Nautica 1300: Trawler, ale bardzo elegancki!
Kilka lat temu stocznia Delphia Yachts Kot rozpoczęła produkcję motorowych łodzi wypornościowych Nautica 1000 projektu Andrzeja Skrzata. W 2011 r. powstał model większej łodzi z serii - Nautica 1300.
Chyba najbardziej trafne określenie dla testowanej przez nas Nauticy 1300 z oleckiej Delphii Yachts Kot można znaleźć na stronie internetowej stoczni. Jacht spacerowy najlepiej oddaje jej charakter i zastosowanie użytkowe. Ma bardzo ładną sylwetkę z wyraźnym odniesieniem się do klasycznych łodzi rybackich i dużą ilością elementów bliskich konstrukcjom żaglowym. Taki prawdziwy jacht z duszą marynarską. Aby jeszcze dokładniej go scharakteryzować, można tylko dodać „wypornościowy jacht spacerowy", z uwagi na jego parametry pływania. Warto zwrócić uwagę, że ma on kategorię projektową „B", a więc praktycznie można na nim pływać również w warunkach prawdziwie morskich. Zresztą dowiódł swoich zdolności nautycznych w rejsie do Szwecji i Holandii.
Kadłub
Moda na wypornościówki typu trawler trwa już od wielu lat. Mają je w swojej ofercie najwięksi producenci światowi, ale i nasze stocznie umiejętnie z nimi konkurują. Przede wszystkim Nauticę 1300 należy podziwiać za oryginalny kształt i linię kadłuba, z dużym wygodnym pokładem dziobowym i wysoką, doskonale przeszkloną nadbudówką nad kokpitem centralnym. Na jacht można wejść zarówno od tyłu, przez platformę kąpielową, jak i przez dziób, gdzie obok kluzy jest wygodny stopień i drabinka stalowa, która ułatwia wchodzenie i wychodzenie, np. przy podejściu do plaży lub niskiej kei. Powierzchnia pokładu jest lekko obniżona w stosunku do burt zakończonych wysokim relingiem. Wokół pokładu dziobowego jest on wykonany w całości z rurek stalowych, natomiast wzdłuż boków burt rozpostarta jest stalówka przeprowadzona przez rurowe słupki. W środku pokładu wystaje wyraźnie ponad jego powierzchnię niższa część dachu nadbudówki, która mniej więcej w 2/3 długości łodzi gwałtownie się podnosi i dalej płasko kryje kokpit aż do platformy kąpielowej. Po obu bokach niższej części zamontowano liczne okienka prostokątne, natomiast w suficie aż pięć otwieranych luków, zapewniających zarówno duży dopływ światła dziennego, jak i świetne przewietrzanie wnętrza. Na płaskim daszku jest też miejsce na...
Artykuł w całości zamieszczony został w listopadowym wydaniu miesięcznika "Żagle" 11/2011. Prenumeratę, egzemplarze aktualne oraz archiwalne "Żagli" można zakupić dzwoniąc pod numer (0-22) 590 5555 lub w sklepie internetowym sklep.murator.pl