Magdalena Kwaśna zapewniła olimpijską kwalifikację dla kraju w klasie Laser Radial
Magdalena Kwaśna, ale też Agata Barwińska zajęły podczas mistrzostw świata w Aarhus miejsca, które dały Polsce kwalifikację olimpijską w klasie Laser Radial na igrzyska w Tokio. W klasie RS:X drugie miejsce zajmuje Paweł Tarnowski, a trzecia jest Zofia Klepacka.
W czwartek podczas żeglarskich mistrzostw świata wszystkich klas olimpijskich w duńskim Aarhus od rana świeciło słońce i wiatr wiał z prędkością około 8 węzłów. Najważniejszą informacją dnia jest zdobycie przez Polskę kwalifikacji olimpijskiej dla kraju w klasie Laser Radial na igrzyska w Tokio w 2020 roku. W złotej grupie żeglowały dwie nasze zawodniczki. Magdalena Kwaśna (ChKŻ Chojnice) dwa razy była tego dnia dwunasta i taką też pozycję zajęła na koniec regat. Z kolei Agata Barwińska (MOS SSW Iława) dopływała piętnasta oraz dwudziesta trzecia, co dało jej dwudziestą lokatę. Przepustkę olimpijską mogło w tej klasie zdobyć osiemnaście krajów, a obie nasze zawodniczki zajęły miejsca, które zapewniały tę kwalifikację, ponieważ Kwaśna była w tym zestawieniu jedenasta, a Barwińska szesnasta. Nasze zawodniczki rozpoczęły już także walkę o imienną przepustkę na igrzyska i punktowane tu były miejsca od 1 do 20. Magda zdobyła teraz dziewięć punktów, a Agata jeden. Osiemdziesiątą dziewiątą pozycję zajęła pływająca w srebrnej grupie Anna Brzozowska z CŻ Szczecin (miejsce 19.). Nową liderką została brązowa medalistka tegorocznych mistrzostw Europy, Belgijka Emma Plasschaert (miejsca 11. i 2.), a broniąca tytułu Holenderka Marit Bouwmeester jest trzecia.
- Czuję, że wykonałam 200 procent zakładanego wcześniej planu i jestem zachwycona swoim wynikiem. Od początku sezonu nie zawsze czułam, że ciężka praca, jaką wykonałam przynosiła efekty. W związku z tym cieszę się bardzo, że te efekty przyszły w najważniejszym momencie. Nie spodziewałam się, że na tym etapie w jakim się znajduję, będę w stanie ukończyć mistrzostwa świata tak wysoko - podsumowała swój występ Magdalena Kwaśna.
W klasie RS:X dobrą dyspozycję utrzymuje Paweł Tarnowski (SKŻ ERGO Hestia Sopot), który tego dnia był piętnasty, trzeci oraz dwunasty i zanotował spadek z pozycji pierwszej na drugą. Z kolei miejsca dziewiętnaste, ósme oraz trzynaste zajął Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk) i przesunął się z lokaty jedenastej na dwunastą. Aż o dwadzieścia jeden pozycji awansował natomiast Maciej Kluszczyński (DKŻ Dobrzyń), który w pierwszym wyścigu był drugi, a w kolejnych pierwszy oraz czternasty i lokatę czterdziestą pierwszą zamienił na dwudziestą. Minimalnie o jedną pozycję awansował jego klubowy kolega Radosław Furmański (miejsca 22., 31. i 8.) i jest dwudziesty drugi. Nowym liderem został mistrz olimpijski z Londynu i Rio de Janeiro, Holender Dorian van Rijsselberghe (miejsca 5., 5. i 7.). Broniący tytułu Chińczyk Bing Ye jest dopiero trzydziesty pierwszy. Kwalifikacje olimpijskie może zdobyć w Aarhus dziesięć państw.
- To był kolejny ciężki dzień w słabym wietrze. Trzeba było naprawdę mocno się napracować, żeby utrzymać się na wysokich pozycjach. Niestety nie udało mi się pływać tak równo jakbym tego chciał i oprócz miejsca trzeciego zająłem też piętnaste oraz dwunaste. Nie są to złe pozycje i będę walczył do końca. Na jutro zaplanowane są jeszcze kolejne trzy wyścigi i na pewno dam z siebie wszystko - powiedział Paweł Tarnowski.
- Za nami pierwszy dzień fazy finałowej mistrzostw świata i mieliśmy ciężkie warunki wiatrowe, bo przez większość czasu wyścigowego wiało naprawdę słabo. Udało mi się dzisiaj przypłynąć na całkiem dobrych pozycjach. Nie były to rewelacyjne miejsca, ale daje mi to dwunaste miejsce w klasyfikacji generalnej i mam niewielką stratę do pierwszej dziesiątki - podsumował krótko czwartkowe wyścigi Piotr Myszka.
