Ogień na morzu. Spłonęła 20-metrowa łódź
Jak podaje portal www.tvn24.pl, blisko dwudziestometrowa łódź motorowa stanęła w płomieniach u wybrzeży Florydy w Stanach Zjednoczonych. Dwójce pasażerów na szczęście nic się nie stało. By ratować swoje życie, skakali do wody.
Jacht zaczął płonąć na wschód od Miami. Na filmach (http://www.youtube.com/watch?v=zrowT8BLRmE oraz http://www.tvn24.pl/-1,1651044,0,1,ogien-na-morzu,wiadomosc.html) widać jak wielkie kłęby dymu wzbijają się w powietrze.
Pasażerowie skakali do wody, by ratować swoje życie. Pomoc dla nich przyszła na szczęście dość szybko.
Jak podała amerykańska straż przybrzeżna nikt nie odniósł poważnych obrażeń, mimo że łódź doszczętnie spłonęła.
Na razie nie są znane przyczyny pożaru. Trwa w tej sprawie dochodzenie.
kj/iga/k
OD REDAKCJI: Warto zauważyć, jak zmieniają swoje właściwości rozgrzane laminaty. Burta palącego sie jachtu jest tak podatna, że szczątki łodzi wyraźnie uginają się pod wpływem fali! Pożary jachtów motorowych, ze względu na duża ilość wszelkich instalacji, nie należą niestety do rzadkości. Warto o tym pamiętać, choćby w kontekście zamieszczonego poniżej artykułu o ubezpieczeniach.