Żeglarska Parada Świętojańska rozświetliła Bałtyk

2018-06-26 12:42 Jędrzej Szerle
Żeglarska Parada Świętojańska
Autor: Tadeusz Lademann

Ponad 200 żeglarzy na 41 jachtach wzięło udział w sobotę 23 czerwca w II Żeglarskiej Paradzie Świętojańskiej. Wydarzenie było częścią obchodów Święta Morza w Gdyni.

To był wieczór pełen wrażeń zarówno dla żeglarzy, jak i mieszkańców Gdyni. Po godzinie 22 ponad czterdzieści jachtów żaglowych i motorowych przepłynęło z Orłowa do gdyńskiej mariny, wzdłuż wybrzeża w rozświetlonej paradzie.

Parada została zorganizowana z inicjatywy Pomorskiego Związku Żeglarskiego po raz pierwszy w ubiegłym roku. Wtedy wzięło w niej udział jedenaście jachtów. Teraz było ich niemal cztery razy więcej.

– Nasza impreza wśród obserwatorów wzbudziła bardzo przychylne komentarze i nie wiem czy Marynarka Wojenna przebije ją swoją niedzielną paradą okrętów – żartował na zakończenie parady Bogusław Witkowski, prezes Pomorskiego Związku Żeglarskiego. – Już zapraszam za rok na III Żeglarską Paradę Świętojańską.

O godzinie 22 jachty ruszyły z okolic mola w Orłowie, uformowały paradę i popłynęły w stronę gdyńskiej mariny. 20 minut później, kiedy pierwsze jachty znalazły się na wysokości plaży w śródmieściu, żeglarze odpalili petardy i race. Czerwona łuna na Zatoce Gdańskiej przyciągnęła uwagę tysięcy ludzi bawiących się na koncertach na gdyńskiej plaży – tym bardziej, że ze sceny dało się słyszeć znany motyw muzyczny z filmu „Piraci z Karaibów”.

Żeglarska Parada Świętojańska
Autor: Tadeusz Lademann

– Parada była udana i dobrze zorganizowana – mówi Zbigniew Witbrot, kapitan jachtu „Orion” z JKM Gryf – Mam nadzieję, że mogliśmy sprawić trochę radości ludziom, którzy bawili się na brzegu. Kiedyś żeglarze nie organizowali takich wydarzeń, dobrze że to się zmieniło.

O 22.45 jachty zakończyły paradę i wpłynęły do basenu żeglarskiego im. Mariusza Zaruskiego. Nie był to jednak koniec żeglarskich atrakcji. O 23 na falochronie wschodnim rozpoczęło się spotkanie integracyjne dla załóg. Była to też okazja do nagrodzenia najlepiej oświetlonej jednostki – dzwon okrętowy zdobył jacht „Warszawska Nike”.

– Już w kwietniu organizatorzy zaprosili nas na paradę, a my od razu ten pomysł podchwyciliśmy – mówi Leszek Szulc, kapitan „Warszawskiej Nike”. – Dla nas to ogromna atrakcja, a uczestnictwo w doborowej grupie braci żeglarskiej to wielkie wyróżnienie. W przyszłym roku też będziemy brali w niej udział.

Warto podkreślić również, że wszyscy uczestnicy tej nietypowej parady mogli czuć się bezpiecznie dzięki obecności gdyńskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.