Wspomnienia Rejsu ,,Maxusem 22" po Wołdze

2018-12-21 13:40 Jacek Odrowąż
Rejsu ,,Maxusem 22
Autor: Jacek Odrowąż

Nasz pomysł urodził się podczas regat Maxus Cup na Mazurach przed trzema laty i tak dojrzewał podczas następnego roku i następnych regat, aż podjęliśmy decyzje.

Dnia 10 lipca 2018 jestem już w Moskwie, u mojego przyjaciela Siergieja, z którym wypłynę jego jachtem Maxus22, kupionym na wiosnę w Polsce w Stoczni Northman. Łódka usportowiona ale z wyposażeniem standardowym.

W Moskwie działa dość prężnie żeglarski ,,Maxus Club Russia", w którym jest wiele łódek typu Maxus. Ale keje gdzie przycumowane są jachty tego Klubu znajdują się na Zalewie Pirogowskim 30 km od Moskwy.

Właśnie z tego miejsca startujemy 14 lipca. Nasz plan zakłada około 1000 km rejs Wołgą, kończącym się na zalewie zwanym Morzem Gorkowskim /długość 132km/ , tam też odbędą się pięciodniowe regaty w tym bardzo atrakcyjny bieg nocny. Na Wołdze jak i jej zalewach można pływać także po zmroku, bo szlak wodny dla statków jest oznaczony światłami na bojach...

ZAPRASZAMY DO PRZECZYTANIA PEŁNEJ RELACJI!

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.