Kto żyw na Hel...
Skończyła się przebudowa helskiego portu. Port w swej historii po raz kolejny się zmienił. Uwaga, uwaga żeglarze! Wewnątrz portu powstał Basen Jachtowy! Od 2003 roku odeszły w niepamięć okresowe zamykania portu z tytułu przebudowy, a teraz pozostaje jedynie stworzenie porządnej mariny.
Historia portu w Helu sięga początku drugiego tysiąclecia, gdy powstała tutaj na piaszczystej wyspie osada rybacka. Pierwsze źródła pisane wspominają osadę w roku 1198. Warto wiedzieć, że duński król Waldemar II Zdobywca zajął Gdańsk w roku 1210, a książę gdański Mściwoj I Spokojny złożył mu hołd. Źródła duńskie mówią, że koło Helu w r. 1219 osiadł statek królewskiego wysłannika króla. Miasto Stary Hel znajdowała się 1,5 kilometra od powstałego w XV w. Nowego Helu, który jest przodkiem obecnego miasta. Prawdopodobnie prawa miejskie Hel otrzymał już w 1266 roku, (w 1298 roku zatrzymał się tutaj statek króla duńskiego), lecz zachował się tylko przywilej lokacyjny wydany przez Krzyżaków w 1378 roku i od tego czasu liczy się oficjalnie jego historia jako miasta; posiadał wówczas 1200 mieszkańców (!) i kościół N. Marii Panny z 1351 roku. Od zawsze żyło się tutaj w rytm napływu ławic śledziowych. Mieszkańcy zajmowali się rybołówstwem (śledzie dostarczali do Gdańska i Elbl¹ga), polowaniem na foki, wytapianiem tranu, zbieraniem tego co wyrzuci morze i... piractwem. Zmieniał się kształt wyspy i w XV wieku Nowy Hel, którego kościół św. Piotra (patrona rybaków) budowano w latach 1417-32 (od 1482 r. św. Piotra i Pawła), obecnie Muzeum Rybołówstwa - znajdował się jeszcze 300 metrów od brzegu - ostatecznie wygrał rywalizację ze Starym (przej¹ł sukcesję lokacji). Na dawnej, niemieckiej mapie z 1898 roku w odległości 3 kilometrów na zachód od boji HEL-S na cypelu znajdujemy jeszcze napis "Ruine Alte Hela".
Na przestrzeni wieków wiadomo, że w 1396 roku pod Helem koncentrowała się flota krzyżacka przed wyprawą na Gotlandię, a w 1431 r. był tu dom cystersów oliwskich. Już w 1442 r. była szkoła. Gdańsk obawiał się rywalizacji (!) Helu i w 1433 uzależnił go od siebie; w 1454 Helanie złożyli mu przysięgę lojalności (uznał ten stan w 1466 roku Kazimierz Jagiellończyk, zaś w 1526 r. podarował ostatecznie na własność "po wsze czasy" król Zygmunt Stary i stan taki trwał do 1793 r. oraz w latach 1807-1854. W roku 1480 Hel (w gdańskich ramach) uczestniczył w wojnie Hanzy z Anglią, w r. 1484 spalił się statek wójta. Z roku 1490 pochodzi najstarsza mapa Mierzei Helskiej. W roku 1494 niejaka Geczeta, wdowa, jako sternik (szyper) uprawiała żeglugę. W 1496 r. powstała kaplica św. Anny. Posiadał w 1502 bramy (mury) miejskie. Było tu w 1514 roku siedem karczem, które zużywały 100 łasztów piwa (łaszt - 1860-2257 kg). Uznany był w 1516 jako zamożny. W roku 1519 niejaki Matz Genyssen zajmował się piractwem. Podług helskiego wilkierza dziewki zbyt kochliwe i swawolne skazywano na przepadek mienia (do jednej sukni) i wyganiano z miasta, zaś spożywanie trunków i wyszynk po godz. 2100, jak i handel w niedzielę, były zabronione.
Mierzeja Helska to raz się dzieliła, to znowu łączyła i jest to osobna historia. Posiadłości helskie sięgały aż do Jastarni, która dzieliła się na dwie: Jastarnię Pucką i Jastarnię Gdańską (Bór). Wojny szwedzkie i dżuma w czasie Wielkiej Wojny Północnej (1700-21) zdegradowały miasto (tylko w 1709 zmarło 50% mieszkańców), które prawa miejskie straciło ostatecznie w 1872 roku. W 1823 powstała w osadzie stacja ratownictwa brzegowego, łódź dowożono zaprzęgiem konnym. W 1890 roku Hel liczył tylko 420 mieszkańców, posiadał jeden kościół ewangelicki i dwie latarnie morskie. Od 1892 r. połączenie statkiem z Gdańskiem ożywia miasto, aktywizuje się turystyka, a w 1896 powstają kąpielisko i dom zdrojowy. Gdy w 1920 r. wraca do polski liczy 603 mieszkańców. W 1922 dociera linia kolejowa.
Już w wiekach XIII do XV znajdowała się tutaj latarnia morska. Obrońcy Helu w 1939 roku wysadzili zbudowaną w 1827 r. latarnię. Obecna Hel Iso.
10s40m17M (dlatego jak mówią Kaszubi: "bliszcze", gdy rozewska "chlasta") postawiona w roku 1942 - wysoka 41,5m, czerwono-brunatna, ośmioboczna wieża jest dobrym punktem orientacyjnym. W pobliżu cypla na skraju mielizny stoi żółto-czarna, pława HL-S z dwoma stożkami w dół (Q(6)+LFl15s). Teraz możemy kierować się do portu, którego główki posiadają światła Fl.R.4s4M i sektorowe Fl.W.G.4s4M - biały sygnalizuje niebezpieczeństwo. Na końcu Mola znajduje się światło Fl.Y.4s2M. Na główkach Basenu Wewnętrznego mamy światła stałe F.R. i F.G. Kapitanat Hel (ul. Wiejska 24), tel./fax (058) 675 06 18, kanały UKF 10, 16 i 71, znajduje się przed wejściem na Nabrzeże Rybackie, woda słodka - trzy punkty na Pirsie Rybackim, dwa na końcu Falochronu Południowego, na Molo i Falochronie Zachodnim jest prąd. Toalety (1,5zł) i prysznice (6zł) w końcu Basenu Jachtowego, od 0700-2300 (póki są chętni). Brak sklepu żeglarskiego. Na końcu Pirsu Rybackiego czuwa holownik "Sztorm-2". W porcie jest też punkt odprawy celnej.
Współczesny Hel to nie tylko morski kurort: klimat i kąpiele, czy rybne dania, ale i wycieczki wodolotami, i katamaranami do Pucka, Trojmiasta, Kaliningradu, też wypady stateczkami spacerowymi, też windsurfing czy eksploracja morskich głębin z motorówki - bazy płetwonurkowej. Ruch turystyczny w porcie (fot. z lewej) ukazują liczby: wejścia (na ponad 2 godz.) jachtów polskich - 737 (r. 1999), - 1179 (r. 2000), - 1637 (r. 2001), - 1218 (r. 2002) i - 1553 (r. 2003) szt., - i jachtów zagranicznych odpowiednio: - 72, - 80, - 101, - 66 i - 104 szt. - oraz przywiezionych pasażerów statkami białej floty odpowiednio: - 71.106, - 63.828, - 62.691, - 76.105. Najczęściej odwiedzane jest fokarium - w sezonie 2 - 5 tys. osób dziennie i Muzeum Rybołówstwa (w dawnym kościele, Fot. z prawej) - 100.000 zwiedzających rocznie. Teraz nowy Basen Jachtowy tworzy nową jakość, dla żeglarzy. Port helski powinien stać się autonomiczną bazą jachtową, wspaniałym punktem wypadowym na Wielkie Morze. Stąd początkujący, ci co zwykle śmigają na Bełdanach, mogą rozpoczynać próby, w zasięgu telefonu komórkowego - na początek - i upewnić się, dlaczego na morzu kiwa. Łatwo można zawrócić do portu, schronić się na kotwicowisko, za mierzeję (pomyśleć, że około 1980 roku pojawiły się pomysł zasypania! Zat. Puckiej) na Małe Morze (Puck 20Mm), popłynąć do Gdyni (11Mm), Gdańska (13Mm), lub Górek Zachodnich (14Mm).
Czyli jak w tytule...
Marian Lenz