Janmor 28 - test jachtu
Coś się zmieniło w naszym jachtingu. Niepostrzeżenie przeszliśmy na wyższe piętro wymiarowe jednostek do turystki po śródlądziu, a zwłaszcza do czarteru. Teraz jachty 7-metrowe uznaje się za małe łódeczki, do dobrego tonu należy czarterowanie jednostek co najmniej 8-metrowych i dłuższych, takich np. jak Janmor 28.
Potwierdza to liczba jachtów w naszym zestawieniu porównawczym parametrów konstrukcji o zbliżonych wymiarach, w którym ujęliśmy jedynie typy jachtów dłuższe lub krótsze od 8,5 m tylko o 25 cm. Lista obejmująca przedział od 8 do 9 m wydłużyłaby się prawie dwukrotnie. Przynajmniej pod względem wielkości jachtów zaczynamy gonić Europę. Jak wynika z opisu założeń konstrukcyjnych zespołu stoczni Janmor, który zaprojektował ten jacht, ma on służyć nie tylko w czarterze, ale również jako jednostka armatorska, do turystyki śródlądowej oraz żeglugi po morzach zwłaszcza cieplejszych niż nasze. Jako podstawową przewidziano wersją balastowo-mieczową jachtu. Testowany egzemplarz armatorski z kołem sterowym i sterem głębinowym zamiast pawężowego ma, zgodnie z planami armatora, żeglować nie tylko po śródlądziu.
Sylwetka jachtu
...zdradza duże podobieństwo do mniejszych jednostek produkowanych przez stocznię Janmor. Wrażenie deja vu dotyczy szczególnie nadbudówki o mocno zaokrąglonych kształtach. Kadłub wydaje się mieć zbliżone linie i niemal identyczny kształt części rufowej, jak w Fortunie 27. Osłona kokpitu Ð tzw. szprycbuda, zainstalowana na testowanym egzemplarzu, utrudniająca wprawdzie trochę ocenę całościowa sylwetki jachtu, przydaje mu jednak bardzo morskiego wyglądu.
Pokład z teakową klepką królewską na powierzchniach komunikacyjnych wygląda nader efektownie, współgrając z bielą żelkotu o przyzwoitej gładkości. W widoku od tyłu razić może wysoki achterpik, stanowiący zarazem, w wersji z kołem sterowym, siedzenie sternika. Mieści się w nim rzadko spotykana na jachtach instalacja zewnętrznego natrysku, w jednej z opcji można w nim zamocować silnik przyczepny w tzw. studzience.
W śródlądowym wydaniu, tzn. ze sterem pawężowym, achterpik ma niższą pokrywę. Wygodne szerokie stopnie obok achterpiku ułatwiają dostęp do wody, dzięki składanej drabince zamocowanej w lewoburtowym stopniu nie powinno być problemów z wejściem i wyjściem z wody.
Kokpit
...z dobrze wyprofilowanymi ławkami i biegnącym przez środek podłogi oparciem dla nóg podczas przechyłu, pomieści, jak widać na zdjęciach całą 6-osobową załogę jachtu. Komunikację z pokładem dziobowym zapewniają szerokie półpokłady. Kosz dziobowy niezwykle rozbudowany wyposażono w stopień, który wraz z teakowym pomostem na bukszprycie z rur stalowych, znakomicie ułatwia wchodzenie na jacht od strony dziobu. Interesująco rozwiązano mocowanie pługowej kotwicy, zawieszonej na wsporniku (watersztagu?) bukszprytu i wybieranej wprost z komory kotwicznej. Jedno co razi w testowanym egzemplarzu, to zainstalowana na życzenie armatora, metalowa listwa odbojowa. Niezbyt pasuje do pokładu z backdekiem, nie mówiąc o tym, że nie jest przyjazna dla cumujących burta w burtę jachtów. W standardowej wersji jednak jacht wyposaża się w odbojnicę z plastiku. Zamocowanie płaskownika podwięzi wantowej bezpośrednio do poszycia backdeku też zbyt się rzuca w oczy.
