Rejs Roku 2010

2011-03-08 2:57 Marek Zwierz
Waldemar Ufnalski odbiera nagrodę Żagli za rejs małą Antilą 22 po morzu
Autor: Joanna Siemiak Waldemar Ufnalski odbiera nagrodę "Żagli" za rejs małą Antilą 22 po morzu

Już 41 raz rozdano nagrody Rejs Roku i Srebrny Sekstant. Jak zwykle odbyło się to w pierwszy piątek marca na pamiątkę przejścia Przylądka Horn przez Dar Pomorza, który pokonał Przylądek Nieprzejednany właśnie na początku marca w 1937 roku. Wspaniałą oprawę dał też gdański Dwór Artusa. Zaproszonym na uroczystość członkom brytyjskiego Bractwa Wybrzeża niemal z wrażenia odjęło mowę i błyskom fleszy nie było końca.

We Dworze Artusa zgromadzeni byli wszyscy, którzy pracowali na dobre imię polskiego żeglarstwa. Wręczenie nagród poprowadził Aleksander Gosk, a muzycznie uświetniła szantami Formacja. Tytuł Żeglarza Roku 2010, już po raz drugi, otrzymał Jerzy Radomski za 32 letni rejs jachtem „Czarny Diament” po wszystkich oceanach i prawie wszystkich morzach świata. Tego już nie można nazwać rejsem. To życie pod żaglami, a jego ubocznym, ale zamierzonym efektem było zarażenie bakcylem żeglarstwa wielu, którzy przez pokład „Czarnego Diamentu” się przez te lata przewinęli.

Naszą nagrodą, nagrodą Magazynu Sportów Wodnych „Żagle”, wyróżniony został rejs Ewy Dziduszko i Waldemara Ufnalskiego na jachcie „Ewa 3”. Wyprawa wyruszyła ze Szczecina przez Rugię, wokół duńskiej Zelandii i z powrotem do Szczecina. Dokładny opis zamieszczony był w marcowym numerze „Żagli”. Wyjątkowy w tym pełnomorskim rejsie był jacht, Antila 22, pierwotnie przeznaczony raczej na wyprawy mazurskie, ale para skipperów wzięła sobie do serca nawoływania propagatora morskiej żeglugi, Jerzego Kulińskiego pod hasłem „małym jachtem na morze” i już planują kolejne wyprawy.

Drugą nagrodą uhonorowano kolejne przejście, pod medialnym patronatem „Żagli”, przez Przejście Północno Zachodnie jachtu „Solanus”. To tylko część wielkiej wyprawy, albowiem bydgoscy żeglarze planują opłynięcie obu Ameryk trasą planowaną przed laty przez „Gedanię”. W chwili wręczania nagród jacht wyruszył z Valparaiso w kierunku Przylądka Horn, a wyróżnienie odebrał inny sławny bydgoski żeglarz polarnik, Aleksander Kaszowski, wraz z częścią załogi „Solanusa” uczestniczącą w etapie opłynięcia od północy kontynentu amerykańskiego.

Trzecia Nagroda Rejs Roku 2010 przypadła Januszowi Kurbielowi za kolejny rejs polarny, który poza czysto żeglarskim charakterem miał też cele naukowe. Janusz Kurbiel wyruszył z Francji na Wyspy Owcze, przez Islandie do Grenlandii i z powrotem do Francji na drewnianym jachcie „Vagabond’elle”.

Jury przyznało też dwa Honorowe Wyróżnienia. Pierwsze otrzymał Zbigniew Jałocha za powołanie do życia i działalność Stowarzyszenia Concept Sailing. Podczas wokółziemskiej podróży jachtu „Nashachata” przez jego pokład przewinęło się około 250 żeglarzy zanim nastąpił jej tragiczny koniec na wodach wokół Ziemi Ognistej. Drugie wyróżnienie przyznano Magdalenie, Sebastianowi, Idzie i Igorowi Banasikom za rodzinny, dwuletni rejs po Bałtyku, kanałach i rzekach Niemiec i Francji i po Morzu Śródziemnym na jachcie „Bimsi”. Załogą była rodzina z dwójką małych dzieci w wieku 4 i 1,5 roku w chwili rozpoczęcia rejsu. To, tak jak i w przypadku głównej nagrody, wyróżnienie za sposób na życie pod żaglami.

Specjalną Nagrodę PZŻ otrzymał Polski Klub Żeglarski w Nowym Jorku, a odebrał ją komandor klubu, Janusz Kędzierski. „Bursztynową Różę Wiatrów”, Nagrodę Prezydenta Miasta Gdańska, otrzymało w 10 rocznicę działalności, Stowarzyszenie Edukacja Pod Żaglami, które swoją działalnością objęło ponad 1000 uczestników. Nagrodę odebrał Jerzy Jaszczuk.

Nagrodę Grotmaszta Bractwa Kaphornowców przyznano Zygmuntowi Choreniowi. To na żaglowcach jego konstrukcji spora część członków Bractwa opłynęła Przylądek, a werdykt przyjęty został przez obecnych na sali burzliwą owacją pomimo dyskusyjnych politycznych wynurzeń laureata.

Specjalnym medalem uhonorowany został twórca Nagrody Rejs Roku „Srebrny Sekstant”, redaktor Zenon Gralak. On właśnie był przed 41 laty inicjatorem nagrody mającej corocznie promować polskie osiągnięcia żeglarskie minionego sezonu.

Na zakończenie pozdrowienia i gratulacje przekazał z ekranu Zbigniew „Gutek” Gutkowski, z całą pewnością główny kandydat do najwyższego polskiego wyróżnienia żeglarskiego w przyszłym roku.

Rejs Roku 2010

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.