Nowe patenty – rozporządzenie podpisane!
Dokładnie tak, jak przestrzegał kilkanaście dni temu na naszym portalu Andrzej „Hasip” Mazurek, nowe rozporządzenie o uprawianiu turystyki wodnej podpisane właśnie przez Minister Sportu Joannę Muchę w znacznym stopniu odbiega od ustaleń poczynionych podczas konsultacji społecznych. O szczegółach pisze do nas Academia Nautica:
[Komentarz Andrzeja "Hasipa" MAzurka dotyczący rozporządzenia Ministerstwa opublikowaliśmy TUTAJ]
9 kwietnia 2013 po południu pani Minister Sportu Joanna Mucha podpisała spóźnione o pół roku rozporządzenie o uprawianiu turystyki wodnej tworzące nowy system uprawnień żeglarskich i motorowodnych.
Dotychczas nadane patenty na podstawie zapisów ustawy zachowują swoją ważność, ale można je wymieniać na nowe, ustalone w tym rozporządzeniu. Uwaga - przy wymianie proszę zwrócić uwagę, czy na pewno się ona opłaca (problem dotyczy stopni motorowodnych).
PATENTY ŻEGLARSKIE
Od tego roku będą 3 patenty: Żeglarz Jachtowy (wymagany wiek od 14 lat i egzamin), Jachtowy Sternik Morski (połączono SJ z JSM; wymagany wiek od 18 lat, 200 h stażu morskiego i egzamin) i Kapitan Jachtowy (wymagane 1200 h stażu po uzyskaniu JSM).
Niestety Kancelaria Premiera (KPRM) zawetowała liberalny projekt Ministerstwa Sportu i Turystyki (MSiT) z lutego 2013 dopuszczający do zdobywania stopni morskich młodzież od 16 roku życia oraz pozwalający prowadzić posiadaczom wszystkich stopni jachty o długości do 24 metrów (zgodnie z Konwencją Londyńską). Oznacza to, że polska młodzież jako chyba jedyna w Europie nie ma prawa pływać po morzu. Do roku 2006 było to możliwe. Rygor wprowadzony wówczas przez Ministra Tomasza Lipca z PiS został teraz utrzymany. Szkoda..
W szczególny sposób potraktowani zostali Jachtowi Sternicy Morscy, którym nie tylko jako jedynym nie rozszerzono uprawnień (na które musieli mieć najpierw zdać egzamin na niższy stopień i uzbierać w sumie ponad 800 h stażu morskiego. Mało, że ich uprawnienia na wszystkie morza świata otrzymały osoby, które nigdy w życiu nie były na morzu (Starsi Sternicy Motorowodni, którzy nigdy w życiu nie pływali po morzu, nie byli szkoleni do 1997 roku z wiedzy morskiej i nie zdawali egzaminu z pracy na mapie morskiej) to jeszcze "morsom" skasowano staże, które zbierali na stopień Kapitana Jachtowego. Poprzednio staż był liczony od momentu uzyskania 2 stopnia - Sternika Jachtowego. Teraz będzie liczone na kapitana Jachtowego też 1200 godzin, ale od momentu zdobycia stopnia Jachtowego Sternika Morskiego. Jest to szczególnie przykre, że projekt Ministerstwa Sportu z 20.02.2013, który powstał po konsultacjach społecznych, nie zawierał takich dziwnych zapisów. Niestety to również efekt ingerencji Kancelarii Premiera (KPRM), która narzuciła Ministerstwu Sportu takie zmiany w trakcie konsultacji międzyresortowych.
PATENTY MOTOROWODNE
Od tego roku będą 3 patenty:
Sternik Motorowodny (wymagany wiek od 14 lat i egzamin),
Motorowodny Sternik Morski (połączono SSM z MSM; wymagany wiek od 18 lat, 200h stażu morskiego i egzamin) oraz
Kapitan Motorowodny (wymagane 1200h stażu po uzyskaniu MSM).
Ponadto nadal mają funkcjonować w Polsce patent Mechanika Motorowodnego do obsługi dużych siłowni (przydatny na żaglowcach)oraz jako jedynym kraju na planecie Ziemia (od 1997 roku) tak zwane licencje na holowanie narciarza i statków powietrznych.
Rozszerzono uprawnienia Sternika Motorowodnego na śródlądziu ale ograniczono jego prawo do prowadzenia jachtów motorowych na morzu z 24 na 12 metrów. Oznacza że wbrew zapisom ustawy o sporcie może mieć miejsce odbieranie uprawnień nabytych kilkuset tysiącom obywateli polskich. Wynika to z faktu, że w razie zgubienia patentu Sternika Motorowodnego uzyskanego przed 2012 rokiem i otrzymania nowego, nie uprawni on do prowadzenia Hausbotów (barek) o długości 12-24m po morskich wodach przybrzeżnych, które do tej pory wolno było prowadzić.
Ten sam problem dotyczy osób, które do 2005 roku uzyskały prawo do prowadzenia jachtów o długości do 24 metrów na morzu na podstawie patentów Starszego Sternika Motorowodnego i Morskiego Sternika Motorowodnego. Teraz z woli KPRM dostaną tylko 18 metrowe jachty w nowych uprawnieniach. Lepiej więc nie wymieniać starych SSM i MSM (z lat 1997-2006) na nowe!
