Nowa Huta Przyszłości. Kraków będzie miał swoje Mazury
W Przylasku Rusieckim na terenie Nowej Huty planowana jest budowa centrum rekreacyjnego. Plany zakładają, że Kraków będzie miał swoje „Mazury” już za trzy lata, budowa ma z kolei ruszyć na początku 2018 roku.
Na "krakowskich Mazurach" ma nie zabraknąć kąpielisk, piaszczystych plaż, basenów, zjeżdżalni wodnych, a także ścieżek rowerowych. Dla mieszkańców „Grodu Kraka” oznacza to, że nie będą już musieli jeździć ponad 500 kilometrów do Giżycka, czy nawet 150 kilometrów do położonej w województwie świętokrzyskim Sielpi.
Duża część Przylasku Rusieckiego ma się zmienić diametralnie. Mimo, że znajduje się tam aż 14 zbiorników wodnych, to w tym miejscu w połowie XX wieku wydobywano żwir, rejon nie przyciąga więc swoim wyglądem.
Projekt nowego centrum rekreacyjnego ma odmienić wizerunek regionu. Plany przygotowała Spółka Kraków Nowa Huta Przyszłości S.A a po ich realizacji Przylasek Rusiecki ma przyciągnąć rodziny z dziećmi, amatorów pływania, wędkarzy, kajakarzy czy żeglarzy.
Na początek zrealizowane zostaną trzy zadania, a koszt przedsięwzięcia wyniesie blisko 31 milionów złotych. Zarząd Województwa Małopolskiego zdecydował o dofinansowaniu ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020. Najpóźniej za trzy lata powstanie pierwszy, ważny element Centrum Rekreacji i Wypoczynku „Przylasek Rusiecki”, a miejsce to uzyska infrastrukturę turystyczno-rekreacyjną. Równolegle zbudowana zostanie infrastruktura dla rekreacji wędkarskiej, a będzie też prowadzona rozbudowa ścieżek pieszo–rowerowych i tras turystycznych.