Test jachtu Antila 27: Uniwersalna wygoda i styl
Ten największy jacht stoczni Antila Yachts został nagrodzony Gwoździem Targów „Wiatr i Woda" , a jego test zamieszczamy dlatego z pewnym opóźnieniem, że wszystkie wyprodukowane egzemplarze były sprzedawane dosłownie na pniu, czyli jeszcze na stoczniowym kopycie...
Założenia projektowe wszystkich jachtów ze znaczkiem Antila oparto na trzech głównych punktach: bezpieczeństwo, wygoda oraz szybkość żeglugi. Nie mniejszą wagę przywiązuje stocznia także do designu, ostatnio mocno odświeżonego.
Kształty Antili 27 są efektem dużej stylistycznej zmiany w linii jachtów oferowanych przez producenta. Firma rozpoczęła bowiem współpracę z innymi projektantami - Adamem (ojcem) i Michałem (synem) Orychami. Współpracę chyba udaną, bo obok nagrody na „WiW" największa Antila zdobyła także uznanie jury nagrody Jacht Roku w Polsce - uzyskała nominację w kategorii Jacht Duży (pow. 7,5 długości), pokonując wielu renomowanych przeciwników. Nam do testu podstawiono wersję czarterową jednostki, tuż po zakończeniu przez nią sezonu.
Kadłub
Nieznacznie pochylona dziobnica, niemal pionowe burty, również pionowa, szeroka pawęż to znaki, że ten jacht ma służyć do wygodnego cruisingu. Te cechy gwarantują bowiem odpowiednią ilość miejsca w środku i wysoką stabilność...
Artykuł w całości zamieszczony został w majowym wydaniu miesięcznika "Żagle" 05/2011. Prenumeratę, egzemplarze aktualne oraz archiwalne "Żagli" można zakupić dzwoniąc pod numer (0-22) 590 5555 lub w sklepie internetowym sklep.murator.pl