi na rynek skuterami serii GP 1800!
Produkcję Made in Germany pokaże firma Atsea – Viper 203, 223 Toxic i 243, natomiast francuską myśl techniczną zaprezentuje konstrukcja dla wakeboardzistów, Nautique Super Air 210 w stoisku Surf 7. W ubiegłym roku inna konstrukcja tej marki zdobyła Gwóźdź Targów WiW 2016! Dodajmy jeszcze hiszpańska markę Lema, której model Gold S przywiezie firma Best Boats. Popularnego amerykańskiego Baylinera przedstawi firma S-Yachts, pokazując aż dziewięć modeli, wszystkie produkowane w augustowskim „Ślepsku”.
Nie zabraknie również po raz pierwszy pokazywanych jachtów z polskich stoczni. Dawno nie widziana stocznia Janmor zaprezentuje bardzo ładną wypornościówkę Janmor 700, firma Marinero nowego Ocean Master 680, Coral Yachts łódź 750 Hard Top, Dar Mar modele 505 Comfort i 470 Sundeck, a Enigma Boats katamarana Enigma 26. Northman pochwali się nową odsłoną wypornościowego Nexusa, modelem Revo 870, a augustowski Balt-Yacht swoje znane i bliskie mojemu sercu z licznych wypraw barki, będą to SunCamper 30 i Tytan 818.
Wielcy nieobecni
Z różnych przyczyn nie zobaczymy wielu łodzi i jachtów znanych i popularnych marek. Galeon, który padł ofiarą własnego sukcesu i będzie miał jedynie stoisko informacyjne – wszystko, co zdołają wyprodukować, jest natychmiast wysyłane do dealerów. Stocznia obiecuje jednak zaprezentować szeroką ofertę swoich modeli w czasie letniej edycji Targów „Wiatr i Woda na wodzie” 2017 w Gdyni.
Tym razem nie będzie też można, niestety, obejrzeć żadnych łodzi i jachtów niemieckiej Bavarii, francuskiego Dufoura czy też pięknych jachtów motorowych z włoskiej Grupy Feretti. Niemniej w stoisku Yachts & Yachting, firmy reprezentującej te marki, będzie można wirtualnie zapoznać się z pełną ofertą tych firm. Ich jachty ze względów logistycznych i gabarytowych nie mają bowiem szans na pokazanie się w Warszawie.