U kobiet miejsca siódme, czternaste oraz ponownie siódme zajęła Zofia Klepacka (Legia Warszawa), co pozwoliło jej na minimalny awans w klasyfikacji generalnej z pozycji czwartej na trzecią. Dzień miejscem czwartym rozpoczęła natomiast Małgorzata Białecka (SKŻ ERGO Hestia Sopot), a później przypływała dwunasta oraz dwudziesta piąta i przesunęła się z lokaty dwudziestej dziewiątej na dwudziestą trzecią. Dwudziesta siódma jest Kamila Smektała z YKP Warszawa (miejsca 19., 31. i 19.), dwie pozycje dalej znajduje się Karolina Lipińska z SKŻ ERGO Hestia Sopot (miejsca 30., 24. i 31.), kolejne dwie lokaty dalej plasuje się jej klubowa koleżanka Maja Dziarnowska (miejsca 22., 29. i 30.), a pięćdziesiątą trzecią pozycję zajmuje Agnieszka Bilska (GKŻ Gdańsk), która tego dnia nie wystartowała. Nową liderką została Holenderka Lilian de Geus (miejsca 31., 1. i 6.), a zeszłoroczna mistrzyni, Chinka Peina Chen jest siódma. W tej klasie podczas duńskiej imprezy na igrzyska zakwalifikować się może jedenaście krajów.
- Poza słabym wiatrem pojawiały się dzisiaj częste zmiany jego kierunku i ciężko było wyczuć, którą stroną trasy najlepiej płynąć, ale ja dokonywałam dobrych wyborów. Słabsze miejsce w drugim wyścigu wynikało z tego, że miałam gorszy start i później ciężko było odrobić starty przy takich warunkach atmosferycznych. Szkoda mi trzeciego wyścigu, ponieważ płynęłam piąta, ale na ostatnim kursie z wiatrem wyprzedziły mnie dwie zawodniczki - stwierdziła Zofia Klepacka.
W Laserze Standardzie odbył się tylko jeden wyścig i bardzo dobrze w swoim ostatnim starcie regat spisał się Tadeusz Kubiak (SEJK Pogoni Szczecin), zajmując ósme miejsce. Polak mistrzostwa ukończył na trzydziestej ósmej pozycji. Aż cztery wyścigi odbyły się w złotej grupie klasy 49er. Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński (AZS AWFiS Gdańsk) najpierw zostali złapani na falstarcie, a następnie zajęli miejsca jedenaste, jedenaste, dwudzieste trzecie oraz dziewiąte i spadli z pozycji piątej na piętnastą. Od pierwszej dziesiątki dzieli ich zaledwie osiem punktów więc podczas dwóch piątkowych wyścigów na pewno zobaczymy zaciętą walkę. Od falstartu czwartkowe ściganie rozpoczęli także nasi wicemistrzowie Europy Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki (AZS AWFiS Gdańsk/AZS Poznań), którzy w kolejnych wyścigach zajęli miejsca czternaste, dziewiętnaste i siedemnaste. W wyniku tego spadli z pozycji dwudziestej pierwszej na dwudziestą szóstą. Na prowadzenie wysunęli się Chorwaci Sime Fantela i Mihovil Fantela (miejsca 8., 1., 4. i 2.), a broniący tytułu Dylan Fletcher-Scott i Stuart Bithell z Wielkiej Brytanii znajdują się dopiero na dziesiątym miejscu. W klasie 49er podczas duńskich zawodów na igrzyska może zakwalifikować się osiem krajów, a pozycja załogi Przybytek/Kołodziński daje nam na razie dziewiątą lokatę.
W kategorii kobiet w klasie 49erFX w złotej grupie żeglowały Aleksandra Melzacka oraz Kinga Łoboda (YKP Gdynia/AZS AWFiS Gdańsk), które mijały linię mety piętnaste, dziewiąte oraz dwudzieste ósme, co dało im ostatecznie dwudzieste pierwsze miejsce na koniec regat. Polki nie awansowały co prawda do wyścigu medalowego i nie zdobyły kwalifikacji olimpijskiej dla kraju, ale jest to dopiero ich pierwszy sezon w kategorii seniorek i na pewno zebrały tutaj cenne doświadczenie. Warto przypomnieć, że potrafiły wygrać jeden wyścig w gronie najlepszych załóg świata, za co należą się im gratulacje. Pływające w srebrnej grupie Madeleine Zielińska oraz Nadia Zielińska z AZS UWM Olsztyn (miejsca 16., 14., 5. i 11.) i ostatecznie zajęły czterdziestą drugą lokatę. Polskie załogi będą musiały powalczyć o igrzyska na innych regatach. Na prowadzeniu umocniły się Austriaczki Tanja Frank i Lorena Abicht (miejsca 7., 1. i 16.). Najlepsze przed rokiem Dunki Jena Hansen i Katja Salskov-Iversen są czwarte.
W Kiteboardingu, który po raz pierwszy znalazł się w programie mistrzostw świata wszystkich klas olimpijskich, po kolejnych wyścigach trzynaste miejsce zajmuje Maks Żakowski z MKR Tramp Mielno. Nowym liderem został Francuz Nicolas Parlier.
Po swoich ostatnich wyścigach w klasie Nacra 17 Jakub Surowiec i Katarzyna Goralska (miejsca 23. i 11.) zajęli trzydziestą dziewiątą pozycję, a na sześćdziesiątej trzeciej uplasowali się Tymoteusz Bendyk i Anna Świtajska (DNC-nie wystartował i miejsce 18.). Nowymi liderami zostali Australijczycy Nathan Outteridge i Haylee Outteridge (miejsca 1., 3. i 5.).
Kolejne wyścigi zaplanowane są na piątek 10 sierpnia na godzinę 12:00. Tego dnia na wodzie pojawią się klasy 49er, RS:X kobiet i mężczyzn, Nacra 17 oraz Laser Standard i Laser Radial. Dwie ostatnie będą miały tylko wyścig medalowy. Nie zobaczymy tam naszych reprezentantów. Regaty w Danii potrwają do niedzieli 12 sierpnia.