Wypadek Radka Kowalczyka!
Radek Kowalczyk uległ wypadkowi podczas sztormu w czasie samotnego, 1000 milowego rejsu kwalifikacyjnego do regat Mini Transat! Polski żeglarz stracił przytomność, a akcję ratowniczą przeprowadzały dwa okręty wojenne i dwa ratownicze oraz helikopter. Poniżej informacja zamieszczona na stronie internetowej Kowalczyka:
Radek Kowalczyk po wypadku podczas sztormu stracił przytomność... do tragedii było bardzo blisko... W akcji ratunkowej brały udział dwa statki marynarki wojennej, dwa statki SNS i helikopter z doktorem...
Na lądzie Radek natychmiast znalazł się w szpitalu, a teraz dochodzi do siebie.
Bardzo wielkie wyrazy szacunku i jeszcze większe podziękowania dla Marynarki wojennej i SNSM Francji.
Szczególne dla statku SNS 153 i ratowników z Douarnenez !!!
Radek Kowalczyk przerwał kwalifikacyjny rejs na 1000 mil solo!
25 maja Radek Kowalczyk wypłynął w swój 1000 milowy samotny rejs kwalifikacyjny. Start z Douarnenez w kierunu okolic La Rochelle (wyspa Re), dalej na północ pod Irlandię i powrót do Douarnenez. Łącznie ponad 1000 mil morskich. Jest to najtrudniejsza część programu i zarazem niezbędna by uzyskać kwalifikacje do Mini Transat.
Nocą, podczas sztormu i dużego przyboju fal Radek uległ wypadkowi. Ogromna fala zalewająca tonami wody niski pokład Mini porwała wszystko rzucając przy tym Radkiem o nadbudówkę. Finał zdarzenia miał miejsce kilka godzin później we Francuskim szpitalu.
Natychmiast po zdarzeniu, Radek poinformował zespół brzegowy o problemie ze zdrowiem i o decyzji o zawinięciu do portu. Silne uderzenie w głowę to ogromne ryzyko dla zdrowia, zwłaszcza w samotniczym oceanicznym rejsie.
Radek jest już w porcie. Obecnie trwają uzgodnienia z Klasą Mini o pozwoleniu na powrót na trasę lub ponowny start.
By zdążyć powrócić na kolejne regaty Trophy Marie Agnes Peron, Radek musiał by wypłynąć jeszcze dzisiejszej nocy. Decyzja po kontroli medycznej dzisiaj wieczorem.
Pozdrawiamy
Douarnenez (Francja)
TEAM ocean650.com