XXIV MMPJK: znów udane! Zobacz zdjęcia

2017-08-21 16:27 Jerzy Klawiński

Tradycyjnie jezioro Niegocin, jeden z najlepszych mazurskich akwenów regatowych, gościł w dniach 18-20 sierpnia br. XXIV Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Jachtów Kabinowych oraz Błękitną Wstęgę jeziora Niegocin. Pomimo kapryśnej pogody, mistrzostwa znów były udane.

Chwiejna tego roku letnia aura nie zniechęciła wielbicieli turystycznego ścigania się. O mistrzowskie tytuły w klasach T-1, T-2, T-3, Tango, a także Sigma, Open i Korsarz walczyło sześćdziesiąt jachtów, czyli około 200 żeglarek i żeglarzy.

Jak zwykle gościnna giżycka EkoMarina i Klub Turystyki Żeglarskiej "Szkwał" wzorowo wywiązały się z obowiązków organizatora mistrzostw na wodzie i lądzie. Przezornie przygotowali się na zapowiadane kaprysy pogody – już pierwszego dnia korzystając z dobrych warunków rozegrano cztery wyścigi, a piąty przerwała dopiero niefortunna „ucieczka” jednej z boi. Następnego dnia (sobota), zdając sobie sprawę z nadchodzącego frontu złej pogody, walczono od rana i przeprowadzono trzy udane wyścigi. Niestety – po 15.00 lunęło rzęsiście z nieba i planowane dalsze wyścigi trzeba było odwołać.
Istniała jeszcze nadzieja, że uda się je rozegrać w niedzielę, a także dołożyć do zaplanowanych ośmiu specjalny długi „bieg” dla wszystkich - w kategorii Open, ale Wielki Żeglarz wyłączył wiatr na Niegocinie i pomimo pogotowia startowego do godz. 11.00 niczego już nie udało się rozegrać...

W tej sytuacji wyniki z soboty stały się ostatecznymi rezultatami XXIV Mistrzostw. I tak: w kategorii T-1 niepokonany okazał się Andrzej Rygielski na „AndrzEli” (wygrał 4 z 7 wyścigów). Drugi był Karol Michałek z załogą, a na najniższym podium mistrzostw stanęła załoga Remigiusza Chłopockiego. W T-2 zwyciężył Piotr Adamowicz z załogą na „Neoprofilu” przed Łukaszem Paterem na „Nosterze”. Tu kwestia zwycięstwa ważyła się do ostatniego wyścigu. Brązowymi medalistami zostali członkowie załogi Radosława Cierpiała. W klasie T-3 znany ze startów w olimpijskiej klasie Finn Piotr Kula („Biały Kruk”) po zaciętej walce pokonał załogi Mirosława Sztuby i Michała Brzozowskiego. Tango wystawiło do mistrzowskich zmagań aż 13 jachtów. Ostatecznie Radomił Maciak pokonał zeszłorocznego mistrza Jacka Paluszkiewicza, a mistrz sprzed dwóch lat Szymon Mirecki ostatecznie zajął trzecie miejsce. W nowej, ale cieszącej się już popularnością klasie Open mistrzem Polski został Jakub Malicki z załogą przed ekipami Macieja Jodzisa oraz Tadeusza Kozakiewicza. Klasę Sigma Active zdominował Robert Sobociński. Z drugiego stopnia podium cieszył się Norbert Nowacki, a trzecie miejsce padło łupem Macieja Kamińskiego. Wśród Korsarzy najlepszy okazał się Mateusz Koszowski. Drugie miejsce zajął Robert Kobela, a trzecie – Janusz Winiarczyk. („Korsarze” walczyli w regatach O Łuskę Trzeciego Leszcza.)

Po raz pierwszy zarówno komunikaty sędziowskie, jak i wyniki można było śledzić just-in-time na stronie https://www.upwind24.pl/regatta/xxiv-miedzynarodowe-mistrzostwa-polski-jachtow-kabinowych-2017 - także na ekranach smartfonów.

Wspaniała atmosfera na brzegu nie pogorszyła się nawet w obliczu załamania pogody – miejscowe smakołyki i żeglarska atmosfera pod przygotowanym z myślą o deszczu namiotem sprawiły, że do późnej nocy trwała żeglarska biesiada. Co rano na uczestników regat czekała także kawa, herbata i kanapki.

Uroczyste zakończenie – z powodu braku wiatru nieco przyspieszone – prócz ceremonii dekoracji zwycięzców to także tradycyjne losowanie wśród wszystkich uczestników regat cennych nagród. Przy okazji zamknięcia regat szef PPJK Andrzej Janowski wręczył pamiątkową plakietę wieloletniemu współorganizatorowi giżyckich mistrzostw – Mieczysławowi Konarzewskiemu. Dziękujemy, Mietku!
Po raz kolejny podkreślam świetną pracę i sprawność oraz życzliwość zdominowanego przez panie sekretariatu regat. Były niezastąpione!

Gratulując nowym mistrzom Polski klas turystycznych zwycięstwa, a szefom Klubu Turystyki Żeglarskiej "Szkwał" i EkoMariny kolejnej bardzo udanej imprezy, już dziś cieszymy się na ponowne spotkanie – za rok!

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.