DA VINCI rodem z... Polski!
Berlińskie Targi Boot and Fun we współpracy z niemieckimi dealerami zorganizowały testy dla jurorów prestiżowego konkursu Best of Boats Award 2017. Jednym z pierwszych jachtów poddanych przez nas próbom nautycznym był holenderski Da Vinci 30, budowany jednak w Polsce w stoczni Yacht Service ze Szczecina.
Jest to najmniejszy z serii modeli w charakterystycznym dla niderlandzkiego rynku stylu jachtów motorowych, który może służyć jak typowa motorówka ślizgowa, ale równie dobrze sprawdzi się podczas pływania z szybkością wypornościową po kanałach i drogach śródlądowych. Znajdziemy więc na nim: przestronny, otwarty kokpit z wygodnymi kanapami wokół stołu do pływania dziennego (w razie potrzeby można go osłonić składanym bimini), dużą kabinę sypialną z oddzielną toaletą z WC na dolnym pokładzie, na dzień zamienianą na mesę z kambuzem, jak i duży sunpad rozkładany na pokładzie dziobowym.
Testowany przez nas jacht miał eleganckie wykończenie z użyciem dużej ilości drewna z naturalnego dębu oraz teaku. Napędzany był dwoma silnikami wysokoprężnymi Volvo Penta D3 o mocy 170 KM każdy (maksymalnie można na nim zamontować 2 x 220 KM). Pozwoliły one rozpędzić łódź w około 28 s do maksymalnej szybkości 60 km/h (około 33 w) realizowanej przy 3800 obr./min. Zmierzony w kokpicie poziom hałasu wyniósł wtedy 81 dB. Najlepiej pływało się oczywiście z prędkością podróżną 40 – 45 km/h osiąganą w zakresie 2500 – 3000 obr./min z poziomem hałasu 75 – 78 dB.
Więcej: www.jopp-boote-yachten.de
DANE TECHNICZNE
Długość całkowita: 9,60 m
Szerokość całkowita: 3,00 m
Zanurzenie: 0,80 m
Masa: 5100 kg
Maks. moc silnika: 2 x 200 KM/2 x 2 x 149 kW
Kategoria: CE C
Zbiornik paliwa: 400 l
Cena: od ok. 162,5 tys. euro (z 1 silnikiem, plus VAT)