Ożaglowanie
...Janmora 28 typu 7/8 ma niezbyt wielką powierzchnię. Wiadomo bowiem, że jacht ma służyć w czarterze załogom o różnym, przeważnie niewielkim stopniu wtajemniczenia w arkana sztuki żeglowania. Refowanie jednak w tym jachcie nie sprawia kłopotu: zarówno fok, jak i grot można zrolować dosłownie w kilka sekund. Grot bez listew, o liku dolnym zamocowanym tylko w rogach, zwija się przy maszcie za pomocą systemu firmy Mast. Stąd właśnie jego trójkątny obrys. Żaglownia Narwal specjalizuje się w tego rodzaju żaglach, zupełnie nieźle pracujących mimo braku listew. Naszym zdaniem jednak fok ma zbyt wysoki róg szotowy. W ogóle cały stoi swymi rogami szotowym i halsowym nazbyt wysoko, i Ð jeśli można tak powiedzieć Ð za szeroko. Duża długość szota od bloku na prowadnicy umieszczonej na półpokładzie do rogu szotowego nie sprzyja utrzymaniu jego trymu. Ponadto przy pełniejszych kursach szoty ocierają się o wanty. Umieszczenie prowadnicy szotów foka na nadbudówce wpłynęłoby korzystnie na efektywność foka i ostrość żeglugi. Wydaje się też, że mocowanie achtersztagu należałoby przenieść z wysokich i wąsko rozstawionych wsporników kosza rufowego na sam pokład.
Konstrukcja kadłuba i pokładu
...nie odbiega od standardu: monolityczny kadłub z lamiantu p-s, laminowany w formie, pokład o konstrukcji przekładkowej na rdzeniu z pianki Herex i laminatowa wkładka wewnętrzna koi, kambuza i WC oraz moduł podsufitki. Oprócz wkładki i denników również elementy zabudowy takie, jak np. grodzie ścianki pomieszczenia WC i inne spełniają rolę usztywnień konstrukcyjnych.
Wnętrze i jego zabudowa
...to mocna strona testowanego jachtu. Stocznia Kłobuk poradziła sobie doskonale z zabudową ze szlachetnego drewna (teaku). Wnętrze robi dobre wrażenie dzięki obszerności, estetyce, jakości i solidności wykonania. Imponuje zwłaszcza kambuz o wymyślnych kształtach, z giętą przednią ścianką. Pomyślano też o drobiazgach, takich jak schowki pod schodami zejściówki czy uchwyty na naczynia szklane, również w kokpicie na kolumnie koła sterowego.
W wersji podstawowej Janmor 28 przewidziano sześć koi: dwie podwójne w dziobie i umieszczona poprzecznie pod kokpitem oraz dwie jednoosobowe w mesie obok olbrzymiego dwuskrzydłowego stołu zamocowanego na skrzynce mieczowej.
Moduł kabiny sanitarnej jest wystarczająco obszerny i funkcjonalny. Przewidziano w nim umywalkę oraz szafkę. Jacht ma wszystkie instalacje: elektryczną, wody pitnej i zaburtowej oraz tzw. zęzową.
Własności nautyczne Janmora 28
...trudno było zweryfikować z powodu słabego wiatru na Jeziorze Drwęckim. Jak wykazały nasze próby, jacht niewątpliwie ma sporą stateczność zarówno początkową, jak i przy większych kątach przechyłu, podnosząc na topie ciężar o masie prawie 50 kg z przechyłu 90 stopni. Przy wietrze nie przekraczającym 3B nie było więc mowy o jakichkolwiek przechyłach. Trudno też w takich warunkach spodziewać się uzyskania jakichś superprędkości, zważywszy na fakt, że Janmor 28 to dość ciężka i niedożaglowana jednostka turystyczna z grotem bez listew, a więc - z założenia - niezbyt sprawnym.
Niemniej zarówno reakcje na ruchy wspomaganego hydraulicznie koła sterowego, jak i prędkości (patrz: biegunowa) mieszczą się w normie. Wyraźny "dołek" biegunowej przy kursach pełnych wynika właśnie z niedożaglownia jachtu i zbyt słabego wiatru.
Wydaje się, że testowany egzemplarz przekracza założoną przez konstruktorów masę, czego dowodem jest widoczne zanurzenie pawęży przy 5 osobach w kokpicie i stosunkowo niewielkiej prędkości. Inną tego przyczyną może być nieprawidłowe usytuowanie balastu wewnętrznego.
Podsumowanie
Janmor 28 spełnia niewątpliwie założenia swych konstruktorów, łącząc w sobie, (wprawdzie w sposób dość eklektyczny) pozytywne cechy jednostek do turystyki podobnej wielkości.
Po wyeliminowaniu kilku, naszym zdaniem, drobnych błędów, stanie się groźnym konkurentem dla całej plejady jachtów o zbliżonej wielkości, konstruowanych i budowanych według podobnych założeń.
Ekipa testowa:
Andrzej Janowski
Krzysztof Kołakowski
Jerzy Kubaszewski
Jerzy Pieśniewski
Witold Wasilewski
Robert Wiśniewski