OR-B „Kaligula”, czyli kejowe rejsy starożytnych [JACHTY NIEZWYKŁE]
Kiedy słyszę odgłosy oburzenia starych wodniaków nad tzw. żeglarstwem kejowym, czyli pływaniem od jednego pomostu przy tawernie do drugiego, przypominam sobie, że tego też nie wymyślili współcześni...
I tu dawne cywilizacje wyprzedziły nas znacznie. Swoje OR-B, czyli Okręty Rekreacyjno-Balangowe mieli już starożytni Rzymianie, np. osławiony Kaligula. Znane z dawnych relacji i opartych na wyobraźni rysowników szkicach, były uważane za baśniowe. Aliści w 1927 r. na polecenie Benito Mussoliniego osuszone nieodległe od Rzymu niewielkie (1,7 km2) jezioro Nemi i odkryto tam dwa gigantyczne wraki statków-barek o ponad 70 m długości i 24 m szerokości, wydobyto je i przeniesiono do muzeum w 1929 r. Różniły się od siebie głównie tym, że jeden był wiosłową galerą, a drugi poruszała siła wiatru. Zatonęły zapewne po śmierci Kaliguli w 41 r. n.e.
Przy bliższym zbadaniu okazały się one najnowszych krzykiem technologii wczesnej epoki cezariańskiej. Miały zdobione marmurami, mozaikami i złotem łazienki i łaźnie z doprowadzoną ołowianymi rurami sygnowanymi imieniem cesarza (!) ciepłą i zimną wodą, wielki salon, kuchnię, sypialnię – a wszystko to pełnym przepychu w stylu pałacowym. Napędzały to wszystko takie cuda techniki, jak najstarsze znane nam śruby Archimedesa, niezwykle rzadką w tamtych czasach kotwicę admiralicji (wynalezioną ponownie w 1841 r.) i pompy tłokowe (odkryte ponownie dopiero w średniowieczu). O innych cudach tych konstrukcji (brak miejsca!) przeczytacie na https://en.wikipedia.org/wiki/Nemi_ships.
Dlaczego Kaligula cumował takie giganty na małym jeziorze? Pewnie ze względu na jego bliskość stolicy imperium i doskonały klimat. A przy rozrywkowym „żeglowaniu na kotwicy” wielkość akwenu nie miała wszak znaczenia...
Wraki okrętów znalazły się w rzymskim muzeum, które niestety w maju 1944 r. całkowicie spłonęło w wyniku amerykańskiego ostrzału. Szkoda... Jest jednak nadzieja, że coś z owej epoki jeszcze poznamy, bo ponoć w 33-metrowej głębi podrzymskiego „Zegrza” spoczywa jeszcze jeden OR-B Kaliguli i są chętni na jego wydobycie...