Kolosy: Wojciech Jacobson i Selma Expeditions z nagrodami!
W niedzielę, 13 marca, zakończyły się tegoroczne, 18. już, Kolosy, ogólnopolskie spotkania podróżników, żeglarzy i alpinistów. Zaprezentowano wyprawy rowerowe, piesze, motocyklowe, ale żeglarstwa i sportów wodnych nie zabrakło!
Super Kolosa w tym roku odebrał Wojciech Jacobson za całokształt swoich osiągnięć żeglarskich, w szczególności zaś za udział w pierwszym polskim pokonaniu arktycznego Przejścia Północno-Zachodniego, pierwsze polskie opłynięcie jachtem Ameryki Północnej, docieranie pod żaglami do miejsc rzadko odwiedzanych oraz za kilka dziesięcioleci bezinteresownej pomocy polskim żeglarzom i podróżnikom.
Zobacz również: To widzieliśmy na Wiatr i Woda 2016 w Warszawie - ZDJĘCIA
Sobota rozpoczęła się prezentacjami żeglarskimi. Tym razem było mroźnie. Maciej Sodkiewicz i Ewa Banaszek przedstawili kolejny rejs „Barlovento II” w kierunku Arktyki. Po kilku próbach załodze udało się kolejny raz pobić rekord jachtu, który dopłynął najdalej na północ bez wmarzania w lód.
Kolejnym rekordem polarnym był zeszłoroczny rejs „Selma Expeditions” na Morze Rossa realizowany w ramach rocznej wyprawy "SELMA-ANTARKTYDA-WYTRWAŁOŚĆ" dowodzonej przez Piotra Kuźniara, dedykowanej Shackletonowi w 100-lecie jego wypraw. Selma w finalnym etapie rejsu dopłynęła na żaglach do brzegu lodowca Rossa w Zatoce Wielorybów, docierając na południe dalej niż jakikolwiek jacht lub statek. Potem Selma udała się w rejon zatoki McMurdo na wyspę Rossa, gdzie część załogi jachtu zdobyła szczyt wulkanu Erebus (ok. 3 800 m npm.), a druga część na jachcie walczyła z napierającym lodem i zabezpieczała odwrót ekipy górskiej. Wyprawa „Selma Expeditions" kpt. Piotr Kuźniar, została nagrodzona Kolosem w kategorii „Żeglarstwo”.
Warto zaznaczyć, że nagrodę odebrał w Gdyni zastępca kapitana Selmy - kpt. Krzysztof Jasica, gdyż kapitan Piotr Kuźniar obecny był w tym czasie na Targach WIATR i WODA w Warszawie.
Zobacz koniecznie: Selma Expeditions: Piotr Kuźniar na Targach Wiatr i Woda!
Dodajmy też, że wyprawa Selmy odbywała się pod patronatem "Żagli". W naszym magazynie oraz na portalu zagle.com.pl na bieżąco informowalismy o poczynaniach kapitana Piotra Kuźniara i jego załogi.
Do zatoki Wielorybów, ale bliżej niż "Selma”, dopłynęła tydzień wcześniej, także "Katharsis II”, ale jednak nie udało się jej dotrzeć do brzegów kontynentu Antarktydy. Jej skipper i właściciel, Mariusz Koper od lat prowadzi wyprawy w gronie przyjaciół i rodziny. Są to bardzo poważne ekspedycje, których organizacja wybiega daleko poza zwykłe, rodzinne żeglowanie. Kilka lat temu „Katharsis II” pokonała Przejście Północno Zachodnie, a teraz przyszedł czas na Antarktydę. Na tegorocznych Kolosach wyprawa otrzymała wyróżnienie.
Rejs do Narviku i na Spitsbergen na jachcie „Stary” poprowadził w zeszłym roku Maciej Krzeptowski. To był rejs śladami pierwszych polskich wypraw żeglarskich w rejony północne trasą jachtów „Zaruski” i „Zew Morza”. Wymieniając załogę udało się pokazać morze 23 młodym żeglarzom.
Motorowodną przygodę zaplanował i z sukcesem przeprowadził Ryszard Siwecki. Wyprawa pontonami dookoła Spitsbergenu była powtórką ekspedycji sprzed 40 lat, w której Siwecki nie mógł wziąć udziału. Rejs był więc dokończeniem niezałatwionych projektów sprzed lat. Także tutaj kluczem do sukcesu było perfekcyjne przygotowanie i logistyka, w którą włączony został jacht „Solanus”.
Zupełnie nowe podejście do żeglugi polarnej zaproponowali Paweł Drozd z radiowej Trójki i Bartosz Stróżyński, którzy wraz z Olafem Lubaszenko i Adamem Nowakiem z zespołu „Raz, dwa, trzy” planują rejs na Półwysep Antarktyczny. Celem projektu „Trzy sztuki w Antarktyce” jest upowszechnienie idei bezpaństwowej Antarktyki i pokazanie piękna tej krainy poprzez sztukę, a dokładnie poprzez muzykę, film i fotografię.
Wspomnieć też warto o pozakonkursowym pokazie filmu, który powstał podczas przeprowadzenia mieczowego jachtu „Gawot” przez 85 letniego Henryka Widerę. Trasa wiodła śródlądowymi wodami przed Berlin, Kolonię, wzdłuż Renu, do Szwajcarii i Francji by zakończyć się na Morzu Śródziemnym. Rejs wydawać by się mogło, że miał lajtowy charakter, ale obfitował w naprawdę dramatyczne momenty.
Swój trawers Ameryki Południowej wzdłuż Amazonki przedstawił też, i otrzymał wyróżnienie, Marcin Gienieczko. Hitem Kolosów był jednak trawers tego kontynentu, także po Amazonce, na … rowerach. Specjalne konstrukcje pozwalające z rowerów zrobić rowery wodne wykonali Dawid Andres i Hubert Kisiński. Przemierzyli trasę od Pacyfiku do Atlantyku wliczając kąpiel w źródle Wielkiej Rzeki. Ta ekspedycja w kategorii „Wyczyn Roku” otrzymała Kolosa!
W tym roku ta gdyńska impreza uzyskała pełnoletniość. Z okazji 18 urodzin Miasto Gdynia ufundowało wielki tort, którym częstowano publiczność. Według szacunków organizatorów, przez widownię w gdyńskiej Arenie i w pobliskim Centrum Nauki Eksperyment, przewinęło się około 20 tysięcy pasjonatów podróży.
Więcej szczegółów o tegorocznych Kolosach można znaleźć na stronie internetowej oraz na Facebooku.
Marek Zwierz