Skutery wodne Yamaha: mocna odpowiedź z Japonii

2017-06-18 12:03 Patryk Kazanecki
Yamaha GP1800
Autor: Patryk Kazanecki Yamaha GP1800

Rynek skuterów wodnych został w ostatnich latach zdominowany przez dwie marki: Sea Doo i Yamahę. Pierwsi zaatakowali nowościami Kanadyjczycy, wypuszczając model Spark oraz najmocniejszy produkowany seryjnie bolid See Doo o mocy 300 KM. Niedługo trzeba było czekać na odpowiedź japońskiego giganta.

Przed trzema laty kanadyjski Sea Doo wypuścił na rynek model Spark o rewolucyjnej budowie kadłuba, a zaraz potem potężnego bolida o mocy 300 KM, które stały się prawdziwymi przebojami rynkowymi.

Chcąc się przekonać, jaką odpowiedź przyszykowali Japończycy, udaliśmy się na testy prasowe do słonecznej Portugalii. W położonej około 115 km na północny wschód od Lizbony miejscowości Montargil – na lokalnym zalewie, w pobliżu imponującej tamy – czekało na nas pięć skuterów wodnych japońskiego producenta: absolutnie premierowe GP1800, EX Sport i EX Deluxe, a także znane wcześniej, ale za sprawą zmienionych kolorów odświeżone na najbliższy rok modele: VX Cruiser HO oraz FX Cruiser SVHO. Dokładne testy wszystkich jednostek opublikujemy w kolejnych numerach naszego magazynu, a w tym skupimy się na zaprezentowaniu nowości nadchodzącego sezonu.

Skutery wodne dla profesjonalistów...

Spośród premierowych modeli fanów dużych prędkości najbardziej zainteresuje sportowy GP1800. Nowy skuter wyposażony został w czterocylindrowy silnik SVHO o pojemności 1812 cm3 z układem EFI i turbodoładowaniem oraz w nową, inspirowaną wyścigowymi jednostkami pompę strumieniową o średnicy 160 mm, ma on także, zaprezentowany dwa lata temu, zapewniający pełną kontrolę nad skuterem system RiDE, czyli intuicyjne rozwiązanie sterowania z automatycznym biegiem wstecznym.

Podczas testu okazało się, że skuter jest bardzo agresywny i niezwykle szybki, albowiem rozpędziliśmy go aż do 64,3 w (119,1 km/h). Zdecydowanie nie jest to zabawka i nie powinny nim pływać osoby mające małe doświadczenie z tego typu sprzętem.

Skutery wodne dla amatorów

Największą popularnością powinny się cieszyć trzy wodne rumaki z premierowej serii EX wyposażone w nowy trzycylindrowy silnik o pojemności 1049 cm3. W tej linii znajdziemy maszyny dla mniej doświadczonych użytkowników lub dla osób nie poszukujących wbijającego w fotel przyspieszenia, a normalnego rekreacyjnego pływania. W chwili zamykania tego numeru dokładne ceny na polskim rynku premierowych modeli, niestety, nie były jeszcze znane, miały zostać opublikowane z końcem roku, zgodnie z zapowiedziami mają być przystępne, gdyż producent zrezygnował w tych maszynach z kosztownych dodatków, dzięki czemu stosunek ceny do jakości powinien być bardzo atrakcyjny.

Podstawowy z nich, czyli EX Sport na pokład zabierze trzy osoby, a w wyposażeniu znajdziemy m.in. wielofunkcyjny zestaw wskaźników, praktyczne schowki, zbiornik paliwa o pojemności 52 l, uchwyt do holowania narciarza wodnego lub wakeboardera i maty antypoślizgowe. Bogatszą wersję EX Sport wyposażono ponadto w mechaniczny bieg wsteczny, lusterka, podwodny stopień na rufie do wchodzenia na pokład oraz dodatkowe grafiki na kadłubie. W topowym EX Deluxe znajdziemy metalizowane kolory kadłuba, system sterowania RiDE z elektronicznym biegiem wstecznym oraz ekskluzywną, dwukolorową kanapę.

Mieliśmy okazję testować modele EX Sport oraz EX Deluxe, które rozpędziły się do prędkości maksymalnej 46,1 w (85,4 km/h), były komfortowe, stabilne i sprawdzą się podczas rekreacyjnego pływania w gronie rodziny i przyjaciół.

Odnowione hity sprzed lat

Ostatnią nowość stanowi FX Cruiser SVHO Limited – specjalna wersja znanego FX Cruiser SVHO, którą wyposażono w dodatkowe wysuwane knagi (łącznie są teraz cztery), uchwyt do holowania narciarza wodnego lub wakeboardera, maty SeaDek na pokładzie oraz specjalne grafiki. Do testu otrzymaliśmy jego klasyczną wersję pozbawioną powyższych dodatków, ale wyposażoną w ten sam silnik co edycja Limited, czyli turbodoładowany Super Vortex o pojemności 1812 cm3. Naszym zdaniem to najwygodniejszy skuter wodny Yamahy, charakteryzujący się dynamicznym przyspieszeniem i osiągający prędkość maksymalną 61,7 w (114,3 km/h).

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.