Locje jezior polskich: Jezioro Resko Przymorskie i dwa porty
Dwa bałtyckie porty Mrzeżyno i Dźwirzyno dzielą 4 Mm, a między nimi leży jezioro Resko Przymorskie. Cały ten obszar tworzy zespół śródlądowo-morski, interesujący dla żeglarzy chcących trenować manewry na morzu, ale w czasie gorszej pogody pragnących schronić się na spokojniejszych wodach jeziora.
Położone na uboczu wielkiej żeglugi małe porty zachęcają do zabawy w morską przygodę. „Zabawa” jednak to pojęcie złudne: do morza należy podchodzić bardzo poważnie, z szacunkiem dla żywiołu i samokrytycyzmem w stosunku do własnych umiejętności i możliwości. Małe porty mają zwykle trudne wejścia położone w strefie przybrzeżnych prądów, przybojów i mielizn. Dlatego wymagają od żeglarzy nie tylko umiejętności, ale i inteligencji, otwartej głowy i odpowiedzialności za siebie i załogę. Przed każdym wyjściem na otwartą wodę należy sprawdzić na wszystkie możliwe sposoby warunki pogodowe, uzyskać poradę w bosmanacie i u doświadczonych miejscowych rybaków, wcześniej zapoznając się z profesjonalnymi locjami.
Po wojnie w pobliżu Reska znajdowały się wielkie garnizony – początkowo rosyjski, później artyleryjski polski. Tereny wokół Dźwirzyna i Mrzeżyna zostały praktycznie odcięte na 65 lat od cywilizacji i przywrócone do niej dopiero po 2001 r. Jeszcze pod koniec ubiegłego wieku autobusy na trasie Kołobrzeg – Mrzeżyno były eskortowane przez patrole wojskowe. Do dziś odczuwa się negatywny wpływ minionego okresu...
Obecnie jezioro i porty znajdują się już w rękach cywilnych i widać dynamiczny rozwój nadbrzeżnych miejscowości. Dojechać tu można wieloma drogami krajowymi połączonymi z dobrymi drogami lokalnymi. Klimat i pogodę okolicy kształtuje bezpośrednie sąsiedztwo morza. Latem dni z nasłonecznieniem 4/8 jest 65 proc., pochmurnych (4/8 – 8/8) 20 proc., a z opadami 15 proc. Wiatry najczęściej wieją z północnej połówki z przewagą północno-zachodnich z siłą 2 – 5B. Dość częstym zjawiskiem są załamania pogody.
Jezioro Resko Przymorskie
Średnie temperatury wody i powietrza wynoszą odpowiednio 21oC i 22 – 27oC. Ze względu na konfigurację brzegów pogoda jest dość zmienna z możliwością przechodzenia szkwałów. Płytkość akwenu powoduje, że przy silniejszych wiatrach powstaje szybko krótka, stroma fala, dochodząca nawet do 40 cm wysokości, która równie szybko gaśnie po ustaniu wiatru. Średni poziom wody odniesiony do poziomu morza (507 cm) wynosi +10 cm i zależy głównie od kierunku wiatrów na Bałtyku oraz stanu morza i waha się średnio w granicach +/- 20 cm.
Resko Przymorskie, jak wszystkie polskie nadmorskie jeziora, powstało w wyniku odcięcia zatoki mierzeją zbudowaną przez przybrzeżne prądy bałtyckie. Szerokość pasa mierzei waha się od 0,3 do 1 km. W północno-wschodniej części wypływa z niego długi na 1300 m kanał Resko (kiedyś ujście Regi, a obecnie rzeki Błotnicy) będący jedynym odwodnieniem akwenu zasilanego przez niewielkie rzeki: Błotnicę, Starą Regę, Łużankę i kilka kanałów melioracyjnych. Powierzchnia jeziora ze względu na duże obszary niskich, podmokłych brzegów zmienia się w granicach nawet do 20 proc. od 553,9 aż do 668,6 ha w zależności od kierunku i siły wiatrów na morzu oraz wielkości opadów w zlewni. Także poziom lustra wody jest bardzo zmienny. W ciągu doby może podnieść się o 0,5 m. Podczas długotrwałych sztormów jesiennych poziom wody może wzrosnąć nawet o 1,5 m.
