Kłopoty Joanny Pajkowskiej na pokładzie „Fanfana”

2019-01-27 9:31 Aleksander Nebelski
Asia Pajkowska
Autor: Aleksander Nebelski

Joanna Pajkowska, która płynie w samotnym rejsie dookoła świata bez zawijania do portów przeżywała ostatnio drobne kłopoty. „Trzeba szybko płynąc na południe i ominąć rozległy niż” – pisała z pokładu "Fanfana".

Niż z NW do SE nazywam rozległym, bo tak go widzę na moim wycinku. On ma duży rejon ze szkwałami ponad 50 w. Trzeba patrzeć na siłę szkwałów. On mnie zahaczył w sobotę rano, liczę, że wiatr osłabnie." – informowała Joanna Pajkowska.

Prędkość wiatru dochodziła wprawdzie do 35 w, ale przestało padać. A chwilę później Pani Kapitan udało się uciec w spokojniejszy rejon. Obecnie: prędkość: 6,57 w. , kurs NE, S 52°01'19", W 131°18'03".

Na domiar złego właśnie urwała się kuchenka, uff, taki pipek, na którym wisi na kardanie po prostu pękł z jednej strony. Z drugiej strony wisi, muszę coś wykombinować, ciężka ta kuchenka. Na razie nie wiem gdzie ustawić mój piecyk do gotowania” – dodaje Pani Kapitan. „Trzeba wymyśli, jakieś tymczasowe rozwiązanie teraz będzie bujać się na linkach. Ja i tak jej nie używam, ale na niej mam zamocowany mój piecyk, który robi za kuchenkę, na razie to wystarczy” – podsumowała Kapitan Pajkowska.

Joanna Pajkowska - tracking
Autor: Aleksander Nebelski
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.