Wisła nie jest ściekiem
"Rzeka nie jest ściekiem" to tytuł kampanii Greenpeace, której celem jest doprowadzenie do oczyszczenia polskich rzek. Ekolodzy rozpoczęli ją pięć tygodni temu na Wiśle w Krakowie. W rejs wypłynęła tratwa, która odwiedzała nadwiślańskie miasta. W piątek będzie można spotkać się z jej załogą przy Zielonej Bramie.
Do Gdańska tratwa przybije ok. godz. 10. Do godz. 20 na Targu Rybnym będzie można oglądać wystawę fotografii prezentujących ekologiczną dewastację Wisły. Działacze Greenpeace opowiedzą o raporcie dotyczącym skażenia królowej polskich rzek, będą także zbierać podpisy pod petycją do rządu. Organizacja domaga się w niej podjęcia działań na rzecz oczyszczenia rzek. Polska jako członek Unii Europejskiej musi stosować się do przepisów Ramowej Dyrektywy Wodnej, która zakłada, że do 2015 r. europejskie rzeki osiągną stan czystości bliski naturalnemu.
Greenpeace twierdzi, że nie wdrażamy przepisów w pełni i wciąż pozwalamy, by ścieki przemysłowe odprowadzane do Wisły zawierały tzw. substancje priorytetowe - stanowiące szczególne zagrożenie dla życia i zdrowia. Wśród czołowych trucicieli wymienia się w raporcie Gdańskie Zakłady Nawozów Fosforowych i rafinerię Lotos SA. Więcej na http://www.greenpeace.org/poland/wisla/.