Test jachtu Dufour 375 GL: Nie tylko na otwarte morze
Na rozpoczęcie swej działalności polski reprezentant francuskiej stoczni Dufour wystawił na „Wiatr i Woda” model 375 Grand Large. Przetestowaliśmy tę elegancką jednostkę dwa miesiące później – oto nasze spostrzeżenia.
To kolejny model Dufoura opracowany przez biuro projektowe Felci Yacht Design. Sylwetka modelu 375, drugiego pod względem wielkości w linii Grand Large, nie przypomina jednak typowych cruiserów. Pionowa dziobnica, szeroka rufa, złamane poszycie na rufie, niska nadbudówka z oryginalnymi (bo prostymi w formie) oknami, odpowiednie wytłoczenia i świetliki w burtach – te wszystkie cechy dodają sylwetce dynamizmu i elegancji, a jednostka przypomina raczej morskie regatówki. Projektantom udało się tak dobrać proporcje nadbudówki i kadłuba, że sternik, siedząc przy jednym z dwóch kół sterowych, ma dobrą widoczność do przodu, a efekt ten uzyskano wcale nie kosztem wysokości stania w mesie. Przy tym – doskonale można to ocenić nawet na zdjęciach – sylwetka Dufoura została znakomicie dopracowana, jeśli chodzi o proporcje.
Konstrukcja
Kadłub testowanego jachtu laminowany jest ręcznie, z zastosowaniem worka próżniowego. Poniżej linii wodnej stanowi on strukturę monolityczną, a powyżej linii wodnej laminaty przekładane są pianką PVC. Zewnętrzną warstwę laminatu tworzy specjalna żywica NPG, dająca dodatkową barierę antyosmotyczną. Do produkcji pokładu wykorzystano technologię infuzji żywicy, znacząco obniżając w ten sposób środek ciężkości. Testowany egzemplarz otrzymał dostępny za dopłatą pakiet Grand Prix, polecany dla żeglarzy żądnych większych wrażeń. Pakiet zawiera m.in. wyższy maszt, dłuższy kil, większe żagle o sportowych kształtach, wzmocniony alternator itd. Dla użytkowników bez ambicji szybkościowych pakiet nie musi być brany pod uwagę, bo mniej wprawionym żeglarzom może w pewnym stopniu utrudniać żeglugę (duże żagle są trudniejsze w obsłudze, a naprężenia szotów i fałów odpowiednio rosną). Dufour jest także pierwszym ze znanych nam jachtów turystycznych, w którym zastosowano dodatkowo wzmocnienie obręczy kil – podwięzi wantowe – maszt, wykonane z laminatu epoksydowo-węglowego.
Pokład, kokpit i wyposażenie
Już pierwszy rzut oka na jacht pozwala zauważyć wygładzony pokład o minimalistycznej, lecz eleganckiej formie. Świetnie więc komponuje się tutaj ciemny teak, który choć dostępny za dopłatą, powinien zostać uwzględniony przy zamawianiu jachtu. Z tego samego drewna wykonano solidny...
Artykuł w całości zamieszczony został w sierpniowym wydaniu miesięcznika "Żagle" 08/2012. Prenumeratę, egzemplarze aktualne oraz archiwalne "Żagli" można zakupić dzwoniąc pod numer (0-22) 590 5555 lub w sklepie internetowym sklep.murator.pl