Piotr Myszka liderem! Mateusz i Dominik wygrali wyścig medalowy!
Po dwóch doskonałych wyścigach Piotr Myszka jest liderem w klasie RSX. Trzecią pozycję zajmuje Przemek Miarczyński. Mateusz z Dominikiem pokazali jeszcze raz, że są w mistrzowskiej formie. Dziś wygrali w świetnym stylu wyścig medalowy i zajęli w klasyfikacji generalnej czwarte miejsce. Mistrzami świata zostali Robert Scheidt i Bruno Prada.
We Fremantle wreszcie pojawił się słynny Doctor. Ten bryzowy wiatr od morza rozkręcał się jednak dość powoli i o ogodzinie 15.00, kiedy rozpoczął się wyścig medalowy klasy Star, wiał ze średnią prędkością, ok. 12-14 w. (3B).
Star
Załoga Kusznierewicz/Życki przystąpiła do wyścigu medalowego na 5 miejscu, z teoretyczną szansą na awans na 4 miejsce. Jednak odległość punktowa do 4 w klasyfikacji załogi szwedzkiej była dość duża - żeby ich przeskoczyć, Polacy musieli wygrac wyścig, zaś Szwedzi przypłynąć na miejscu 9 lub dziesiątym. Po doskonałym starcie, Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki popłynęli lewą stroną trasy, zas Frederik Loof i Max Salminen wybrali prawą stronę halsówki. Choć przez chwilę wydawało się, że Szwedzi uzyskają przewagę, wiatr z lewej strony trasy wzmocnił się i zmienił nieznacznie kierunek na korzystniejszy dla Polaków. Polski star uzyskał więc prowadzenie już na pierwszym znaku, który załoga Loof/Salminen okrążyła na... ostatnim miejscu! Choć Szwedzi żeglowali później bardzo dobrze, zdołali przesunąć się już tylko o jedną pozycję, zaś Mateusz z Dominikiem pewnie dopłynęli do mety zwyciężając w wyścigu medalowym.
Praktycznie niezależnie od wyniku wyścigu medalowego wiadomo było, że złoto przypadnie znakomicie żeglującyh w tym tygodniu Brazyliczykom. Robert Scheidt i Bruno Prada już po raz drugi sięgnęli po tytuł mistrzów świata - poprzednio cztery lata temu w Cascais. Dobry występ w całych regatach oraz w biegu medalowym zaliczyli także Robert Stanjek i Frithjof Kleen (GER), dzięki czemu przeskoczyli Amerykanów i zdobyli srebrny medal. Mark Mendelblatt i Brian Fatih musieli „zadowolić" się brązem.
RS:X
W tej windsurfingowej klasie olimpijskiej rozegrano dziś dwa bardzo emocjonujące wyścigi. W pierwszym z nich Piotr Myszka skutecznie próbował zmniejszyć różnicę punktową do prowadzącego Holendra. Zajął ostatecznie świetne drugie miejse. Przemek Miarczyński dopłynął w tym wyścigu szósty. W drugim biegu dnia dwaj najlepsi zawodnicy świata (Myszka jest nadal aktualnym mistrzem, a Miarczyński wicemistrzem świata z zeszłego roku!) zdominowali flotę, zajmując w nim dwa pierwsze miejsca! „Mieli tak wielką przewagę nad pozostałymi, że rozgrywali między sobą Match Race!" powiedział po wyścigu trener kadry klasy RSX, Paweł Kowalski. „Może nie były to typowe zagrywki meczowe, ale Przemek z Piotrem rozgrywali cały wyścig blisko siebie, pilnując się nawzajem, nadkładając, podkładając w zależności od sytuacji taktycznej" - dodał współautor sukcesów polskiego windsurfingu olimpijskiego.
Po tak udanym dniu Piotr Myszka wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji generalnej, zaś na trzecie miejsce awansował Przemek Miarczyński. Przed nimi już tylko ostatni, ale najważniejszy bieg regat - wyścig medalowy! Wygląda na to, że również nie zabraknie w nim emocji. Myszka ma bowiem tylko jeden punkt przewagi nad Holendrem Dorianem van Rijsselberge i 14 nad Miarczyńskim, któremu po piętach depcze ze stratą dwóch punktów reprezentant Izraela, Nimrod Mashiash. Trzymajmy jutro mocno kciuki za naszych „deskarzy"! Dwa medale są w ich zasięgu!
