Żeglarze zaleją Zalew – ale Wiślany?
Wiesław Seidler informuje ze Szczecina: Niewątpliwie najbardziej atrakcyjnym dla polskich wodniaków i żeglarzy był i jest rejon Wielkich Jezior Mazurskich, ale rośnie też zainteresowanie innymi akwenami, m.in. zalewami – Szczecińskim i Wiślanym.
My mamy już wdrażane z kłopotami założenia inwestycyjne Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego – od Widuchowej, przez Zalew Szczeciński, po Kołobrzeg i Darłowo, natomiast samorządy 15 gmin z województw pomorskiego i warmińsko-mazurskiego też budują u siebie nową infrastrukturę dla wodniaków, w ramach wspólnego projektu "Pętla Żuławska - rozwój turystyki wodnej". Tam - na Zalewie Wiślanym i w delcie Wisły - kosztem 83 mln zł powstanie sieć marin, pomostów i przystani żeglugi pasażerskiej, przy dofinansowaniu z UE w wysokości 49 mln zł. Wkrótce mają być ogłoszone przetargi na budowę poszczególnych obiektów, a efekty maja być widoczne już w 2012 roku. Docelowo nowe przystanie pomieszczą dodatkowo ok. 400 jachtów, a ruch turystyczny ma się zwiększyć o 180 tys. turystów rocznie!
Na razie stolicą naszego żeglarstwa śródlądowego pozostają Mikołajki (na zdjęciu). Czy niebawem wodniacy i żeglarze „zaleją” też nowe szlaki i mariny Zalewu Wiślanego i Zalewu Szczecińskiego?