Mistrzostwa Polski kl. olimpijskich za nami - zwycięstwa faworytów!
W Gdańsku-Górkach Zachodnich zakończyły się mistrzostwa Polski klas olimpijskich. Zgodnie z oczekiwaniami złote medale wywalczyli główni faworyci do tytułów.
W ostatnich dniach września na wodach Zatoki Gdańskiej odbyły się mistrzostwa Polski w klasach olimpijskich. Rywalizacja toczyła się od 27 do 30 września. Dzień przed zakończeniem regat końcowe zwycięstwo zapewnili sobie przedstawiciele klas RS:X kobiet i mężczyzn, Nacra 17 oraz 49er i 49erFX. W ostatnim dniu rywalizacji poznaliśmy pozostałych medalistów.
W regatach klasy RS:X kobiet na starcie zawodów stanęło tylko dziewięć zawodniczek, więc zamiast podwójnie punktowanego wyścigu medalowego odbył się normalnie punktowany wyścig (do przeprowadzenia wyścigu medalowego potrzebnych jest przynajmniej dziesięć zawodniczek). Już w sobotę z kolejnego tytułu mistrzyni Polski cieszyła się Zofia Klepacka. Ostatniego dnia regat srebrny medal zapewniła sobie Maja Dziarnowska, a trzecie miejsce zajęła Kamila Smektała.
- Praktycznie nie liczę złotych medali mistrzostw Polski, które wywalczyłam, ale zawsze kiedy startuję, zajmuję pierwsze miejsce. Cieszę się z tego bardzo, ponieważ cały czas pokazuję wysoką formę. To był bardzo długi sezon, ponieważ trwał od stycznia do września i odczuwam już wyraźne zmęczenie. Wystartowałam w wielu imprezach i wiele z nich udało mi się wygrać. W związku z tym potrzebuję teraz czasu na odpoczynek. Wcześniej jednak przygoda życia i moja wyprawa w Himalaje. Przez najbliższe dwa tygodnie czeka mnie wspinaczka ze wspaniałym zespołem i wędrówka do pierwszego obozu na wysokości 5 tys. metrów - tak skomentowała kolejny sukces, końcówkę sezonu i najbliższe plany Zofia Klepacka.
Wśród mężczyzn również dzień przed końcem rywalizacji poznalismy mistrza kraju, po raz trzeci z rzędu został nim Radosław Furmański, który w wyścigu medalowym walczył jeszcze o wygranie klasyfikacji generalnej, ponieważ sześć punktów tracił do niego Białorusin Artem Jawadaw. Młody Polak potwierdził jednak swoją dominację wygrywając ostatni wyścig. Na podium ogólnej klasyfikacji stanął inny reprezentant Białorusi Mikita Tsirukin. Z kolei srebrny oraz brązowy medal krajowych mistrzostw wywalczyli Maciej Kluszczyński oraz Aleksander Przychodzeń.
- W niedzielę, dzięki wcześniej wywalczonej przewadze, mogłem płynąć na dużym luzie i od początku do końca znajdowałem się na prowadzeniu, z okrążenia na okrążenie kontrolując zawodników, którzy płynęli za moimi plecami. Jestem bardzo zadowolony z tego, że drugi raz z rzędu obroniłem tytuł mistrza Polski. Przez całe regaty nie zająłem gorszego miejsca niż trzecie. Dobrze mi się żeglowało przez całe zawody, szczególnie przez pierwsze dwa dni, kiedy wiał silny wiatr - powiedział Radosław Furmański. - Cieszę się, że ostatnio moja forma zwyżkuje, szóste miejsce na ostatnich zawodach Pucharu Świata w Enoshimie, gdzie rywalizowałem z najlepszymi na świecie dodało mi pewności siebie. W regatach zabrakło odpoczywającego po trudach sezonu Pawła Tarnowskiego, oraz kontuzjowanego Piotra Myszki.