Poniżej relacja nadesłana przez RSX Team:
Koniec rundy finałowej.
Piotr Myszka AZS AWFiS Gdańsk (Kredyt Bank, Zdunek) awansuje na 1 miejsce, a Przemek Miarczyński SKŻ ERGO Hestia Sopot na 3. w klasyfikacji generalnej.
Jutro wyścig medalowy i walka o tytuł mistrza świata.
--------------------------------------------------------------------------------
Dzisiejszy dzień przyniósł awans naszych czołowych zawodników. Piotr Myszka objął prowadzenie, a Przemysław Miarczyński awansował na trzecie miejsce w rankingu regat. To niesłychanie ważne przed jutrzejszym wyścigiem medalowym - kończącym mistrzostwa.
Dziś zgodnie z planem odbyły się dwa wyścigi przy wietrze bryzowym wiejącym z prędkością 15-18kt. Przed klasą RSX na trasie "Central" Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki wygrali swój wyścig medalowy. To nam dodało skrzydeł i dodatkowo mieliśmy możliwość obserwowania jak żeglowała czołówka Stara, aby wykorzystac tę wiedzę w skutecznym rozegraniu naszych wyścigów.
W pierwszym wyścigu od samego początku w czołówce żeglował Piotr, który ostatecznie po zaciętej walce z mistrzem olimpijskim Tomem Ashleyem zajął drugą lokatę. Przemek po świetnym starcie, trzymał się lewej strony halsówki, która okazała się niekorzystna i przez kolejne okrążenia musiał się mocno napocić aby dopłynąć na 6. miejscu. W kolejnym wyścigu Przemek zrewanżował się meldując się na mecie na pierwszym miejscu tuż przed Piotrem. Oboje mieli znaczną przewagę nad reszta stawki. Przez większość tego wyścigu walczyli podobnie jak ma to miejsce w regatach meczowych to znaczy 1 na 1.
Jutro rozegrany zostanie ostatni wyścig decydujący o tym kto zdobędzie tytuł mistrza świata. W wyścig medalowym wystartuje wyłącznie „top 10" stawki. Punkty liczone będą podwójnie. Start zaplanowy jest na godzinę 15.15 czasu australijskiego (8.15 w kraju). Rywalizację bedzie można śledzić "na żywo" poprzez relację GPS na stronie http://static.sportresult.com/federations/isaf/Sailing/raceviewer/index.php?v=34&id=503c9387-66e7-4773-ac45-90867ca9a8dd&event=82.
Układ punktowy w czołówce regat regat przed jutrzejszym finałem wygląda następująco:
1. Piotr Myszka 24 pkt
2. Dorian van Rijsselberghe Holandia 25 pkt
3. Przemek Miarczyński 38 pkt
4. Nimrod Mashiash Izrael 40 pkt
5. Tom Ashley Nowa Zelandia 46 pkt
Pomiedzy pierwszym i drugim miejscem jest róznica tylko jednego punktu. Pomiedzy 3 i 4 miejscem dwa punkty. Wiele może się jeszcze może zmienić, różnice punktowe są minimale. Trzeba zachowac maksymalną koncentrację do końca.
Dziś regaty zakończyła już pozostała dwójka naszych zawodników. Michał Majewski YKP Warszawa (Kredyt Bank) wywalczył 18 miejsce, a Maks Wójcik SKŻ ERGO Hestia Sopot sklasyfikowany został na 32 pozycji.
Oficjalne wyniki regat po 10. wyścigach:
http://www.perth2011.com/competition/PERTH2011/SAM102000/results
49-er
Poniżej aktualna relacja od Marcina Czajkowskiego i Jacka Piaseckiego, którzy ostatecznie zajęli dobre, 12 miejsce w klasie 49-er:
Trudne ostatnie wyścigi w złotej grupie 49era - Perth 2011
Szósty dzień ścigania się w Mistrzostwach Świata u australijskiego wybrzeża, okazał się dla polskiej załogi ostatnim. Po trzech dzisiejszych wyścigach Marcin z Jackiem zajmują dobrą 12 pozycję, która niestety nie zapewnia im udziału w jutrzejszym wyścigu medalowym.
