Spotkania z "Gedanią" i KŻUW

27 listopada 2008 r. zapraszamy na konferencję poświęconą regatom Funchal 500. Funchal Regatta to prestiżowe regaty oceaniczne, organizowane przez Sail Training International i należące do wyścigów wielkich żaglowców. Bierze w nich udział znacznie mniej jednostek pływających niż w The Tall Ships' Races, ale atmosfera rywalizacji na wodzie i wesołej zabawy w portach jest równie gorąca i przyjazna.

Impreza odbędzie się w siedzibie
YKP WARSZAWA
ul. Wał Miedzeszyński 377
03-980 Warszawa

Więcej szczegółów na: http://www.kzuw.pl

W regatach Funchal 500 wystartował polski żaglowiec "Gedania", którą Gedania zbudowanao na bazie starego kadłuba historycznej Gedanii, która powstała w 1975 r. Kadłub przedłużono do prawie 23,5 m. Jacht na nowo wyposażono i ożaglowano jako szkuner sztakslowy. Gedania jest dwumasztowcem o powierzchni żagli 230 m². Statek należy do regatowej klasy C. Załoga składa się z kapitana, bosmana oraz 16 osób „zwykłych”. 
Kabina nawigacyjna jest wyposażona w systemy jak C-map, chartplotter, radar, łacznosć satelitarna Immarsat C, UKF. Zapewnia to bezpieczną i komfortową żeglugę na wszystkich akwenach i w każdych warunkach pogodowych – a w czasie TSR załogi mogły się sprawdzić przy niemal każdej pogodzie – od całkowitej flauty (niedaleko brzegów Anglii) do sztormu (u wybrzeży Holandii).

Tegoroczne rejsy na Gedanii w czasie TSR odbywały się na trasach:
I etap – Liverpool (UK) – Bangor – Maloy – Bergen (Norwegia) trwał od 19. lipca do 4. sierpnia. Załoga pod dowództwem kpt. Janusza Nedomy  przepłynęła 906 nm w ciągu 251 godzin. Gedania zajęła 8. miejsce w swojej klasie (C), w klasyfikacji generalnej – 39. (53 uczestników); 
II etap – Bergen – Den Helder (Holandia) trwał od 11. do 22. sierpnia. Załoga pod dowództwem Magdy Makowskiej przepłynęła 880 nm w ciągu 193 godzin. Gedania zajęła 11. miejsce w klasie, w klasyfikacji generalnej – 40. (na 63 jednostki).

O kapitan jachtu
Prowadząca II etap regat Magda Makowska jest najmłodszym kapitanem w Polsce. Była też najmłodszym kapitanem podczas The Tall Ships’ Races i została za to wyróżniona podczas wręczenia nagród w Den Helder. Z powodu młodego wieku nazywana jest przez swoich załogantów „Przedszkolem”, wiek ten jednak nie przeszkadza jej w odpowiedzialnym i profesjonalnym prowadzeniu statku. Jako wiekowy i estetyczny ewenement wśród kolegów (i bardzo nielicznych koleżanek) po fachu, Magda Makowska była rozchwytywana w czasie krótkich pobytów na lądzie. Zawsze wesoła pani kapitan nie ma problemu z kontaktami z ludźmi – ani młodymi, ani nieco starszymi.
Kpt. Makowska żeglowała od dziecka, a obecnie – w wolnych od pływania chwilach – studiuje Zarządzanie na Uniwersytecie Warszawskim. Jest także prezesem współpracującego z Yacht Klubem Polski Klubu Żeglarskiego UW i swoją charyzmą próbuje ściągnąć żeglujących z nią do Sekcji Morskiej YKP.

