RYA zapobiegło zmianom w MPZZM

Poniżej tłumaczenie informacji z biuletynu RYA Cruising News - lipiec 2008: Dla żeglarza bliskie spotkanie w wielkim statkiem handlowym może być denerwujące, ale dobra znajomość MPZZM połączona z odpowiednią dawką zdrowego rozsądku powoduje, że na ogół sprawy przebiegają gładko...
Było więc niespodzianką dla wszystkich, kiedy rząd włoski zaproponował poważne zmiany, które by oznaczały, że jachty (jednostki przyjemnościowe) będą miały obowiązek ustępowania z drogi statkom handlowym.
Propozycje zmian w MPZZM zostały przedłożone w IMO (Międzynarodowa Organizacja Morska), która jest agendą ONZ nadzorującą prawo morskie. RYA (Royal Yachting Associacion) podjęło współpracę z ISAF (Międzynarodowa Federacja Żeglarska) i IAIN (Międzynarodowe Stowarzyszenie Instytutów Nawigacyjnych), aby interweniować przeciwko włoskiej propozycji. W rezultacie wniosek włoski został odrzucony.
Kierownik działu "cruising" w RYA Stuart Carruthers powiedział: „Wraz z naszymi kolegami z ISAF przyjęliśmy tę propozycję bardzo poważnie, ponieważ zaistniała rzeczywista obawa, że Komisja Europejska może zarekomendować wszystkim państwom członkowskim poparcie tej propozycji. Współpracując ściśle nasze organizacje zdołały przedstawić mocne argumenty przeciw propozycji. W rezultacie zostaliśmy poparci przez większość delegatów i została ona odrzucona”
Początkowe propozycje zostały złożone przez rząd włoski w roku 2006 i ich celem było poprawienie bezpieczeństwa na morzu przez zdefiniowanie "jednostki przyjemnościowej" jako nowy typ statku długości poniżej 20m, który zawsze byłby zobowiązany trzymać się zdala od statków handlowych.
Wydaje się, że problemy rozkładu jazdy szybkich promów znajdowały się w centrum sprawy jednakże znalazł się cały szereg przekonywujących argumentów przeciwko tej propozycji.
Jednym z głównych czynników było, że dla oficera wachtowego na statku handlowym ocena czy statek ma 20 metrów będzie trudna. Byłoby konieczne znacznym kosztem opracowywać nowe światła, znaki dzienne i sygnały dźwiękowe.
Jednakże było zupełnie jasne, że główny problem polega na braku właściwej znajomości MPZZM w obecnej redakcji oraz, że próba rozwiązania dostrzeganego problemu przez zmiany w ośmiu istniejących regułach poprostu nie jest odpowiedzią.
Na szczęście wszyscy delegaci w IMO zgodzili się, że najlepszym rozwiązaniem jest poprawa nauczania MPZZM-ów w przeciwieństwie do zwiększania regulacji.
Stuart powiedział: “To była prawdziwa satysfakcja dla RYA ponieważ naszym mottem zawsze było nauczanie, a nie regulacja. Zawsze rekomendowaliśmy aby jachty próbowały unikać znalezienia się w sytuacji, w której duży statek musiałby zmieniać kurs lub szybkość dla uniknięcia kolizji. Jednakże to nie jest to samo, co zmienianie albo ignorowanie MPZZM, to jest poprostu ich przestrzeganie w sensowny i inteligenty sposób.”
Tłumaczył Jerzy Knabe