Jezioro to w stosunku do pozostałych jezior przymorskich ma dość rozbudowaną linię brzegową. Brzeg północny (mierzeja) jest zalesiony, natomiast pozostałe są bagniste i podmokłe, porośnięte rozległymi szuwarami stanowiącymi ptasie ostoje. Cały akwen wraz z ostojami obejmuje program Natura 2000. Pobrzeża w całości porastają trzciny, wśród których znajdują się dość liczne, wąskie przecinki, zwłaszcza w pobliżu siedlisk ludzkich. Niewskazane jest wpływanie, gdyż woda w nich ulega bardzo słabej wymianie.
Według badań z 2003 r. wody Reska są pozaklasowe, a samo jezioro uznano za nieodporne na wpływy zewnętrzne. Przezroczystość wody określono jako bardzo niską. Jezioro jest silnie zeutrofizowane, nieodporne na degradację biologiczną. Taki stan to wynik wieloletniej obecności wojska, które dość niefrasobliwie obchodziło się z otaczającą je naturą. Obecnie wszystkie ścieki z okolicznych miejscowości i siedlisk są odprowadzane do sprawnych oczyszczalni.
Dno jeziora w większości piaszczyste, słabo zamulone, kryje w sobie wiele fragmentów militariów z drugiej wojny. Badania i poszukiwania trwają tu z różną częstotliwością od 1945 r. Spodziewano się znaleźć nawet słynną Bursztynową Komnatę. Część szczątków sprzętu wydobytego z toni znajduje się obecnie w małym muzeum utworzonym w starym hangarze (zbudowanym niegdyś dla wodnosamolotów) na północnym brzegu. Wodami jeziora zarządza gospodarstwo rybackie w Mielnie. Połowy sieciowe ze względu na zalegający na całym dnie złom są rzadkością. Zezwolenia na wędkowanie na jeziorze i w strefie przybrzeżnej portów można wykupić w bosmanatach i sklepach wędkarskich.
Akwen dzieli się na trzy naturalnie zaznaczone plosa. Najprzyjaźniejsze żeglarzom jest ploso wschodnie. Jego najdalszy północno-wschodni brzeg, będący wschodnią nasadą mierzei, zajmuje Dźwirzyno. Tu, przy ujściu Bagiennicy, funkcjonuje przystań Gminnego Ośrodka Turystyki i Gospodarki Komunalnej zarządzana przez Urząd Gminy Kołobrzeg. W kwadratowym basenie o wymiarach 100 x 100 m z dobrze utrzymanymi nabrzeżami i slipem może pomieścić się swobodnie do 50 jachtów. Przystań wyposażona jest w węzeł sanitarny. W bezpośrednim otoczeniu basenu stoi kilka domków kempingowych. Pozostała infrastruktura bytowo-rekreacyjna dostępna jest w odległym o kilkaset metrów Dźwirzynie. Stąd, po położeniu masztu, mamy najlepsze wyjście na morze. Po obu stronach ośrodka powstały niewielkie przystanie, ich gośćmi są przede wszystkim windsurfingowcy i kitesurfingowcy.
W odległości 600 m na zachód od wyjścia z basenu ośrodka znajduje się nieoznakowane wejście do kanału Resko prowadzącego na morze. Na przedłużeniu zachodniego brzegu natykamy się na długi na 250 m jęzor mielizny tworzonej przez prąd wsteczny kanału wywoływany północnymi wiatrami odmorskimi. Mielizna jest ruchoma i po każdym sztormie zmienia położenie i kształt. Dlatego przy przechodzeniu przez ten odcinek należy zmniejszyć prędkość i zdwoić uwagę. Za wejściem do kanału, przez 2 km, aż do wielkich, starych hangarów lotniczych, widocznych z każdego miejsca jeziora, ciągnie się północny, porośnięty trzciną brzeg, należący do plosa środkowego. Za hangarami linia brzegowa skręca na południe i pojawiają się wzdłuż niej zabudowania osiedla Rogowo. Blisko brzegu stoi mała, nieco zaniedbana przystań WDW. Brzeg północny i południowy zbliżają się do siebie na odległość 450 m. Przed przewężeniem, pośrodku lustra wody, kryje się rozległa mielizna o głębokości jednego metra. Za przewężeniem mamy trzecie niewielkie ploso.
Do jednej z jego południowych zatok wpada Stara Rega, oddzielona przepompownią.
