Inauguracja dla Vestas. Czas na etap do Kapsztadu

Zobacz galerię 10 zdjęć

Załoga jachtu Vestas 11th Hour Racing triumfowała na pierwszym etapie Volvo Ocean Race 2017/2018. Na trasie z Alicante do Lizbony amerykańsko-duński team dowodzony przez Charliego Enrighta wyprzedził MAPFRE Xabiego Fernandeza i Dongfeng Race Team Charlesa Caudreliera.

Vestas minął linię mety w sobotę, po przepłynięciu 1650 mil morskich w 6 dni, 2 godziny, 8 minut i 45 sekund. W klasyfikacji generalnej Amerykanie prowadzą z dorobkiem ośmiu punktów (7+1 pkt. bonusowy za zwycięstwo).

Załoga Enrighta do samego końca rywalizacji nie mogła być pewna sukcesu. Na ostatnim odcinku trasy Vestas trafił na niemal bezwietrzne warunki. Z 34 mil przewagi nad MAPFRE ostatecznie zostało zaledwie 9...

– Przed nami jeszcze długa droga, ale cieszymy się z udanego rozpoczęcia rywalizacji. Świetną pracę wykonał Simon Fisher (nawigator – red.). Nie popełnił żadnych błędów, a nie jest to łatwe szczególnie kiedy tuż przed metą prądy powodują, że zaczynasz się cofać – podkreślił Enright.

Drugi na metę w Lizbonie dopłynął team MAPFRE. Hiszpanie o zaledwie kwadrans wyprzedzili Dongfenga, który wygrał start w Alicante, ale sporo stracił przy przejściu przez Gibraltar.

– Pierwsze 24 godziny były bardzo złe w naszym wykonaniu. Później mieliśmy problemy z odrabianiem strat. Dopiero dzięki trafnym decyzjom po minięciu Porto Santo udało nam się przyspieszyć – powiedział Charles Caudrelier.

W nienajlepszych nastrojach rywalizację zakończyły załogi Team Brunel i Turn the Tide on Plastic, które niemal od początku płynęły na końcu stawki. – To oczywiste, że jesteśmy sfrustrowani. W żadnym momencie nie udało nam się rozwinąć oczekiwanych prędkości – przyznał sternik Team Brunel, Bouwe Bekking.

Start do drugiego etapu zaplanowany jest na 5 listopada. Trasa z Lizbony do Kapsztadu liczyć będzie aż 7000 mil morskich. To drugi pod względem długości etap całych regat.

Klasyfikacja generalna VOR 2017/18 po 1. etapie:

Zanim rozpocznie się drugi etap, 3. listopada odbędzie się wyścig portowy u wybrzeży stolicy Portugalii. Nie będzie on zaliczany do klasyfikacji generalnej, ale w wypadku równej liczby punktów na koniec rywalizacji, w Volvo Ocean Race zwycięży ten jacht, który będzie miał więcej wygranych wyścigów portowych.