Virtual Sailor - najprostszy kurs?
To pierwszy z prezentowanych symulatorów, który dostarcza wirtualnych wrażeń podczas żeglowania na długich rejsach. Czy spełni oczekiwania amatorów "cruisingu"? Czy będzie ten program na tyle ciekawy, by w zimowe wieczory przyciągnąć żeglarzy przed ekrany monitorów? Oto próba odpowiedzi!
Wymagania sprzętowe: Producent zaleca komputery z procesorem minimum Pentium II (lub odpowiednik innej firmy), system operacyjny Windows 98, dobrą kartę graficzną 3D minimum 32 MB i kartę dźwiękową. Niezbędny jest system DirectX 8. Nie podane jest, ile potrzeba pamięci RAM, by program działał zadawalająco. Niezbędne minimum to wg nas ok. 64 MB.
Jak w większości symulatorów, im lepsze parametry komputera, tym przyjemniejsza dla oka grafika a tym samym milsze wirtualne żeglowanie.
Skompresowaną wersję demo programu ściągnęliśmy z Internetu. Po wykupieniu licencji (również możliwe przez Internet) producent przysyła hasło, które zmienia demo w pełną wersję programu. Do zainstalowania "sailora" na twardym dysku potrzeba ok. 30 MB pamięci a dla ułatwienia producent podaje pomocną instrukcję postępowania. Dostępna jest też wersja na CD-ROM.
Opcje programu: Większość opcji można ustawić klikając okienko "opcje" na stronie tytułowej pojawiającej się po uruchomieniu. Można wtedy wybrać jedną z 14-stu podróży zaproponowanych przez komputer, dopasować rozdzielczość ekranu do możliwości swojego sprzętu, ustawić głośność wybranych dźwięków (np. szumu wody, silnika itp.) i ustawić graficzne parametry symulatora. Ta ostatnia czynność jest najważniejsza ze względu na graficzne możliwości naszego komputera. Tu ustawia się bowiem wszystkie szczegóły widoczne podczas rejsu na ekranie: dokładność powierzchni wody, dokładność linii brzegowej, przezroczystość wody, szczegóły świata podwodnego, efekt odbicia promieni słonecznych itd. Na słabszych komputerach powinno się ograniczyć ilość widocznych szczegółów, żeby utrzymać zadawalającą płynność obrazów.
Pozostałe opcje znajdują się w menu okna głównego po rozpoczęciu rejsu. Można wtedy dokładnie określić panujące warunki pogodowe oraz prognozę na następne 24 godziny: siłę i kierunku wiatru, wysokości fali, zachmurzenie, widoczności oraz porę dnia, w której rozpocznie się żegluga. Można też wprowadzić poprawki na mapie, lub całkowicie zmienić kierunek podróży. W tym samym menu można oczywiście zmienić wszystkie opcje ustawione wcześniej na stronie tytułowej programu.
Rejsy mogą być wykonywane na jachcie żaglowym, motorowym oraz... łodzi podwodnej(!!!)
Istnieje możliwość zanurzania się, zarówno łodzią podwodną jak i jachtem żaglowym. Symulator posiada też opcję "wojenną", tzn. jachty wyposażane są w rakiety, a wszystkie pozostałe jednostki na wodzie to "wróg", do którego trzeba strzelać... Te możliwości programu wychodzą poza nasze zainteresowanie i nie będziemy się na nich koncentrować. Najważniejsze jest, jak w tym programie się żegluje.Okiem żeglarza
Program umożliwia wykonywanie wirtualnych rejsów po Morzu Egejskim. Można sobie wyznaczyć dowolną trasę a następnie ją realizować, żeglując po kolejno ustawionych bojach lub bez nich. Jacht można "przenieść" na mapie w dowolny obszar Morza Egejskiego i tam rozpoczynać żeglugę.
Można podróżować w pojedynkę, lub rozstawić w dowolnych rejonach Morza do dziewieciu innych jachtów. Na mapie można też nanieść kolejne boje, na które obiera się kurs. Dokładny kurs kompasowy i odległość do nich pokazują przyrządy na jachcie.