Port Dźwirzyno
Z jeziora w kierunku morza wypływa swobodnie rzeka Bagiennica nosząca odtąd nazwę kanału Resko. W poprzek wypływu przebiega granica między wodami morskimi i śródlądowymi. Początkowo brzegi są zarośnięte szuwarami, szerokość między nimi wynosi 20 – 25 m, a głębokość minimalna 1,2 m. Po blisko 600 m, gdy na wschodnim brzegu wyrasta nabrzeże betonowe, zaczyna się port morski Dźwirzyno. Odtąd wodami i nabrzeżami rządzi bosmanat portu i należy bezwzględnie stosować się do jego zaleceń. On też udzieli wszystkich niezbędnych informacji nawigacyjnych związanych z portem i warunkami pływania po morzu.
Na wschodnim brzegu, należącym do gospodarstwa rybackiego, aż do mostu rozlokowały się magazyny, smażalnie ryb, sanitariaty i slip dla łodzi rybackich, który może być udostępniony do wodowania łodzi prywatnych. Dalej, po 214 m kanał przechodzi pod mostem drogowym o prześwicie 2,30 m. Od niego do główek portowych jest 350 m. W pobliżu mostu, po wschodniej stronie, usytuowany jest wysoki, dobrze widoczny budynek bosmanatu, za nim wejście do świeżo wyremontowanego Basenu Postojowego, mającego do 20 miejsc gościnnych. W głębi basenu ma swoje miejsce postojowe pogłębiarka. Po zachodniej stronie portu znajduje się duży slip dla jednostek profesjonalnych. W kanale portowym może cumować do 15 jednostek. W całym porcie miejsca postoju wyznacza bosman, z którym każdorazowo należy kontaktować się przed wyjściem z portu lub wejściem do niego. W porcie nie wolno pływać na żaglach. Jednostki cumują burtą do nabrzeża. Głębokości są nie mniejsze niż 1,2 m. Warunki postoju na kanale portowym przy wiatrach północnych 3 – 4B są niekorzystne, w głębi portu – dobre. Najlepsze są w Basenie Postojowym, ale stąd jest daleko do sanitariatów dostępnych na przystani rybackiej 200 m za mostem.
Im dalej od wejścia do portu, tym spokojniejsza woda i mniejsze odczuwanie fali dochodzącej od morza. W kanale portowym występuje zawsze prąd, który może zmienić kierunek w zależności od kierunku wiatru, jego siły oraz poziomu wody w jeziorze. Przeważają prądy odjeziorne. Prędkość ich może dochodzić do 2 w. Wchodzenie i wychodzenie z portu w porze nocnej jest zabronione. Przy silnych północnych wiatrach port podlega zamuleniu. Szerokość między główkami falochronów wynosi 21 m. Redę portu stanowi akwen ograniczony linią kołową o promieniu 0,5 Mm. Na morzu w rejonie portu przeważają wiatry północne i zachodnie. Silne wiatry z kierunków zachodnich przez północne do północno-wschodnich podnoszą poziom wody około 0,5 m powyżej średniego, określonego na 507 cm. Wiatry odlądowe obniżają poziom wody około 0,5 m. Prostopadłe do wejścia prądy wodne płyną na północny wschód lub północny zachód i osiągają prędkość do 3 w. Z uwagi na przybój nie należy wchodzić do portu przy stanie morza powyżej 3B, a jachtem na samych żaglach.
W rejonie wejścia pracuje czasem pogłębiarka i wtedy należy zachować szczególną ostrożność i bacznie obserwować sygnały wywieszone na maszcie w pobliżu budynku bosmanatu. Tor podejściowy od morza ma długość 300 m. Wchodząc w dzień, należy sterować kursem około 180,50, na podwójny betonowy słup na zachodnim brzegu kanału, przy moście drogowym, z odległości minimum 280 m, tak aby wejść na oś toru. Wychodząc z portu, sterujmy w osi toru minimum przez 300 m. Port usytuowany jest 6 Mm na zachód od portu Kołobrzeg i 4 Mm na wschód od portu Mrzeżyno.
Port Mrzeżyno
Po opuszczeniu go w 2007 r. przez marynarkę wojenną port Mrzeżyno sprywatyzowano. Obecnie jest portem rybackim ze statusem morskiego przejścia granicznego, które obejmuje ruch towarowy statkami rybackimi o polskiej przynależności. Odprawę graniczną i celną przeprowadza placówka Straży Granicznej w Rewalu. Ambicją władz terenowych jest utworzenie portu jachtowego.
Na Redze granica portu przebiega wzdłuż linii biegnącej po północnej krawędzi mostu drogowego w Mrzeżynie położonego w odległości 980 m od zachodniej główki wejściowej. Do portu mogą wchodzić jednostki o zanurzeniu do 2 m, maksymalnej długości 12 m i maksymalnej szerokości 4 m, do 500 BRT. W pobliżu wejścia do basenu jachtowego, w odległości 175 m poniżej mostu drogowego pośrodku rzeki Regi wyznaczono obrotnicę o średnicy 82 m. Głębokość przy nabrzeżach wynosi od 2,7 do 3,5 m.
