XXI Finał PPJK: Po raz pierwszy na Ryńskim [RELACJA+ZDJĘCIA]
W drugi weekend października na Jeziorze Ryńskim rozegrano po raz 21. tradycyjny Finał Pucharu Polski Jachtów Kabinowych. Dzięki wydatnej pomocy Michała Szatanka – właściciela Licencjonowanej Szkoły Żeglarstwa „Bocianie Gniazdo” w Rynie, organizatorom finału udało się zdobyć czternaście jachtów Antila 24 i czołówka polskich sterników turystyczno-regatowych rozegrała aż 12 wyścigów na nowym dla finałowych zmagań akwenie – Jeziorze Ryńskim. Regaty rozegrano metodą przesiadkową.
Niestety – nie na poziomie wydarzenia stanęła pogoda, która w sobotę uraczyła sędziów, zawodników i obserwatorów zmagań rzęsistym deszczem przy słabiutkim wietrze i niskiej temperaturze. Dzięki jednak determinacji zawodników i sędziów rozegrano - prawie do zmierzchu – zaplanowane sześć wyścigów, które ukształtowały czołówkę. Od początku prowadzili doświadczeni weterani PPJK – zeszłoroczny zwycięzca finału Piotr Matwiejczuk z załogą (w eliminacjach PPJK pływali na łódce „Zalewo”) przed Jackiem Samselem („Santana”) i Piotrkiem Adamowiczem („Neoprofil”).
Zmarznięci w trakcie regat żeglarze odzyskali wigor dopiero przy bardzo sympatycznym wieczornym grilu, będącym jednocześnie spotkaniem urodzinowym dyrektora organizacyjnego PPJK - Jarka Bazylki (100 lat, Jarku!). Na spotkaniu pojawili się też m.in. organizatorzy regat PPJK Siwik Holiday Cup 2016 – Mrągowo Open, organizatorzy Mistrzostw Polski Jachtów Kabinowych z giżyckiego klubu „Szkwał”, zasłużony i lubiany sędzia żeglarski Wojciech Caban i jeszcze kilka osób związanych z cyklem PPJK.
Drugi dzień – także wilgotny i zimny, ale zdecydowanie korzystniejszy wiatrowo i „deszczowo” od poprzedniego – to kolejne sześć wyścigów rozegranych na dość wąskim, ale sprzyjającym obserwacji regat z brzegu jeziorze, nie będącym jednocześnie „jachtostradą”, czyli lepszym od np. Mikołajskiego.
Sprawna praca sędziów dała rezultaty i pomimo jednego falstartu generalnego udało się zdążyć z wyścigami do godz. 14.00. Walka była jeszcze bardziej zacięta niż dnia poprzedniego – w sobotę jachty sunęły dość leniwie smagane deszczem, w niedzielę widać było już nie tylko walkę o samo pokonanie trasy wyścigu, ale pomiędzy poszczególnymi załogami.
Z tych warunków doskonale skorzystał bardzo doświadczony Piotr Adamowicz, który zwyciężył w połowie niedzielnych „biegów” i zdecydowanie wysunął się na drugie miejsce (31 pkt.). Nie zdołał wprawdzie pokonać Piotrka Matwiejczuka (28 pkt.), który pierwszego dnia regat tryumfował aż cztery razy, zaliczając także cztery drugie lokaty w całych regatach, ale zdecydowanie wyprzedził wicelidera po sobocie – Jacka Samsela (51 pkt.). Kolejne miejsca zajęli Michał Brzozowski (58 pkt.), Marek Kmieć (58 pkt.) i Tomasz Kopytko (65 pkt.). Szczegółowe wyniki znajdziecie jak zawsze na www.ppjk.pl.
Uroczyste wręczenie przechodniego Pucharu Polski Jachtów Kabinowych odbyło się pod malowniczą wiatą pensjonatu „Bocianie Gniazdo” w Rynie. Uroczystość rozdania nagród zakończyło wspólne zdjęcie uczestników XXI Finału PPJK (patrz – galeria).
Należy podkreślić ogromną gościnność i doskonałe warunki, jakie stworzyli uczestnikom finału gospodarze oraz osobiste zaangażowanie samego Michała Szatanka w perfekcyjne zorganizowanie tego niełatwego przecież eventu dla ponad 60 osób. Warto też wspomnieć o doskonałej miejscowej kuchni! Bardzo dziękujemy za gościnność i miłe chwile spędzone w „Bocianim Gnieździe”!
A za rok – kolejne eliminacje, kolejny finał... Może znów w Rynie?
***
Ekipa „Żagli” w osobach niżej podpisanego i operatora Andrzeja Rębkowskiego pomimo trudności pogodowych (wiadomo – światło było podłe, a elektronika wody nie lubi...) przygotowała galerię zdjęć i kilka wywiadów w wersji filmowej, które w ciągu kilku dni zaprezentujemy na stronie w zakładce ŻAGLE TV.
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU
DOŁĄCZ DO NEWSLETTERA - NAJCIEKAWSZE INFORMACJE DOSTANIESZ OD NAS MAILOWO