Rolex Sydney Hobart 2016: kto wygra w tym roku?
Niezależnie od prognoz pogody i tego, w jakim stopniu się sprawdzą, i tak najważniejsze będzie to, kto wygra tegoroczny wyścig Rolex Sydney Hobart Yacht Race. W tym rozgrywanym od 72 lat żeglarskim klasyku zwycięzców będzie prawdopodobnie dwóch - pierwszym z nich będzie ten, który pierwszy dopłynie do mety w Hobart, drugi natomiast zostanie zdobywcą Tattersall Cup, czyli zwycięży w czasie przeliczeniowym. Może się też zdarzyć, że będzie to jeden i ten sam jacht…
W tym roku do regat zgłoszono 93 jachty z 12 krajów, przy czym jak zawsze najwięcej uwagi przyciągają słynne Maxi. Poza "Wild Oatsem XI", w wyścigu ma wystartować dawny "Nicorette", po radykalnych przeróbkach wydłużony i przechrzczony na "CQS".
Za jego sterem stanie zwycięzca S2H z 1998 roku, weteran regat Volvo Ocean Race i America’s Cup Chris Dickson. Warte obserwowania będą z pewnością "Perpetual Loyal" Anthony'ego Bella oraz należący do chińskiego biznesmena "Scallywag" – dawny "Ragamuffin 100". Na pewno groźnymi rywalami w walce o Tattersall Cup będą wszystkie TP52 - jeden z nich o nazwie "Balance" zwyciężył w ubiegłym roku. Od lat groźne są także wszystkie jachty typu First oraz Sydney - mają bowiem bardzo korzystny przelicznik.
Tylko 7 razy w historii regat zdarzyło się, że ten sam jacht żaglowy wygrał jednocześnie w czasie rzeczywistym i przeliczeniowym. Takimi podwójnymi zwycięzcami byli:
"Rani" (GBR) – 1945 r.
"American Eagle" (USA) – 1972 r.
"Kialoa III" (USA) – 1977 r.
"New Zealand" (NZL) – 1980 r.
"Sovereign" (NSW) – 1987 r.
"Wild Oats XI" (NSW/QLD) – 2005 i 2012 r.
Rekordową liczbę zwycięstw w ośmiu wyścigach (w tym 4 z rzędu w latach 2005-2008) ma na swym koncie jacht "Wild Oats XI".
Regaty wystartują tradycyjnie 26 grudnia, czyli w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, o godzinie 13.00 czasu lokalnego (3.00 rano czasu polskiego).
Zapraszamy do czytania styczniowych "Żagli", w których zamieściliśmy artykuł Pawła Paterka o przygotowaniach do tegorocznego Rolex Sydney Hobart. Na naszym portalu www.zagle.com.pl i profilu facebookowym będziemy na bieżąco relacjonować przebieg tegorocznego wyścigu.
