Klasa 505: rekordowa frekwencja w Zbąszyniu

2017-06-27 15:55 Informacja prasowa
Puchar Polski klasy 505
Autor: materiały prasowe

Aż 21 załóg pojawiło się na starcie regat Pucharu Polski klasy 505, które rozegrane zostały w weekend w Zbąszyniu. To największa od lat liczba jachtów tej klasy, która ścigała się na wodach jeziora Błędno. W trudnych warunkach wiatrowych, bezkonkurencyjna była warszawska załoga Mateusz Jura/Bartek Chroł.

Załoga klubu AZS SGH Warszawa to najmocniejszy w tym roku zespół w polskiej klasie 505. Regaty w Zbąszyniu, to druga po Pucharze Polskie 505 w Pucku impreza, na której Jura i Chroł stanęli na podium. Drugie miejsce w Zbąszyniu zajęli Sławek Plichta i Paweł Prus pływający w barwach YK Stal Gdynia. Obaj zawodnicy pływali wcześniej w innych zespołach, ale w tym roku stworzyli nowy, silny zespół i z imprezy na imprezę żeglują coraz lepiej. Sławek i Paweł jako pierwsi zawodnicy w Polsce pływają na jachcie pochodzącym z legendarnej, australijskiej manufaktury Van Munster. Trzeci stopień podium przypadł również zawodnikom z gdyńskiej Stali: stanęli na nim Jarosław Grabowski i Michał Olko. Jarek przed laty niejednokrotnie triumfował w klasie 505 pływając z Michałem. W Zbąszyniu pojawił się jako zastępstwo dla chorego Przemka Zagórskiego. Mimo, że Jarek i Michał tworzyli przez kilka lat zgraną i utytułowaną ekipę, to bez wcześniejszego treningu i odrobiny szczęścia nie utrzymali prowadzenia w regatach.

Debiutanci wysokiej klasy

Kolejność na podium w Zbąszyniu mogła być zaskoczeniem, ale jeszcze ciekawiej było na niższych stopniach tabeli. Zbliżające się Mistrzostwa Świata 505 w Gdyni (w 2018 Polska po raz pierwszy będzie gospodarzem tej imprezy) przyciągają do klasy 505 zupełnie nowe załogi. I tak zaledwie wiosną tego roku dołączyli do grona 505-karzy zdobywcy 4. i 6. miejsca. Tuż za podium zameldowała się załoga Paweł Kluczyński/Władysław Kondej z klubu AZS Poznań. Klasowi debiutanci z regat na regaty radzą sobie coraz lepiej, pływają bardzo równo, więc w przyszłości najpewniej zobaczymy ich jeszcze na podium. Zdobywcy szóstego miejsca to także żeglarze ze stolicy Wielkopolski: Ewa Pawlaczyk i Michał Prończuk, którzy mimo pierwszych kroków stawianych w klasie 505, potrafili w kilku wyścigach przypłynąć na metę w ścisłej czołówce.

Od zera do „Zbąszyńskiej”

Regaty wymagały od zawodników wyjątkowej wszechstronności. Pogoda na jeziorze Błędno, które jest typowym akwenem śródlądowym była wyjątkowo zmienna. Pierwszego dnia wiatr zaczął dzień od 5 m/s z tendencją malejącą. W niedzielę na odwrót, z każdą chwilą siła wiatru rosła. Chwilę po zakończeniu ostatniego biegu wiatr jeszcze bardziej przybrał na sile tak, że 21 załóg w kilka chwil zjechało do brzegu w efektownych ślizgach. Jak to zwykle na jeziorze Błędno bywa, miały miejsce także znaczne zmiany kierunku wiatru, co wymagało dostosowania taktyki do warunków pogodowych i zmuszało żeglarzy do wyjątkowej koncentracji i podejmowania decyzji we właściwych momentach.

Kolejne regaty pucharowe klasy 505 już za miesiąc w Gdyni. W dniach 21-23 lipca, w ramach cyklu Volvo Gdynia Sailing Days, odbędą się tam międzynarodowe Mistrzostwa Polski. Tegoroczne MP odbędą się na akwenie przyszłorocznych Mistrzostw Świata, więc swój udział w lipcowych regatach zapowiedziały już załogi z Australii, Szwajcarii, Niemiec oraz innych krajów.

DOŁĄCZ DO NEWSLETTERA - NAJCIEKAWSZE INFORMACJE DOSTANIESZ OD NAS MAILOWO

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.