Jak powiedział trener, Paweł Kacprowski: „Dzisiejsze warunki wymagały od zawodników bardzo dobrych starów, gdyż lewa strona była mocno faworyzowana ze względu na układ brzegowy. Praktycznie cały wyścig rozgrywał się po tej stronie. Kto się zagapił ten tracił i musiał płynąc w prawą. Marcin i Jacek świetnie wystartowali w ostatnim trzecim wyścigu, co zaowocowało 4 miejscem na mecie". Dwa pozostałe biegi team zakończył na 14 i 25 pozycji. Jutro okaże się, kto zdobędzie Mistrzostwo Świata. To była dobra i wymagająca walka, a także świetne żeglarstwo w najlepszych warunkach, jakie o tej porze roku można sobie wymarzyć. Przed nami eliminacje krajowe do Igrzysk Olimpijskich w Londynie, o które oprócz Jacka i Marcina, będą walczyć również załogi Łukasz Przybytek / Paweł Kołodziński oraz Tomek Januszewski / Jacek Nowak. Kolejne treningi już w styczniu na Majorce.
Więcej na:
www.perth2011.com
Relacje teamu:
www.czajor.sails.pl
www.facebook.pl/czajor.sails.pl
www.kacper.sails.pl
Opracowała Magdalena Czajkowska
470 kobiet
Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar zakończyły mistrzostwa świata na 31 miejscu. Szkoda, że paniom nie udało się wywalczyć kwalifikacji dla kraju, ale liczymy ne lepsze występy w przyszłym sezonie.
Laser
Zakończyły się zmagania polskich zawodników podczas Mistrzostw Świata Perth 2011 w klasie Laser. Ostatecznie 25 miejsce zajął Karol Porożyński i wywalczył kwalifikację dla kraju na igrzyska W Londynie. Kacper Ziemiński ukończył regaty na 35 miejscu, Patryk Piasecki na 48, Marcin Rudawski na 55 a Jonasz Stelmaszyk na 65 pozycji.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Relacja z dn. 16 grudnia:
W Perth pojawiło się piękne słońce, a wiatr zaczął wiać w sposób przewidywalny. Nie dane nam było jednak opalać się, gdyż musieliśmy koncentrować się na poczynaniach naszych zawodników rozgrywających soje decydujące wyścigi. Mieliśmy dzisiaj wiele powodów do radości.
Klasa Star
Dzień przerwy pozwolił zregenerować siły po kilku dniach ciężkiej walki. Nasza załoga po wymuszonych ostrzeżeniami dwóch wycofaniach i jednym słabszym wyścigu, mają bardzo dużą stratę do strefy medalowej, ale nie poddają się i walczą do ostatka. Mając na koncie wspomniane ostrzeżenia muszą startować spokojnie i bez ryzyka, podobnie jest na trasie. Pomimo to było to znowu dzień naszego teamu.
W pierwszym wyścigu rozpoczęli bezpiecznie na starcie i na pierwszym znaku byli blisko prowadzących. Potem przyspieszyli, aby na ostatnim pełnym po prostu „rozjechać” prawie już pewnych złotych medalistów – Brazylijczyków. Nasi znowu pierwsi na mecie. Biliśmy wszyscy mocne brawa za wspaniały pokaz umiejętności taktycznych i technicznych.
W drugim wyścigu było na początku bardzo podobnie, ale po pierwszej halsówce, liczyła się już tylko nasza załoga i świetni Szwedzi. Zażarta walka trwała do ostatnich metrów i niewiele brakowało do ponownego zwycięstwa. Tym razem było drugie miejsce, ale dzień pod względem sportowym dający maksimum satysfakcji.
Do walki o medale Mateusz z Dominikiem startują z piątej pozycji i choć szanse są niewielkie, na pewno pokażą wszystko na co ich stać. Wyścig o 15:00 czasu miejscowego.
Klasa RSX Mężczyzn
Deski miały dzisiaj dzień odpoczynku, a jutro rozegrają ostatnie wyścigi eliminacyjne. Piotr Myszka jest drugi, a Przemysław Miarczyński 4.
Klasa Laser
Lasery także dzisiaj odpoczywały. Najlepszy z naszych zawodników – Karol Porożyński zajmuje 26 pozycję.
Klasa 49er
Marcin Czajkowski - Jacek Piasecki finiszują fantastycznie, a po dzisiejszych wyścigach zajmują 13 pozycję z teoretycznymi szansami nawet na medal. Będziemy jutro wszyscy trzymać mocno kciuki.
Klasa 470 Kobiet
Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar po zajmują 36 miejsce.
Wszystkie wyniki na stronie mistrzostw www.perth2011.com. Można na niej również śledzić aktualną sytuację na trasie każdego wyścigu.