Przemówienie kpt. Knabe ku czci Władysława Wagnera

2012-01-30 13:24 Jerzy Knabe
_
Autor: Jerzy Stachijuk

Poniżej publikujemy przemówienie kpt. Jerzego Knabe, komandora Wagner Sailing Rally 2012, oraz specjalnego korespondenta "Żagli" z Londynu, wygłoszone na otwarciu ceremonii odsłonięcia Tablicy Pamiątkowej Władysława Wagnera Bellamy Cay, 21 stycznia 2012 r.:

(przemówienie wygłoszone oryginalnie w języku angielskim)

Drodzy Przyjaciele!

Witam wszystkich w imieniu organizatorów i chcę w krótkich słowach powiedzieć dlaczego zorganizowaliśmy to wydarzenie. Wagner był harcerzem i pierwszym Polakiem który opłynął świat pod żaglami. Jak sam to określił - uległ ‘pokusie horyzontu'.

Był bardzo dumny ze swojego narodu, który właśnie odzyskał niepodległość po 123 latach niewoli. Prezentowanie światu polskiej bandery - w wielu miejscach po raz pierwszy - uważał za swoje patriotyczne zadanie.

Podróż nie była łatwa ale okrążenia świata dokonał. Podczas rejsu musiał przebudowywać lub budować w sumie trzy jachty. Wielokrotnie zmieniał załogi i wytrwale przez siedem lat dążył do celu. Niestety, wybuch 2-iej Wojny Światowej uniemozliwił mu powrót do Ojczyzny, który byłby triumfalny i z pewnością doceniony.

Po wojnie sytuacja się zmieniła. Pomimo zwycięstwa, Polska została pozostawiona przez swoich aliantów po złej stronie Żelaznej Kurtyny. Wagner zdecydował nie wracać do Polski. W przeciwieństwie do swoich rodaków - miał przynajmniej możliwość wyboru. W rezultacie był w PRL-u uznany za wroga ustroju, przemilczany i nieomal całkowicie zapomniany.

Ożenił się z Angielką i spędził resztę swego życia jako emigrant. Dopłynął do zatoki Trellis wraz z żoną na kolejnym swoim jachcie - jolu RUBICON. Po 45-ciu latach w Polsce nastąpiły zmiany ale stało się to już zbyt późno dla Wagnera. W ostatecznej podróży do Polski wróciły już tylko jego prochy.

Pamięć o nim i jego osiągnięciach również prawie całkowicie zamarła. Zdecydowaliśmy się ją ożywić poprzez ogłoszenie roku 2012 - Rokiem Wagnera.

Pierwsze wydarzenie Roku Wagnera odbywa się teraz, tutaj w Trellis Bay. Następne będzie w Polsce, dnia 8-go lipca - aby upamiętnić 80-ta rocznicę wyruszenia na wokółziemski krąg. Później, we wrześniu podkreślimy 100-ną rocznicę urodzin a także dwudziestą rocznicę jego śmierci.

Dziekuję wam wszystkim za przybycie i za to, że dzielicie z nami uczucia. Szczególnie zaś wyrażam swoją wdzięczność moim współorganizatorom, z którymi pracuję już od ponad roku. Są to polscy żeglarze i ich różne stowarzyszenia. Najważniejsze z nich to:

- Bractwo Wybrzeża czyli Hermandad de la Costa - Polonia reprezentowane prez kolegę Andrzeja Kacałę;
- Karaibska Republika Żeglarska, która jest reprezentowana przez Andrzeja Piotrowskiego;
- PYANA czyli Polski Związek Żeglarski w Ameryce Północnej reprezentowany przez Krzysztofa Kamińskiego oraz
- Yacht Klub Polski reprezentowany przeze mnie osobiście.

Ich bandery właśnie dumnie powiewają pod salingiem polskiego żaglowca szkolnego FRYDERYK CHOPIN.

Powstanie tego pomnika dla Władysława Wagnera daje nam wielką moralną satysfakcję. Mamy też szczerą nadzieję, że nasza tablica przyczyni się do wzrostu liczby Polaków odwiedzających Brytyjskie Wyspy Dziewicze aby żeglować po tych samych akwenach i miejsach, gdzie Wagner wraz z rodziną spędzili lata i uważali je za swój dom.

Chcemy też wyrazić wdzięczność naszym gospodarzom tutaj na Wyspach za wszelką udzieloną nam pomoc dla uczczenia pamięci Wagnera. Dziękujemy wszystkim!

Na zakończenie, zamykając ceremonię kpt. Knabe wzniósł toast:

ZA TYCH CO NA MORZU I TYCH CO NA WIECZNEJ WACHCIE!

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.