Przystań jachtowa może pomieścić do 40 jachtów. W części zagospodarowanej przez rybaków znajduje się slip. Port dysponuje też dźwigiem do wodowania. Na całej długości nabrzeża wschodniego funkcjonują większe i mniejsze punkty gastronomiczne oferujące smakołyki wszelkiego rodzaju, ze wszystkich (jak głoszą reklamy) zakątków świata. Warunki postojowe w porcie są dobre, a najlepsze w basenie jachtowym. Do dyspozycji gościnnie przebywających załóg są sanitariaty.
Postój w całym porcie należy uzgadniać z bosmanatem. Budynek bosmanatu portu usytuowany jest u nasady wschodniego falochronu. W porcie występuje prąd spływający o zmiennej prędkości od 0,5 do 1 w (1 – 2 km/h) maksymalnie, przy fali powodziowej do 3 w. Średni poziom wody dla portu przyjęto 507 cm. Silne wiatry odmorskie mogą spowodować podniesienie poziomu wody o 70 – 80 cm, a odlądowe jego obniżenie o 60 cm. Przy wiatrach sztormowych na rzece zdarza się cofka sięgająca kilku kilometrów w głąb lądu. Strona zachodnia portu jest w całości zalesiona, niezagospodarowana, a las miejscami dochodzi do brzegu rzeki. Pobrzeże umocniono.
Wejście pomiędzy główkami ma 82 m szerokości, ale falochrony wejściowe mają wadliwy S-kształtny układ, dlatego po wewnętrznej stronie wschodniego falochronu tworzy się ruchoma mielizna. Wchodzić i wychodzić należy blisko zachodniego falochronu. Statki mogą wchodzić i wychodzić przy widzialności powyżej 2 Mm, dla siły wiatru do 3B i stanu morza do 2B. Od 3 – 3,5B port jest praktycznie niedostępny dla żeglarzy. Ze względu na przyboje nie należy wchodzić do portu w porze nocnej przy stanie morza 2B, a jachtem na samych żaglach.
Prądy przybrzeżne płyną na północny wschód lub północny zachód, co jest uzależnione od kierunku wiatru, jego siły i czasu utrzymywania się z jednego kierunku. Ich prędkość może dochodzić do 3 w. Tor podejściowy z morza ma długość około 300 m, szerokość 88 m i głębokość 3,4 m. Idąc kursem 180,5o, należy sterować początkowo na zachodnią główkę, a po osiągnięciu trawersu zachodniej główki powinno się wykonać zwrot w prawo, tak aby utrzymać odległość 10 – 12 m od wewnętrznej strony zachodniego falochronu. Dalej sterujemy na środek rzeki pomiędzy wschodnią główkę na pierwszą dalbę cumowniczą strony zachodniej.
Port Mrzeżyno leży w odległości 10 mil morskich od Kołobrzegu, 21 Mm od Dziwnowa, 3,7 Mm od Dźwirzyna – pomiędzy latarnią morską w Niechorzu a latarnią w Kołobrzegu.
Powyżej mostu o prześwicie 2,4 m zaczynają się wody śródlądowe. Początkowo na obu brzegach rzeki Regi, w różnej odległości od wody rozlokowane są dalsze części Mrzeżyna. Regą można dopłynąć do odległego o 12 km Trzebiatowa. Nurt jest głęboki na 2 – 4 m, szeroki na 20 – 60 m, silnie meandruje między obwałowaniami odcinającymi rzekę od mokradeł. Prąd niewielki 0,6 – 1,2 km/h. Wypad wart zachodu, warto bowiem zwiedzić 1000-letni Trzebiatów.
Dokładny opis warunków nawigacyjnych i hydrograficzno-meteorologicznych dla obu portów można znaleźć w „Locji Bałtyku. Wybrzeże Polskie” (502), wyd. dziewiąte oraz aktualizujących ją zeszytach „Wiadomości Żeglarskich” oraz w książce Jerzego Kulińskiego „Polskie porty otwartego
morza”, wyd. 2003 r.
Podziękowanie
Redakcja i autor dziękują panu Sławomirowi Pikule z koszalińskiego WOPR za pomoc i współpracę przy zbieraniu materiałów do niniejszego artykułu.
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU