Monika Witkowska zatrzymana na wschodzie Rosji

2011-08-30 22:18 archiwum Żagli
_
Autor: www.arcticexpedition.eu

Polska żeglarka i podróżniczka, Monika Witkowska, została zatrzymana przez służby rosyjskie podczas próby przepłynięcia Cieśniny Beringa. Jacht „Anna”, którym żeglowała wraz ze szwedzkim podróżnikiem, jest obecnie holowany do portu na Czukotce na Syberii, gdzie podróżnicy zostaną postawieni przed sądem d.s. wykroczeń.

Monika Witkowska uczestniczyła w 2010 roku w pokonaniu Przejścia Północno Zachodniego na jachcie "Solanus", przez lata była też współpracownikiem "Żagli". Jak pisze na swoim blogu, „Jacht z załogą obecnie holowany do portu w Providenii gdzie ma  zapaść decyzja co dalej. Najprawdopodobniej  załoga stanie przed odpowiednikiem kolegium do spraw  wykroczeń. Z załogą rozmawiały polskie służby konsularne w celu pomocy w wyjaśnieniu całego zajścia. Serdecznie dziękujemy wszystkim którzy pomogli nam i tym co deklarowali pomoc. Żeby nikogo nie pominąć nie podajemy ich nazwisk . Dziękujemy polskiemu konsulowi w Moskwie za szybką reakcję i profesjonalne działanie. Dziękujemy portalom gazeta.pl i tvn24.pl.” (źródło www.arcticexpedition.eu)

Monika Witkowska i Szwed Börj Ivarsson wypłynęli w rejs przez Ocean Arktyczny i Morze Czukockie. W 38. dniu wyprawy w miejscowości Pewek na Czukotce żeglarze zostali zatrzymani przez służby rosyjskie i postawieni przed sądem za "nielegalne przebywanie na rosyjskich wodach" mimo, że - jak mówiła w rozmowie z tvn24.pl Polka - wszystkie potrzebne dokumenty mieli. Zapłacili karę, w przeliczeniu ok. 80 dolarów. Po tym incydencie chcieli opuścić terytorium Rosji, jednak wobec sztormowej pogody, dla bezpieczeństwa zdecydowali się pozostać nieco dłużej na kotwicy. Wówczas zatrzymano ich po raz drugi, znów z tej samej przyczyny - za rzekomo nielegalny pobyt. Więcej informacji: www.tvn24.pl

Poniżej treść smsa wysłanego przez Monikę z telefonu satelitarnego do Wojciecha Wejera z Toronto (przygotowywał żeglarzom prognozy pogody):

prognozy nie potrzebne-pod bronia holuja nas do Providnii.nikt Nie wyjasnia o co chodzi-ponoc to sprawa "polityczna".oficjalnie-po wyjsciu z Pevek Naruszylismy wody teryt. a to bzdura bo nawet za 12mil nie wyszlismy.popros moze Wojtka Aby poinform.Jachting i Zagle.nie Wiemy o co chodzi i co chca z nami zrobic.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.