H2O. Bartek Marszałek znów ósmy w Katarze

Bartek Marszałek, pierwszy i jedyny Polak w stawce motorowodnych mistrzostw świata F1 H2O, w sobotę wyrównał swój wynik z początku sezonu. Podczas drugiego w tym roku, emocjonującego i dramatycznego wyścigu w Katarze, podopieczny Szkoły Mistrzów LOTTO finiszował na ósmym miejscu.

Po piątej lokacie w Chinach, powrót do Kataru nie rozpoczął się dla Marszałka najlepiej. Mimo awarii silnika podczas kwalifikacji, Polak w bardzo trudnym wyścigu zamienił jednak piętnaste pole startowe na ósmą pozycję na mecie.

„Trzeci raz z rzędu finiszuję w tym roku w pierwszej dziesiątce, co było moim celem przed weekendem – powiedział zawodnik ekipy Motorglasss F1 Team, syn sześciokrotnego mistrza świata Waldemara Marszałka. - To był dla mnie bardzo owocny wyścig pod względem nauki i najtrudniejsze warunki w jakich do tej pory jeździłem. Trzy razy pojawiała się żółta flaga, dwie łódki się spaliły, jedna się wywróciła, więc na trasie działo się sporo, ale wyszedłem z tego obronną ręką, a do tego wiele razy wyprzedzałem rywali.”

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

Do końca tegorocznej rywalizacji pozostały już tylko dwa wyścigi. Pierwszy z nich, Grand Prix Abu Zabi, odbędzie się już w najbliższy piątek. Sezon dobiegnie końca 19. grudnia w Szardży.

„Lubię tor w Abu Zabi – dodaje polski kierowca łodzi F1 o mocy ponad 500 koni mechanicznych. - Moje dwie poprzednie wizyty tam przebiegały z przygodami, dlatego mam nadzieję, że tym razem sprawdzi się powiedzenie „do trzech razy sztuka”. Chcę pokonać jak najwięcej okrążeń podczas treningów i poznać tor, a następnie znów walczyć o pierwszą dziesiątkę w wyścigu.”