Houseboaty: pływające przyczepy kempingowe coraz popularniejsze na Mazurach
Na mazurskich jeziorach zapanowała moda na houseboaty, czyli barki mieszkalne, w których można poczuć się jak w domu. Mogą to być proste łodzie albo luksusowe wille na wodzie. Niektórymi z nich można pływać bez żadnych uprawnień.
Moda na houseboaty nabiera coraz większego rozpędu, dlatego dzisiaj już w większości firm czarterowych na Mazurach jachty tego typu stanowią podstawę oferty. Łódź typu houseboat jest niczym innym jak jachtem motorowym, spacerowym, posiadającym funkcje sypialniane.
– Houseboat dostarcza nam możliwość spokojnego podróżowania, praktycznie po każdym akwenie, gdyż przy stosunkowo dużej masie, ma niskie zanurzenie. Dodatkowo, posiada takie udogodnienia jak prysznic, toaleta czy w pełni wyposażona kuchnia. Na jego pokładzie można też wygodnie spędzić noc – tłumaczy w rozmowie z PAP Life Bartosz Szarek, manager przystani 180s w Mikołajkach.
– Ponadto, ich popularność wśród fanów żeglarstwa wynika również z tego, że można nimi pływać bez żadnych uprawnień. Ale pracując w tej branży od lat, zawsze przestrzegam naszych żeglujących gości, że na wodzie również obowiązują przepisy i jacht po wciśnięciu hamulca nie zatrzymuje się natychmiastowo w miejscu – mówi doświadczony żeglarz.
Według ustawy o sporcie, bez patentu można pływać "na jachtach motorowych o mocy silnika do 75 kW i o długości kadłuba do 13 m, których prędkość maksymalna ograniczona jest konstrukcyjnie do 15 km/h".