The Tall Ships’ Races

Historia regat
Regaty i zloty żaglowców odbywają się w Europie od kilkudziesięciu lat. Pomysł wyścigów statków żaglowych zrodził się w Anglii na początku lat 50. XX w. – jako próba ratowania "białych ptaków oceanów", wypieranych ze szlaków handlowych przez statki parowe. Pierwsze regaty rozegrano w 1956 r. pod patronatem księcia Edynburga, a na trasie z angielskiego Torbay do Lizbony ścigało się 21 żaglowców. Impreza odniosła ogromny sukces i powstał komitet organizacyjny pod nazwą The Sail Training Association (STA) – brytyjskie Stowarzyszenie Szkolenia pod Żaglami. Tak narodziła się idea sail training – edukacji młodych ludzi na pokładach statków żaglowych. Tak też narodziła się idea organizowania regat i zlotów. Stały się one wielkim świętem żeglarzy – zwłaszcza młodych, bo przepisy wymagają, aby przynajmniej połowa załogi była w wieku 15-25 lat.

Atmosfera
Choć wyścigi odbywają się na europejskich morzach, w regatach biorą udział załogi z całego świata (nawet z 30 różnych krajów, jak choćby Meksyk czy Oman). Dla międzynarodowej braci otwierają się miasta, a sportowe zmagania (organizowane nie tylko na wodzie), marynarskie gry i zabawy, biesiady w pubach i na ulicach wciągają także mieszkańców i turystów, którzy specjalnie przyjeżdżają na zloty. Zarówno wielkie, jak i małe miasta – te drugie może nawet bardziej – stają się na kilka dni najbarwniejszymi stolicami żeglarstwa.

Klasy startujące
Pomimo sugerującej nazwy wielkość statku nie jest cechą dyskwalifikującą – nawet niewielkie jednostki mogą płynąć w The Tall Ships’ Races. Żaglowce ścigają się w czterech klasach:
· klasa A – największe żaglowce – o długości powyżej 40 m
· klasa B – żaglowce średniej wielkości o tradycyjnym ożaglowaniu – dł. od 9,14 do 40m
· klasa C – jachty morskie bez spinakera – 9,14 – 40m
· klasa D – jachty morskie ze spinakerem – 4,14 – 40m.
Zwykle regaty odbywają się w trzech etapach – wyścigi 1. i 2. przedzielone są etapem Cruise in Company, dającym możliwość wymiany między załogami.
Organizacja STI
Od wiosny 2002 r. organizację regat i zlotów, wraz z ich ideą sail training, tradycją i formułą, przejęło od Sail Training Association, nowe stowarzyszenie – Sail Training International (STI). W 2003 r., po 30 latach, zakończyła się współpraca sponsorska z producentem whisky (trwająca od 1972 r.) i po raz ostatni regaty wielkich żaglowców nosiły nazwę "The Cutty Sark Tall Ships’ Races". W 2004 r. wyścigi odbywały się już pod nazwą "The Tall Ships’ Races". Sponsorem głównym na lata 2004 – 2006 została Antwerpia – port, miasto i region, a nowe logo tworzą teraz gospodarze kolejnych etapów wraz z organizatorem – STI.

Polska w TSR
Polska była dotychczas czterokrotnie współorganizatorem TSR, a ponownie będzie gościła żaglowce z całego świata w 2009 r. w Gdyni na 53. edycji regat.

Zakochaj się w Warszawie!

Rejsy w czasie The Tall Ships’ Races odbywały się pod honorowym patronatem Prezydent m.st. Warszawy Pani Hanny Gronkiewicz-Waltz. Banery z kolorowym hasłem „Fall In love with Warsaw” i takież koszulki załóg Gedanii reklamowały miasto, będące Europejską Stolicą Sportu na 2008 r. Warszawa została wyróżniona tym tytułem za osiągnięcia w rozwoju sportu dzieci i młodzieży. Program promocji miasta obejmuje nie tylko aktywność na obszarze Warszawy, ale także poza nią, a nawet poza granicami Polski. The Tall Ships’ Races jako ogromna impreza – przede wszystkim sportowa – jest doskonałym polem do reklamowania miasta, nawet tego nie leżącego w bezpośrednim sąsiedztwie morza, dlatego też załogi występowały w sponsorowanych przez miasto koszulkach na paradach załóg, odbywających się w portach i na ulicach miast witających i żegnających żeglarzy.