Przed ostatnim wyścigiem zwycięstwo zapewnione mieli już też żeglujący w klasie 49er Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński. Po rozegraniu ostatniego wyścigu wicemistrzami Polski zostali Dominik Buksak oraz Szymon Wierzbicki, a skład medalistów uzupełnili Mikołaj Staniul i Jakub Sztorch z YKP Gdynia.
Klasyfikacja końcowa była znana już dzień wcześniej w żeńskim odpowiedniku tej konkurencji, czyli w klasie 49erFX. Zwyciężyła Aleksandra Melzacka oraz Kinga Łoboda, drugie miejsce zajęły Sandra Jankowiak i Emilia Zygarłowsa, a trzecie były siostry Madeleine i Nadia Zielińskie.
Na katamaranach Nacra 17 w Polsce ścigają się, jak na razie tylko dwie załogi. ZWygrali Tymoteusz Bendyk i Anna Świtajska, a drugą lokatę zajęli Jakub Surowiec i Katarzyna Goralska. Wszyscy reprezentują barwy UKS Navigo Sopot.
W 470-tkach, Agnieszka Skrzypulec oraz Jolanta Ogar były pierwsze, drugą pozycję wywalczyły Antonia Marciniak i Hanna Dzik, a brązowe medale przypadły Ewie Romaniuk i Weronice Janc. Mistrzami Polski wśród mężczyzn zostali Maciej Sapiejka i Dominik Janowczyk, drugie miejsce zajęli Michał Wysocki i Paweł Wysocki a trzecie Marcin Urbański i Maciej Krusiec.
Bardzo ciekawa rywalizacja miała miejsce w klasie Finn. Piotr Kula przed wyścigiem medalowym miał tylko pięć punktów przewagi nad drugim w klasyfikacji Mikołajem Lahnem. Jednak zawodnik gdańskiego klubu zdecydowanie wygrał ostatni wyścigi i wywalczył już ósmy w karierze tytuł mistrza Polski. Na drugiej pozycji zakończył swój występ w regatach Lahn, a trzeci ostatecznie był Łukasz Lesiński i tym samym pierwsza trójka powtórzyła swoje wyniki sprzed roku.
- Celem na ostatni dzień rywalizacji było pokonanie Mikołaja Lahna, ponieważ był blisko mnie w klasyfikacji, a także pilnowanie Łukasza Lesińskiego. Po starcie dość szybko wyszedłem na prowadzenie i później kontrolowałem tylko swoich rywali. Z dnia na dzień pływałem coraz lepiej, szczególnie kiedy w sobotę założyłem inny żagiel i na słabszym wietrze nie czułem już braków w prędkości. Zdobycie ósmego tytułu mistrza Polski jest dobrym zakończeniem sezonu. Więcej złotych medali ma tylko Mateusz Kusznierewicz, który aż dziesięć razy zdobywał złoty medal. Postaram się wyrównać ten wynik - powiedział Piotr Kula.
Tymczasem w klasie Laser Radial było jeszcze ciekawiej. Po trzech dniach regat najlepsza z Polek Agata Barwińska wyprzedzała Magdalenę Kwaśną o cztery punkty. W wyścigu medalowym obie zawodniczki pilnowały się i pierwsza na metę wpłynęła chojniczanka, ale za nią linię mety minęła Barwińska i to ona cieszyła się z obrony tytułu. Kwaśna powtórzyła wynik z ostatnich dwóch lat, kiedy również była druga wśród seniorek. Na najniższym stopniu podium stanęła Wiktoria Gołębiowska.
Do niecodziennej sytuacji i ośmiu falstartów doszło w ostatnim wyścigu w klasie Laser Standard. W wyniku sporych przetasowań po ostatnim starcie w klasyfikacji generlanej mistrzostw Polski zwyciężył Jakub Rodziewicz, który minął linię mety drugi i po raz pierwszy w karierze został mistrzem kraju. Na podium stanęli także (drugi) Filip Ciszkiewicz i (trzeci) Kacper Ziemiński.