Nagrody Rejs Roku 2017 wręczone!

2018-03-05 13:18 Marek Zwierz

Srebrny Sekstant dla Joanny Pajkowskiej i Uwe Röttgeringa. Nagroda „Żagli” dla Michała Kozłowskiego za czterotygodniowy rejs bałtycki po 20 portach i 9 wyspach.

Największe święto polskiego żeglarstwa miało miejsce w Gdańsku, 2 marca. Już po raz 48 wręczone zostały nagrody Rejs Roku i to najważniejsze trofeum, Srebrny Sekstant. Wygląda na to, że Joanna Pajkowska kolekcjonuje te antyczne przyrządy nawigacyjne. Swój pierwszy sekstant otrzymała w 2009 roku za samotny rejs dookoła świata na Mantrze „Asi”. Nagrodą jest chińska kopia słynnego sekstantu C Plath z okresu II Wojny Światowej. Kopia jest najwyższej jakości przyrządem nawigacyjnym.

Klasyczną trasę północnoatlantycką z Plymouth do Newport Asia Pajkowska pokonała w 2017 roku już po raz czwarty. Były to najtrudniejsze pod względem pogodowym regaty w historii. Huraganowy wiatr i olbrzymie fale zmiotły dwie trzecie stawki i zatopiły cztery jachty. Do mety dotarło zaledwie siedem jednostek. Partnerem Asi był Uwe Röttgering, niemiecki żeglarz, który wcześniej startował w regatach OSTAR. Droga do Newport należała do najtrudniejszych rejsów, jakie w ogóle przeżyłem. Samotne przejście Hornu było dużo prostsze. Mój OSTAR 2009 był pogodowo bardzo łatwy, więc i moje oczekiwania były bardzo optymistyczne. Asia na tej trasie miała już inne doświadczenia i była mentalnie przygotowana na tak trudne warunki – tak Uwe skomentował pogodę podczas TWOSTAR 2017.

Jak funkcjonował dwuosobowy zespół podczas regat? Tu jeszcze raz oddajmy głos Uwe Röttgeringowi: - Żeglowaliśmy jako zespół i wszystkie decyzje były podejmowane wspólnie. Nie mieliśmy sztywno określonych wacht. Każde z nas tak długo trzymało wachtę, jak długo uważano to za rozsądne. System funkcjonował dobrze, choć muszę przyznać, że to ja więcej spałem, niż Asia! Ona może obejść się niemal bez snu. Joanna Pajkowska na pytanie, który z dwóch zdobytych sekstantów okupiony był większym wysiłkiem nie potrafiła odpowiedzieć. Rejs dookoła świata trwał zdecydowanie dłużej, ale TWOSTAR 2017 był bardzo wymagający przede wszystkim od strony psychicznej. Uwe Röttgering: „Asia okazała się bardziej odporna ode mnie i to, że mimo wszelkich trudności dotarliśmy do Newport, jest głownie jej zasługą.” Czy można piękniej podsumować ten wyczyn?!

Tradycyjna nagroda „Żagli” przyznana została Michałowi Kozłowskiemu za rejs na jachcie typu Odys 28 po wodach Bałtyku. Nasz Magazyn uhonorował wielki rejs na małym jachcie, odznaczający się dobrą praktyką morską i ciekawą trasą. Michał z dwójką przyjaciół w ciągu 4 tygodni pokonał ponad 1400 mil, odwiedzając 20 portów, z których o większości nikt wcześniej nie słyszał. Często poza bosmanem nie było tam żywego ducha. Aż dziw, że takie klimaty można jeszcze spotkać na naszym Bałtyku.

„Żagle” opublikowały (02/2018) już pełną listę nagrodzonych żeglarzy we wszystkich kategoriach. Warto tutaj jednak wspomnieć o nagrodzie Polskiego Związku Żeglarskiego dla Wojtka Wejera, znanego w środowisku pod imieniem Victor. Od lat jest on dobrym duchem wszystkich załóg wybierających się na Przejście Północno Zachodnie. Dostarcza prognozy pogody, referuje sytuację lodową, pomaga w kwestiach nawigacyjnych i komunikacyjnych. W ten sposób przeprowadził już przez Przejście 55 jachtów różnych bander. Jest też autorem żeglarskiego przewodnika po tych arktycznych wodach. Mieszkający w Toronto Wojtek Wejer nie mógł osobiście odebrać nagrody i uczyniła to w jego imieniu Monika Witkowska, która także korzystała z pomocy Victora podczas swoich arktycznych rejsów.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.