Żukowska i Korycki w Hotelu "Nadmorski"

2009-10-08 22:13 Marek Zwierz
_
Autor: FOT. MAREK ZWIERZ

Dominika Żukowska i Andrzej Korycki z zakorkowanej obwodnicy Trójmiasta dotarli prosto do podziemi Hotelu „Nadmorski” w Gdyni, rozstawili sprzęt i z marszu zaczęli koncert. Do tego trzeba być profesjonalistą.

Oboje artyści ciągle jeszcze byli pod dużym wrażeniem rejsu na „Fryderyku Chopinie” do Sankt Petersburga w ramach tegorocznego Tall Ship's Races. Tam ćwiczyli z załogą rosyjskie piosenki, a ich działanie wypróbowali na pilocie wprowadzającym żaglowiec do portu. Efekt powinien był ich usatysfakcjonować, bo pilot zapomniał z wrażenia o swoich obowiązkach. Nic więc dziwnego, że koncert rozpoczęli przypomnieniem utworu Okudżawy. Potem były opowieści o petersburskich imprezach, które miały się kończyć o zmierzchu, ale były przecież białe noce... Nic więc dziwnego, że po „Rejsie Tawerną” wrócili do rosyjskiego repertuaru. „Gori, gori maja zvezda”, romans napisany ponoć przez białogwardyjskiego admirała, w noc przed rozstrzelaniem, dla swojej kochanki, zaśpiewała Dominika w oryginale, a powtórzył Andrzej w tłumaczeniu Moniki Szwai. Nie był to jedyny tekst w tłumaczeniu lubianej autorki.

 

Piosenka żeglarska, to ta, którą śpiewają żeglarze. Nie bacząc więc na szantowe kanony był blues, były „Mewy” Tomka Opoki w 25 rocznicę jego śmierci i był „Niebieski trolejbus” Okudżawy, a wiemy przecież, że w Gdyni trolejbusy są niebieskie. Głos Dominiki Żukowskiej predestynuje ją wręcz do śpiewania utworów Biczewskiej, Okudżawy i rosyjskich romansów, a Andrzej Korycki uzupełnia ten repertuar piosenkami Wysockiego. Więcej tego typu muzyki będzie można posłuchać w Teatrze Roma w Warszawie 10 listopada. Wykonawcy serdecznie zapraszają, bo w tak sporej sali chcieliby mieć na widowni jak najwięcej znajomych. Oczywiście były też piosenki naprawdę żeglarskie, a wszystkie przeplatane dykteryjkami. Niemal do każdego wykonania aktywnie włączała się publiczność klaszcząc, śpiewając lub nucąc.

 

Wielbiciele zarówno talentów wykonawców, jak i śpiewanej przez nich muzyki dopisali w Gdyni szczególnie. Sala w podziemiach hotelu „Nadmorski” wypełniona była po brzegi, a do bisów nie trzeba było długo namawiać.

Zapraszamy

Przypominam, że koncerty odbywają się w każdą pierwszą środę miesiąca. Kolejny koncert 4 listopada o godzinie 19, a wystąpią „Trzy majtki”. Wstęp wolny, a sponsorzy mile widziani.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.