Louis Vuitton Cup: Nowozelandczycy na prowadzeniu
Emirates Team New Zeland prowadzi ze szwedzkim Artemisem 2:1 po pierwszym dniu rywalizacji w finale Louis Vuitton Cup. W niedzielę odbedą się trzy kolejne wyścigi.
Piękny początek finału Louis Vuitton Cup. W sobotę rozegrano trzy wyścigi, po których Emirates Team New Zealand prowadzi z Artemisem 2:1. Pierwszy wyścig bardzo dobrze rozpczęli Szwedzi, ale już po pierwszym kursie na wiatr na prowadzeniu byli Nowozelandczycy i pierwsi dopłynęli do mety z przewaga blisko minuty. Jachty miały zupełnie inne foile. Artemis miał proste, natomiast Kiwi moco wygięte w części podwodnej.
Drugi wyścig to popis Outterigde'a, który ponownie doskonale wystartował i utrzymał prowadzenie do mety, osiągając 100% TimeFly. Trzeci wyścig regat rozpoczął się od prowadzenia Artemisa i szaleńczego pościgu Nowozelnadczyków. Na drugim kursie na wiatr Peter Burling już zrównał się z rywalem i miał szanse pierwszy opłynąć znak. Niestety, podczas zwrotu na pokładzie Artemisa poślizgnął się Nathan Outterigde i wpadł do wody. Po krótkiej chwili skipper Ian Percy zdecydował się na wycofanie z wyścigu.
Było to naprawdę świetne widowisko. Outterigde i Jensen (złoto w Londynie), to przyjaciele i odwieczni rywale Burlinga i Tuke'a (złoto w Rio). Oglądamy tym samym niewykły pojedynek nalepszych żeglarzy klasy 49-er...