Wieści spod żagli – 17kwietnia 2012
Żeglarska sobota nad jez. Dąbie – coraz więcej wiosny i słońca na przystaniach nad jeziorem Dąbie. Co prawda większość armatorów dopiero szykuje jachty do wodowania, ale niektórzy maja już za sobą pierwszy rejsy – jak Zyga, który była na wodzie już 5 marca (!), a w sobotę opalał się na pokładzie swojego „Olora” i karmił zaprzyjaźnione „dzikie” kaczki.
Spory ruch – jak zwykle w weekendy – panował na przystani Centrum Żeglarskiego, zarówno pod własną suwnicą, przy wodowaniach łódek, jak i na wodzie, gdzie trenowali „optymiściarze”, a starsza młodzież pod okiem kapitanów klarowała zwodowane już pełnomorskie jachty – „Magnolię, „Urticę” i „Dar Szczecina”. Na placu ćwiczyła też żonglerkę przyszła załoga „Fryderyka Chopina”, wchodząca w skład „tolszipowej” reprezentacji miasta. Dla odmiany JK AZS gościł żeglarzy z południowej Szwecji, wizytujących – z inicjatywy JKP z Malmo – porty i mariny naszego regionu. Na pokładzie „Starego” rozmawiano już o wielkiej wyprawie na wodzy Grenlandii…(na zdjęciach).
- Co jest na tym zdjęciu? – na poprzednią fotozagadkę otrzymałem tylko jedną odpowiedź, od naszego kajakowego zdobywcy Atlantyku – Olka Doby, który oczywiście bez trudu rozpoznał wiosenną Łarpię, pod Policami. To inne też ciekawe wiosenne zdjęcie – a właściwie panoramę 360 stopni z 12 zdjęć – wykonał Marek Wilczek, więc nie muszę już dodawać, że jest to Basen Północny w Świnoujściu (zagadki więc nie będzie).
- Mirek ruszył na Galapagos – przeszedł już Kanał Panamski, spotkał po drodze Zygmunta Kowalskiego ze Szczecina, aktualnie jest już w drodze na Galapagos. Mirek Lewiński na „Ulyssesie”, w załogowym rejsie wokół świata, szlakiem Wagnera… (więcej w odrębnej korespondencji Mirka).
Wiesław Seidler