Pozostałe szczegóły rozporządzenia powinny być znane po jego opublikowaniu w ciągu najbliższych kilku dni w Dzienniku Ustaw. Rozporządzenie wejdzie w życie 14 dni po publikacji.
Rozporządzenie ma jedną zaletę - słusznie rozszerzono uprawnienia na dwa stopnie - SJ i SM pokrywając uprawnienia z kompetencjami. W pozostałych kwestiach trudno ukryć rozczarowanie. Szkoda, że po zmarnowaniu najpierw przez MSiT ponad 2 lat a potem po pół roku intensywnych, szeroko konsultowanych i przejrzystych prac powstał niezgodny z ustawą, niespójny i nieodpowiedzialny akt prawny.
Ewentualne uwagi można przesyłać do autorów:
Ministerstwa Sportu i Turystyki (MSIT): 00-082 Warszawa ul. Senatorska 14 , e-mail: [email protected],
oraz do Kancelarii Premiera (KPRM): 00-583 Warszawa Al. Ujazdowskie 1/3, e-mail: [email protected],
Śnieg powoli topnieje, więc życzymy wreszcie stopy wody pod kilem w nowym sezonie
Zespół ACADEMIA NAUTICA
=============================================================
Poniżej informacja, jaka pojawiła się na stronie Ministerstwa Sportu po wprowadzeniu rozporządzenia:
Kowalski na wodę, czyli zmiany w przepisach uprawiania turystyki wodnej
9 kwietnia zostało podpisane rozporządzenie Ministra Sportu i Turystki dotyczące uprawiania turystyki wodnej. W swoim założeniu ma ono wszystkim miłośnikom wodnej rekreacji ułatwić szeroki dostęp do niej. Chcemy Polakom przybliżyć rekreację na wodzie, zgodnie z europejskimi i światowymi standardami.
Co nowego?
Przede wszystkim uprościliśmy system patentowy, zarówno w turystyce żeglarskiej, jak i motorowodnej. System zdobywania uprawnień jest trzystopniowy. Osoby, które zaczynają przygodę z żeglarstwem. Będą mogły swobodnie pływać, bez posiadania odpowiedniego patentu, jachtem o długości kadłuba nieprzekraczającym 7,5 m. Patent żeglarza jachtowego będzie mogła uzyskać osoba, która ukończyła 14 rok życia i zdała egzamin z wymaganej wiedzy i umiejętności.
Zlikwidowaliśmy obowiązkowe szkolenia. Nie oznacza to oczywiście, że chętni nie mogą przejść takiego szkolenia, nie jest ono jednak obligatoryjnym wymogiem przystąpienia do egzaminu. Za to położyliśmy większy nacisk na egzamin, który powinien sprawdzić nie tylko wiedzę teoretyczną, ale przede wszystkim praktyczne umiejętności. Od tej pory ma on jasne reguły i zostanie ujednolicony na obszarze całego kraju.
Zachowaliśmy także równowagę pomiędzy rekreacją i bezpieczeństwem na wodzie, zwłaszcza wśród młodzieży pasjonującej się możliwościami, jakie dają nowinki techniczne. Młodzi ludzie pomiędzy 14 a 16 rokiem życia mogą korzystać np. ze skuterów, o mocy silnika do 60 kW.
Zerwanie z nieskutecznymi przepisami
Pozbyliśmy się także kilku kuriozalnych rozwiązań systemowych. Między innymi, aby uzyskać patent motorowodnego sternika morskiego, uprawniający do prowadzenia jachtów motorowych po wodach morskich, od teraz wymagany będzie staż morski. Do tej pory można było uzyskać uprawnienia morskie, w ogóle po wodach morskich nie pływając!
Dla osób poniżej 16 roku życia zlikwidowaliśmy także wymóg pływania pod nadzorem posiadacza patentu żeglarza jachtowego oraz sternika motorowodnego. W praktyce sprowadzało się to do fikcyjnej opieki, nie mającej odbicia w rzeczywistości.
Wprowadziliśmy dwie odrębne licencje, zamiast dotychczas obowiązującej jednej, na holowanie narciarza czy innych obiektów pływających i na holowanie statków powietrznych. Nieporównywalne są bowiem umiejętności niezbędne do holowania np. tzw. „banana” z tymi, które należy posiadać, gdy holuje się spadochron.
Rozporządzenie otwiera również drogę do szerszej eksploracji tak niezwykłych miejsc, jak: Zalew Wiślany, Zatoka Gdańska, Pucka czy Zalew Szczeciński, bowiem I stopień pozwala na pływanie i prowadzenie jachtu po wszystkich morskich wewnętrznych. Wcześniej posiadając I stopień nie można było żeglować na tych akwenach.
Reasumując, nowe zapisy rozporządzenia czerpią z wypracowanych światowych standardów, ułatwiając dostęp do żeglugi wodnej. Rozporządzenie przeszło długą i szczegółową drogę konsultcji ze wszystkimi zainteresowanymi środowiskami i wydaje się, że obecne brzmienie osiągnęło optymalny, pożądany kształt. Również motorowodniacy i żeglarze byli za złagodzeniem dotychczasowych wymagań, co znalazło swoje odzwierciedlenie w nowych zapisach.