Wyprawa ARKTYKA 2017 – "Śladami ginących lodowców"
Ocieplający się klimat zaczyna coraz bardziej wpływać na życie naszej planety. Wzrost temperatur, choć z pozoru niewielki, powoduje zmiany widoczne szczególnie w rejonach polarnych. Zmniejszająca się pokrywa lodowa w Arktyce otwiera powoli nowe szlaki żeglugowe, pozwalając coraz bardziej zajrzeć w głąb tej tajemniczej krainy. Jak bardzo zmienia się daleka północ i czy te zmiany się zatrzymają? Czy rzeczywiście nasze wnuki będą czytać o górach lodowych tylko w książkach? Szukając odpowiedzi na te pytania, w głowach osób skupionych wokół Fundacji 4 Kontynenty zrodził się pomysł wielkiej żeglarskiej wyprawy ARKTYKA 2017 – "Śladami Ginących Lodowców".
W wyprawie uczestniczyć będą dwa jachty żaglowe "Sifu of Avon" i "Bystrze". Wyruszą na początku maja z Gdańska i pożeglują razem aż za koło polarne do norweskiego Tromso. Tam rozdzielą się i stalowy "Sifu of Avon" popłynie na daleką północ w rejon archipelagu Svalbardu, a "Bystrze" pozostając przy Półwyspie Skandynawskim odwiedzi w tym czasie najpiękniejsze zakątki Lofotów i Nordkapp. We wrześniu jachty spotkają się znów w Norwegii i powrócą wspólnie do macierzystego Gdańska.
Na 29 etapach rejsu na obydwu jachtach pożegluje prawie 350 osób, co czyni to przedsięwzięcie wyjątkowym. Celem tej ponad pięciomiesięcznej wyprawy będzie umożliwienie jak największej grupie żeglarzy odkrywania tajemnic Svalbardu i mniej znanych północnych rejonów Norwegii, które również zaliczają się do Arktyki.
Wyprawa będzie miała też charakter naukowo-badawczy. Na niektórych etapach będą prowadzone badania hydrologiczne we współpracy z wrocławskim środowiskiem uniwersyteckim.
Zwieńczeniem rejsu ma być symboliczne „dotknięcie” granicy lodu na dalekiej północy, gdzieś pomiędzy norweskim archipelagiem Svalbardu, a rosyjską Ziemią Franciszka Józefa.
Wiele miesięcy rozmów i spotkań pozwoliło zebrać wokół tej idei ludzi, których łączy pasja odkrywania. Udało się stworzyć zespół osób mających doświadczenie w organizacji wypraw, jak i żegludze "w lodach".
A wyzwanie jest duże. Żeby zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom, trzeba przygotować starannie zarówno sprzęt jak i całą logistykę. Równolegle do prac remontowych na jachtach już teraz trwa staranne opracowywanie nawigacyjne tras, kompletowanie ekwipunku i pomocy nawigacyjnych oraz przygotowywanie wsparcia lądowego, które zapewni załogom bieżące informacje o sytuacji lodowej i analizy meteorologiczne w czasie trwania wyprawy.
Powstają też szczegółowe listy zaopatrzenia, które będzie dowiezione z kraju do dalekiej Norwegii przed startem do najważniejszych etapów lodowych.
Trzeba pamiętać o dziesiątkach, a nawet o setkach drobiazgów. Od zapewnienia zawsze pełnych butli gazowych do kuchenek, po zdobycie młotków do lodu i myśliwskiej broni palnej niezbędnej w krainie niedźwiedzi polarnych – wszystko to będzie decydować o powodzeniu rejsu.
Siłą wyprawy będą jej uczestnicy. Jachty poprowadzą doświadczeni kapitanowie, a na każdym etapie znajdzie się miejsce nawet dla mniej zaawansowanych żeglarzy. Najważniejszy będzie zapał i gotowość do pracy, a przede wszystkim pozytywne nastawienie, jako że jednym z haseł fundacji 4 Kontynenty jest: "chcieć to móc".
Start wyprawy nastąpi w Gdańsku 28 kwietnia 2017 i będzie połączony z wielką żeglarską majówką. Jeśli Neptun pozwoli, flotylla dziesięciu jachtów odprowadzi dwie jednostki wyprawowe aż do Bornholmu. Powrót do Gdańska planowany jest na początek października.
Miejmy nadzieję, że wracając do portu macierzystego każdy z nich będzie niósł na topie masztu ponad sześciometrową Błękitną Wstęgę.
Informacje o wyprawie http://4kontynenty.pl/pl/arktyka-2017-1013.html