Marcin Gienieczko w drodze na Biegun Południowy…
Marcin Gienieczko, laureat World Records Guinness zaczyna realizować kolejny Projekt. Podróżnik, sportowiec postawił sobie za cel przemierzyć pieszo Mongolię, Kanadę (góry Mackenzie) oraz Grenlandię. Kulminacją wielkiego Projektu będzie zdobycie w 2018 roku Bieguna Południowego w 100. rocznicę niepodległości Polski. Oto zarys przedsięwzięcia przygotowany przez Marcina:
Misja „Sanie na Biegun”, czyli rejs do Narodowego Muzeum Morskiego w Oslo jachtem „Krispol”, którym dowodzić będzie kapitan Remigiusz Trzaska. Wypłynięcie z Gdańska 4 czerwca godzina 10.00 spod Hotelu Hilton w Gdańsku do Oslo. 3 czerwca o godzinie 19.00 odbędzie się konferencja prasowa dotyczącą całego przedsięwzięcia. W Oslo mamy spotkanie z legendą polarnictwa Borge Ouslandem www.ousland.com oraz norweskimi żeglarzami, którzy dokonali w jednym roku opłynięcia Bieguna Północnego pokonując przejścia North West Passage oraz North East. Dopływamy do Narodowego Muzeum Morskiego w Oslo, gdzie stoi jednostka wybitnego polarnika Nansena „Fram”. W Muzeum nastąpi przekazanie nam sań do wyprawy na Biegun Południowy. Zamierzamy zapakować je na jacht i z nimi przypłynąć do Gdańska... Płyniemy jachtem typu Huzar. W wyprawie towarzyszą Stefan Czerwieński, Rafał Wojda oraz Jan Przychodzeń. Chcę podziękować firmę Sail Service za pomoc w przygotowaniu żagli dla firmy Krispol i Kan Therm.
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU
Również milo mi poinformować, że z Londynu przyszedł oficjalny certyfikat poświadczający ustanowienie rekordu Guinnessa w przepłynięciu Amazonki. Każdy wniosek o uznanie rekordu przechodzi dokładną weryfikację i musi być poparty szczegółową dokumentacją. Dla poszczególnych kategorii rekordów opracowane zostały odrębne regulaminy, których przestrzeganie ma bardzo istotne znaczenie i decyduje o ewentualnym wpisie do Księgi Rekordów, która stała się powszechnie rozpoznawalną marką, a jej wydawca zyskał pozycję lidera w gromadzeniu informacji na temat rekordowych wyczynów. Dla mnie to duże wyróżnienie!
http://www.guinnessworldrecords.com/world-records/longest-journey-by-canoe-%28kayak%29-solo
Wielki Projekt zdobycia Bieguna Południowego wymaga długich przygotowań. Na Antarktydzie nie mam możliwości popełnienia błędu. Projekt zakłada przejście z saniami Grenlandii. To 1200 km ciągnąc takie same obciążenie jak na Biegun Południowy. Cel przedsięwzięcia to podwójny trawers. Jest to bardzo ważne, gdyż zamierzam przejść z partnerem (na Grenlandii nie można iść solo, nie pozwalają na to przepisy bezpieczeństwa). Jeżeli przejdę pierwsze 600 km, to później muszę się skupić, aby wrócić tą samą drogą. Dlaczego? Gdyż moim celem jest zdobycie Bieguna Południowego w obie strony. Wiąże się to z dużą kondycją i wyjątkową motywacją. Jeżeli zdobywca Bieguna dojdzie do stacji Scotta musi mieć świadomość, że musi wrócić do wybrzeża Antarktydy. Dlatego niezbędna jest tutaj motywacja i bardzo dokładnie zaplanowana logistyka. Grenlandia jest bardzo podobna do Antarktydy. Rozłożenie takich sił jak i również motywacji jest bardzo ważne. Grenlandia będzie swoistym korytarzem do Bieguna Południowego. Później po Grenlandii planuję przejście Gór Mackenzie. Po co Góry Mackenzie? Między Grenlandią, a Antarktydą. Warto dodać, że przejście Grenlandii mam zamiar pokonać z partnerem. Później swoją psychikę chcę skupić tylko na samym sobie i wrócić do przedsięwzięcia samotnego, bez pomocy osób trzecich. Góry Mackenzie, to będzie swoisty test psychiczny, a między tymi przedsięwzięciami wyrobienie jeszcze mocniejszej kondycji. Tego typu przedsięwzięcie, to ciągle doskonalenie swojej postawy, sprzętu oraz psychiki i kondycji.10 października 2018 roku planuję wyruszyć na Antarktydę i zdobyć Biegun Południowy w obie strony z wyspy Berknera. Czy tak się stanie? Czy będę miał tyle sił? Koszt całego przedsięwzięcia to 600 tys. złotych. Wierze, że misja się powiedzie! Mam duży optymizm, rozsądek i samozaparcie…
Honorowy patronat nad kolejnym przedsięwzięciem Marcina Gienieczki objął Polski Komitet Olimpijski.