Kaktus zakończył rejs
Pierwsza polska młodzieżowa załoga - na DZ-cie pokonali ponad 1000 kilometrów!!!
Dzielna załoga Kaktusa ze Szczecińskigo Centrum Żeglarskiego dopłynęła do rodzimej przystani. Tym samym zakończył się blisko miesięczny rejs.
Wypływali w niepogodę i przypłynęli w niepogodę. Pokonali ponad 600 mil morskich w tym 30 godzin na wiosłach. I właśnie na wiosłach w bezwietrzu uciekali przed burzą. Zwiedzili wiele zakątków naszego wybrzeża. Byli w Dziwnowie, Dziwnówki, Kołobrzegu, pływali po jeziorze Resko, byli na Helu i w Gdańsku i Gdyni, tak jak sobie założyli. Osiągnęli swój cel. Są prawdopodobnie jedyną młodzieżową załogą, która tego dokonała.
Przypomnijmy, że przez blisko miesiąc żeglowali na DZcie, którą najpierw sami pieczołowicie szykowali przez całą zimę. Jacht otrzymał też nowe maszty, ster, żagle i inne drobne wyposażenie. Nie mieli wygód. Spali pod plandekami, nie było kabiny czy kuchni. Wszystko działo się na odkrytym pokładzie. Po wachcie nie szli do koi, bo ich zwyczajnie nie było. Spali na deskach w spiworach. Dzielną załogę Kaktusa witaliśmy na przystani tortem i drobnymi upominkami. Były wywiady, oklaski i duma, że to właśnie oni tego dokonali.
Za rok, jak obiecuje zaloga, kolejny ciekawy rejs.