Mierzeja Wiślana: Co z budową kanału żeglugowego?
Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej czeka na opinię Komisji Europejskiej w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej. Jeśli będzie pozytywna, szanse na budowę kanału żeglugowego zdecydowanie wzrosną.
Wówczas będzie można aplikować o fundusze unijne, które pozwolą na realizację inwestycji. Jak przyznał rzecznik ministerstwa Piotr Jasina, koszt całej operacji może wynieść około 800-900 milionów złotych.
Póki co trudno jest określić, kiedy budowa kanału miałaby wystartować. Ministerstwo chciałoby jednak ukończyć prace do 2020 roku.
Zgodnie z planem przedstawionym przez Urząd Morski w Gdyni, kanał ma mieć 1 100 metrów długości i 5 metrów głębokości. Droga wodna ma połączyć Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską.
- Przy kanale będzie wybudowana śluza o długości 200 metrów, dzięki której będzie wyrównywana różnica w poziomach wód w Zalewie Wiślanym i w Bałtyku. Będzie ona także zapobiegać mieszaniu się wód z obu akwenów i zanieczyszczeniu bałtyckich plaż. W kanale będzie także stanowisko postojowe dla jednostek, które będą czekać na wejście do śluzy - podaje tvn24bis.pl.