Wspomnienie zmarłych przy pomniku "Zaginionych na morzu"

2019-11-03 0:29 Tomasz Falba / www.zeglarski.info
Wspomnienie zmarłych przy pomniku Zaginionych na morzu
Autor: Ewa Górska / www.zeglarski.info

Rok 2019 nie był łaskawy dla pomorskiego środowiska żeglarskiego. Odeszło kilku znanych i lubianych żeglarzy. 1 listopada wspominaliśmy ich przy pomniku „Zaginionych na morzu” na Bulwarze Nadmorskim w Gdyni.

Jak co roku o godz. 10 kwiaty pod pomnikiem złożyła delegacja Pomorskiego Związku Żeglarskiego pod przewodnictwem prezesa Bogusława Witkowskiego. Obecni byli także przedstawiciele środowisk żeglarskich z Trójmiasta, w tym m. in. Krystyna Chojnowska-Liskiewicz, pierwsza kobieta, która samotnie opłynęła świat jachtem. Swoje delegacje wystawił też Urząd Morski w Gdyni i Stowarzyszenie Kapitanów Żeglugi Wielkiej.

Tradycyjnie już w nastrój spotkania wprowadził zebranych wiersz. Tym razem, z okazji 80 rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej, w której zginęło również wielu polskich żeglarzy, była to „Pieśń o żołnierzach z Westerplatte” Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego.

Tych, którzy w ostatnim roku odeszli na wieczną wachtę zebrani uczcili chwilą ciszy i modlitwą. Przypomnijmy niektórych z nich.

1 stycznia zmarł Jan Ludwig, harcmistrz i jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, który poprowadził „Zawiszę Czarnego” w rejsie dookoła świata.

Urodził się 15 października 1945 r. Był synem Stanisława Ludwiga (1915-2008) – wychowanka gen. Mariusza Zaruskiego, współzałożyciela Państwowego Centrum Wychowania Morskiego w Gdyni i Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku. Jan był mocno związany z harcerskim żaglowcem „Zawisza Czarny”, na którym pływał od 1961 r. Od 1963 r. był na nim oficerem wachtowym, a od 1975 r. starszym oficerem i kapitanem. W latach 1989-1990 Jan Ludwig zorganizował i poprowadził etapowy rejs dookoła świata, za który otrzymał Nagrodę Honorową Rejs Roku – Srebrny Sekstant. Dowodził „Zawiszą” do 1997 r. Z wykształcenia był okrętowcem. Pracował w Stoczni Komuny Paryskiej i w Polskim Rejestrze Statków.

20 lipca zmarła nagle Joanna Dobrowolska, żeglarka regatowa pływająca na jachtach „Aquarella” i „Quanta”. Miała 44 lata.

Joanna Dobrowolska pływała w klasie Puck i należała do Yacht Clubu Rewa. Od kilku lat startowała w regatach morskich na jachtach „Aquarella” i „Quanta”. Wspólnie z Andrzejem Zielińskim w czerwcu tego roku zwyciężyli w GDYNIA 400 DOUBLE 2019, a w lipcu zajęli dziesiąte miejsce w klasyfikacji załóg dwuosobowych w Gotland Runt – ÅF Offshore Race. Zawodowo związana była z branżą HR, pracując m.in. w firmach Prokom Software i Asseco Poland.

16 sierpnia na wieczną wachtę odszedł z kolei Andrzej Rościszewski, działacz Polskiego Związku Żeglarskiego, świetny żeglarz, opozycjonista w czasach PRL i wybitny prawnik.

