K. i W. Zalescy o swym sukcesie w regatach z Newport do Bermudy
W mglisty piątek 18. czerwca 157 jachtów wystartowało w regatach z Newport do Bermudy. Regaty te rozgrywane są co 2 lata i gromadzą na starcie śmietankę amerykańskich żeglarzy z Wybrzeża Wschodniego. W tym roku rywalizujące jachty zostały podzielone na 13 klas w zależności od wielkości i szybkości jachtu. "Team Z" wystartował w klasie szóstej na jachcie Andrzeja Rojka typu Swan 45 o nazwie "Better Than..." W klasie tej znalazło się 15 jachtów w tym, aż 5 Swanow 45. Załogę jachtu stanowiła mieszanka jedenastu polsko-amerykańskich żeglarzy, podzielonych na dwie wachty.
Strategia regat to jak najszybsze przepłynięcie trasy z Newport do Bermudy liczącej 635 mil morskich w linii prostej. Po drodze jednak trzeba przekroczyć Golfstrom i postarać się o jak najlepsze wykorzystanie jego prądu, którego szybkość może dochodzić aż do 5 węzłów. Golfstrom to ciepły prąd płynący z Cieśniny Florydzkiej wzdłuż wschodnich wybrzeży USA, następnie skręcający w kierunku Europy i docierający aż do Morza Barentsa. Temperatura wody w prądzie osiąga 27 stopni Celsjusza, dając wrażenie jakby "ciepłej rzeki" w Oceanie Atlantyckim.
Start do regat odbył się w wiatrach 9-11 węzłów z kierunków północnych. Pozwoliło to na postawienie spinakera i szybką żeglugę w kierunku Bermudy. "Better Than..." prowadził od startu i z dnia na dzień powiększał przewagę. Podczas drugiej nocy regat, kiedy wiatr dochodził do 27 węzłów, a szybkość jachtu wahała się miedzy 16 a 17 węzłów, porwał się spinaker A2. Pozwoliło to jednemu z konkurentów przejąć prowadzenie. Ostatecznie "Team Z" ukończył regaty na 2. miejscu w klasie i na 5. w ogólnej klasyfikacji IMS C/R, w której rywalizowało 101 jachtów. Jest to największy sukces polsko-amerykańskiej załogi w historii tych regat.
Więcej informacji: www.bermudarace.com
Z pozdrowieniami
Krzysztof i Waldek Zalescy