Test jachtu: Proton - Poważny mikrusik

2009-12-21 21:35 Jerzy Kubaszewski
_
Autor: Archiwum serwisu

Ten jednoosobowy jachcik regatowy to pierwsza skonstruowana w Polsce jednostka klasy 2,4 mR. Choć klasa ta powstała w 1980 r. w USA niejako „do zabawy”, szybko dotarła do Europy i przyjęła się jako paraolimpijska klasa żeglarska dla osób niepełnosprawnych.

Po regatach o America's Cup w 1980 r. żeglarze w amerykańskim Newport zaczęli, dla zabawy, ścigać się na jednoosobowych zmniejszonych „kopiach" dwunastek startujących w Pucharze. Jachciki te nazwano Mini-12s. Niewiele czasu minęło, a idea dotarła do Europy i szwedzki konstruktor jachtowy Peter Norlin powołał klasę 2,4 mR. Napisał do niej przepisy pomiarowe oparte na formule 12 mR używanej w tych czasach do projektowania i pomiarów jachtów pucharowych. Od tego momentu jak grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się nowe konstrukcje w tej ograniczonej klasie. W Polsce także możemy pochwalić się rodzimą konstrukcją tego typu o nazwie Proton.

Dla żeglarzy niepełnosprawnych

Okazało się, że te niewielkie jachciki świetnie nadają się do ścigania dla niepełnosprawnych żeglarzy. Jest to także jedna z nielicznych łodzi przeznaczonych do rozgrywania regat żeglarzy pełnosprawnych z niepełnosprawnymi, łódki te wymagają bowiem tylko umiejętności taktycznych podczas wyścigu i strategicznych w całej imprezie. Kondycja fizyczna jest przy pływaniu na nich mało istotna, gdyż możliwości balastowania, trymowania wzdłużnego przez załogę są ograniczone. W 2000 r. podczas igrzysk paraolimpijskich w Sydney po raz pierwszy odbyły się regaty w tej klasie. Obecnie trwają dyskusje dotyczące wprowadzenia klasy także do igrzysk olimpijskich, przy czym startować mają w nich jednocześnie żeglarze sprawni i ci z dysfunkcjami. Po raz pierwszy widziałem łódź tej klasy (Illusion) w sklepie żeglarskim w Gronningen w 1983 r. Już wtedy bardzo mi się podobała.

Kadłub
Kształty kadłuba budzą nieodparte wrażenie, że mamy do czynienia z miniaturą jachtu regatowego klasy 12, znanego z Pucharu Ameryki. Wąski, smukły kadłub o niskiej wolnej burcie z centralnie położonym kokpitem po postawieniu na wodzie przypomina kajak.

Cały artykuł można przeczytać w styczniowym wydaniu miesięcznika „Żagle" 01/2010. Preumeratę i egzemplarze archiwalne "Żagli" można zakupić dzwoniąc pod numer (0-22) 590 5555 lub w sklepie internetowym sklep.murator.pl

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.