s/y "Ojciec Bogusław"... 57-stopowy szkuner gaflowy w budowie
W podwarszawskim Ursusie, w Pensjonacie Socjalnym „Św. Łazarz” prowadzonym przez Kamiliańską Misję Pomocy Społecznej powstaje 57 stopowy szkuner gaflowy. Przedsięwzięcie to jest ewenementem nie tylko w skali Polski, ale także świata.
Świadczą o tym dziennikarze przyjeżdżający już nie tylko z całej Europy, ale również z USA i Chin. Za swoją działalność na polu krzewienia żeglarstwa na tegorocznych targach „Wiatr i Woda” K.M.P.S w Warszawie została uhonorowana Nagrodą Przyjaznego Brzegu. Na szkunerze pensjonariusze ze „Św. Łazarza” chcą odbyć rejs dookoła świata.
Spirytus movens projektu był zmarły nagle w 2009 r o. Bogusław Paleczny, charyzmatyczny kamilianin, znany ze swoich licznych, głośnych akcji w obronie ludzi pokrzywdzonych przez los. Mottem swojej działalności uczynił cytat z 1 Listu św. Jana: „Dzieci, nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą.”.
Jacht sam w sobie nie jest celem. Są nim raczej wartości, które sobą niesie praca przy nim. Budowa już przynosi efekty w postaci przywracania ludziom godności i wiary w ich siłę i możliwości. Na terenie pensjonatu - obecnie jedynego ich domu, budują własny jacht. W ten sposób pomagają sami sobie. Podejmują nową pracę i nowe wyzwania. Wielu nauczyło się nowych zawodów lub podniosło kwalifikacje np. zdobyli międzynarodowe certyfikaty spawalnicze. W tym pomogli im sponsorzy. W pensjonacie mieszka ok. 70 mężczyzn w różnym wieku, reprezentujących wiele specjalności zawodowych na różnym poziomie. Na co dzień praktycznie przy szkunerze pracuje kilku, którzy akurat mają czas wolny po powrocie z pracy. Lista ich nazwisk liczy już ponad 60 osób. Wielu mimo, że już usamodzielniło się i ma własne adresy, w dalszym ciągu przychodzi by w wolnym czasie popracować przy „ich jachcie”. Częściowe przeszkolenie żeglarskie zdobyło już 12 ludzi. Niektórzy pływali także z śp. o. Bogusławem Palecznym po Morzu Północnym.
Budowę jachtu rozpoczęto jesienią w 2006 r. na terenie ośrodka. Formalnie inwestorem jest Kamilańska Misja Pomocy Społecznej (www.misja.com.pl.) Po śmierci o. Bogusława pełnomocnikiem inwestora została p. Adriana Porowska dyrektor Pensjonatu „Św. Łazarz”, żeglarka, równie zaangażowana w sprawę od początku pomysłu, praktycznie codziennie zapoznająca się z postępem prac. Konstruktorem jest mgr inż. Bogdan Małolepszy. Budową jednostki pod nadzorem PRS kieruje wytrawny żeglarz i instruktor morski kpt. Waldemar Rzeźnicki. Stan zaawansowania prac przy kadłubie szacuje się na 70-80%. Obecnie prowadzone są prace głównie wewnątrz jednostki (ostateczne malowanie i wykładanie pianką izolacyjną).
Żeglarze przed wyjściem w morze nie wpisują do dziennika pokładowego portu docelowego ani daty przybycia do niego. Wierni tej zasadzie budowniczowie s/y „Ojciec Bogusław” (nazwa dla uczczenia pomysłodawcy projektu) nie podają daty zakończenia budowy, ale planują ją na koniec przyszłego roku. Jacht ma być wodowany na Wiśle, którą zostanie przetransportowany na wybrzeże, gdzie rozpocząć ma ambitny rejs dookoła świata. Oczywiście z pensjonariuszami „Św. Łazarza” na pokładzie.
Dużo będzie zależeć od hojności sponsorów, których loga w liczbie ponad 40 można obecnie znaleźć na portalu jachtu www.ojciecboguslaw.pl. Lista sponsorów i darczyńców jest otwarta dla wszystkich chętnych. Powoli kompletowane jest wyposażenie, które obejmuje takielunek, sprzęt nawigacyjny, łącznościowy, ratunkowy i wszystko co tylko potrzeba na takim jachcie. A jest tego naprawdę bardzo dużo.
Podstawowe parametry jachtu:
Typ - szkuner gaflowy
kadłub stalowy
długość 17,1 m
szerokość 5,25 m
zanurzenie 1,6 m
pow. żagli 153 m kw.
załoga 15 osób