Ponieważ przyrządy w kokpicie są niezbyt wyraźne, jest możliwość wyświetlenia panelu przyrządów oraz radaru u góry ekranu. Pokazane są wtedy prędkość jachtu, kierunek wiatru rzeczywistego i pozornego, dokładne ustawienie żagli, obroty silnika, zapas paliwa itp. Jest oczywiście możliwość przemieszczania się na silniku, wtedy w oznaczonych na mapie portach automatycznie tankuje się paliwo.
Można ustawiać powierzchnię żagli w zależności od panujących warunków. Żaglami steruje się manualnie lub automatycznie. Sterowanie manualne nie sprawia kłopotów nawet mniej wprawionym użytkownikom, ponieważ jacht jest stabilny i nie manewruje zbyt szybko.
Jest możliwość przyspieszania upływu czasu (na szczęście!) oraz zmiany pory dnia - nie trzeba wtedy godzinami czekać na interesujący zachód (lub wschód) słońca. Na wodzie widć ryby, w powietrzu latają mewy. Co ciekawe, użytkownik może wybrać swoją ulubioną faunę, np. rekiny, tuńczyki itp. Wybór jest ograniczony, a poza tym każdy dodatkowy "zwierz" wpływa jednak na całościową jakość grafiki. Obecność delfinów może jednak uprzyjemnić przedłużającą się podróż.
Bardzo efektownie graficznie przedstawiona jest powierzchnia wody. Najciekawiej wygląda w trakcie sztormu - widać smugi piany na powierzchni, każdą falę, każde zagłębienie i pomarszczoną wodę. Świetnie pokazane są efekty odbicia promieni słońca od powierzchni wody, szczególnie w porze wschodu i zachodu słońca. Także księżyc daje ładne odbicie w wodzie. Grafikę na tle innych programów trzeba ocenić bardzo dobrze.
Odczuwa się zmianę zawietrzności/nawietrzności jachtu zależnie od postawionych żagli. Manewrowość jachtu uzależniona jest od jego prędkości. Dowolnie można ustawić "kamerę", wybierając ulubiony kąt i odległość patrzenia na jacht.
Program ma niestety kilka poważnych niedociągnięć. Podstawowe, to że tak naprawdę nic tu się nie dzieje. Odległości między kolejnymi portami są spore, podróże są po prostu nudne. Przyspieszenie upływu czasu niewiele w tym pomaga, bo i tak w naszych kolejnych podróżach dzieje się tak naprawdę to samo. Jest też duża rozbieżność między położeniem jachtu na mapie a w rzeczywistości. To grozi zderzeniem z linią brzegową gdy np. okrążane boje leżą bardzo blisko brzegu (na mapie są jeszcze w wodzie a w rzeczywistości już na brzegu).
[[KolumnaPrawa]] Tak jak w poprzednio testowanym symulatorze tak i tutaj grotżagiel na zwrocie przez rufę przelatuje... w przeciwną stronę!
Nie występują żadne zmiany wiatru, nie ma szkwałów. Kierunek i prędkość wiatru są stałe, dokładnie takie jak się wcześniej ustawi.
Trudno ocenić, czy wspaniała grafika Virtual Sailora może zaciekawić amatorów dłuższych wycieczek żeglarskich. Wydaje mi się, że osoby zainteresowane tego typu symulatorami powinny najpierw dokładnie zapoznać się z wersją demo, nieodpłatnie dostępną na stronach WWW producenta, a następnie samemu zdecydować. Nie wydaje mi się też, by mimo prostych, długich kursów i prostej obsługi program nadawał się dla początkujących. Polecam go raczej amatorom pięknych widoków nie tylko w basenie Morza Śródziemnego, bowiem producent nieodpłatnie oferuje mnóstwo dodatkowych scenariuszy (Gibraltar, Wenecję, Karaiby, Baleary i wiele innych) oraz jachtów (m.in. jachty Pucharu Ameryki), które na pewno urozmaicą czas spędzony przed komputerem.
Strona internetowa producenta programu, na której znaleźć można wszelkie potrzebne informacje oraz dodatkowe jachty i scenariusze, to www.hangsim.com/vs. Na tej samej stronie można dokonać zakupu symulatora.