Jesienne spotkanie Bractwa Kaphornowców

2019-11-13 15:10 Marek Zwierz

Listopadowe spotkania na „Darze Pomorza”, pierwszym polskim statku, który opłynął przylądek Horn, od dawna są tradycją Bractwa Kaphornowców. Mają też swój ustalony ceremoniał. Spotkanie rozpoczyna się od wybicia w samo południe czterech szklanek i podniesienia żółtego proporca Bractwa. W sobotę 9 listopada 2019 za podniesienie proporca odpowiedzialni byli Ewa Banaszek i Maciek Sodkiewicz – żeglarze, którym polarne lody z ręki jedzą. Nad całością czuwał, niejako z urzędu, Grotmaszt Bractwa, Marek Padjas.

Drugim punktem programu jest zwykle prezentacja nawiązująca do aktualnych wydarzeń. Ponieważ rok 2020 został przez Sejm ogłoszony rokiem zaślubin Polski z morzem, temat narzucał się sam. Z tej okazji specjalnie zaproszony dyrektor Muzeum Ziemi Puckiej Mirosław Kuklik opowiedział o tym, jak wyglądało przejmowanie Pomorza od pruskich zaborców, jak w rzeczywistości wyglądała sama uroczystość zaślubin i jaki jest stosunek krążących opowieści do potwierdzonych faktów.

Zebranie w jednym miejscu takiej ilości wybitnych żeglarzy jest zawsze znakomitą okazją do uhonorowania tych najbardziej zasłużonych. Prezes Polskiego Związku Żeglarskiego Tomasz Chamera, wraz z wiceprezesem do spraw morskich, a jednocześnie prezesem Pomorskiego Związku Żeglarskiego Bogusławem Witkowskim, wręczyli medale 95-lecia Polskiego Związku Żeglarskiego byłym Grotmasztom Bractwa – Czesławowi Dyrczowi i Cezaremu Bartosiewiczowi. Honorowe Odznaki Zasłużonego dla Żeglarstwa Polskiego otrzymali Janusz Kowalski i Marek Lewandowski.

Kolejny punkt jesiennego programu był rodzajem sprawozdania z działalności poprzedniego Grotmaszta. Pomysłem Cezarego Bartosiewicza była akcja popularyzująca żeglarstwo wśród młodzieży pod wiele mówiącą nazwą „Kurs na Horn”. Wraz z Mirą Urbaniak objeździł szkoły w czterech województwach, w których opowiadali o żeglarstwie, Bractwie i o polskich tradycjach morskich. Trwający przez trzy lata wieloetapowy konkurs, w którym wzięło udział ponad 10 tysięcy uczestników i którego końcowym sprawdzianem był 60-punktowy test wygrała Kinga Sawicka z Gniewkowa. Na przełomie lat 2018 – 2019 wzięła ona udział w rejsie jachtem „Selma Expeditions” na Horn i do Buenos Aires. Teraz miała okazję opowiedzieć o efektach projektu, po którym dzieliła się swoimi doświadczeniami, wiedzą i żeglarską pasją z rówieśnikami. Tak, pasją, bo ten wielki rejs zaszczepił w niej prawdziwą miłość do żeglarstwa. O projekcie opowiadał też jego pomysłodawca wraz z Mirą Urbaniak.

Spotkanie zakończyło się tradycyjnym bigosem i kuluarowymi rozmowami, które są solą tego typu wydarzeń. Kolejne spotkanie Bractwa w marcu 2020 po uroczystości wręczenia nagród Rejs Roku. Pokłon Hornowi!

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.