Andrzej Rościszewski urodził się 2 sierpnia 1930 r. W 1948 r. ukończył Państwowe Centrum Wychowania Morskiego w Gdyni, a w 1963 roku zdobył patent jachtowego kapitana żeglugi wielkiej. Był uczestnikiem i organizatorem pionierskich wypraw dalekomorskich. W 1968 roku dotarł „Opalem” do Islandii, a dwa lata później na „Śmiałym” opłynął tę wyspę, za co otrzymał pierwszą w historii Nagrodę Rejs Roku – Srebrny Sekstant. Później pływał m.in. na Spitsbergen na „Generale Zaruskim”. Wyprawy opisał w książce „Północne rejsy”. Andrzej Rościszewski nie tylko pływał, ale również angażował się organizacyjnie. Działał w Polskim Związku Żeglarskim, a w latach 80. organizował w Trzebieży żeglarskie konferencje bezpieczeństwa. Zawodowo Andrzej Rościszewski związany był z prawem. Był absolwentem Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, a od 1957 r. pracował jako adwokat. Przez wiele lat działał m.in. w Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie. Po wprowadzeniu stanu wojennego bronił opozycjonistów z ramienia Komitetu Prymasowskiego. W 2015 r. został wybrany na członka Trybunału Stanu.

22 sierpnia zmarł Piotr Bigaj, komandor Marynarki Wojennej, doskonały żeglarz i regatowiec oraz współzałożyciel Jacht Klubu Marynarki Wojennej Kotwica.

Urodził się 26 stycznia 1929 r. w Libiążu w Małopolsce. Ukończył ekonomię transportu morskiego na Wyższej Szkole Ekonomicznej w Sopocie oraz nawigację w Wyższej Szkole Marynarki Wojennej. W listopadzie 1950 r. został powołany do służby w Marynarce Wojennej, z którą związał się na całe życie. Do rezerwy odszedł w 1980 r. w stopniu komandora porucznika. Później, w latach 1981-1991 r. pływał na statkach handlowych, a od 1994 do 2010 r., kiedy przeszedł na emeryturę, był kapitanem statku naukowo-badawczego „Oceanograf 2”. Pasją Piotra Bigaja było żeglarstwo – posiadał patent jachtowego kapitana żeglugi wielkiej oraz instruktora żeglarstwa. Przez wiele lat pływał regatowo po Bałtyku, zdobywając m.in. wicemistrzostwo Polski na „Kapitanie” w 1974 r. W 1978 r. przepłynął 2000 Mm po Atlantyku jachtem „Kapitan II”, który miał uszkodzony ster – otrzymał za to wyróżnienie w konkursie Rejs Roku. Piotr Bigaj dowodził również żaglowcami – był przedostatnim dowódcą pierwszej „Iskry” oraz pierwszym kapitanem „Pogorii”. Łącznie odbył 35 rejsów pełnomorskich, w których przepłynął 65 875 Mm.

12 września na wieczną wachtę odszedł Andrzej Trzaska. Przez wiele lat był związany z AKM Gdańsk, uczestniczył wielu klubowych rejsach, w tym w wyprawie na Spitsbergen w 1967 r. na jachcie „Swarożyc III”. Był to pierwszy w historii rejs jachtu żaglowego do Spitsbergenu.

Andrzej Trzaska był nie tylko żeglarzem, ale także artystą – malarzem, rysownikiem i ceramikiem. Był również ojcem muzyka Mikołaja Trzaski. Andrzej Trzaska w stanie wojennym był internowany w Ośrodku Odosobnienia dla Internowanych w Strzebielinku. Narysował tam ok. 400 portretów współwięźniów.

W nocy z 15 na 16 października zmarł Tadeusz Jabłoński, pisarz, dziennikarz, żeglarz.

Urodził się 23 października 1919 r. w Poznaniu. Ukończył polonistykę na Uniwersytecie Poznańskim. We wrześniu 1968 r. przyjechał do Gdańska do redakcji „Głosu Wybrzeża”. Autor tysięcy artykułów i blisko 30 książek. Laureat Nagrody im. Conrada za publicystykę morską. Był pomysłodawcą (wraz z Kazimierzem Kołodziejem i Zenonem Gralakiem) ustanowienia nagród żeglarskich: Rejs Roku i Srebrny Sekstant, a także budowy pomnika Josepha Conrada w Gdyni. Założyciel Bractwa Kaphornowców. Odznaczony złotymi odznakami „Zasłużony Pracownik Morza” i „Zasłużony Działacz Żeglarstwa”.

Cześć ich pamięci!

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.