Jachty Niezwykłe: RANGER – legenda pod żaglami

2018-07-26 15:44 Jerzy Klawiński
Jachty Niezwykłe: RANGER
Autor: Archiwum serwisu

Powstały w 1937 roku jacht klasy J to żywy zabytek zmagań o Puchar Ameryki. Ale – po kolejnym remoncie – to legenda wiecznie żywa i zachwycająca pięknem i wspaniałymi możliwościami żeglowania. Wsiąść na jego pokład to jakby dotknąć Srebrnego Dzbanka...

„Ranger” wygrał ostatnie przed II wojną światową regaty America’s Cup, pokonując dumę Brytanii – „Endavoura II” Amerykanie wygrali 4 : 0 przede wszystkim dzięki lepszym liniom teoretycznym kadłuba opracowanym w basenie doświadczalnym. Projektant jachtu Starling Burgess miał do pomocy młodego wówczas Olina Stephensa – późniejszego guru projektantów nowoczesnych jachtów, także przeznaczonych do startu w Pucharze Ameryki. Skiper i właściciel jachtu - Harold Vanderbilt - dostał do dyspozycji jednostkę o długości 41 m (w linii wodnej ze względu na duże nawisy dziobowy i rufowy – 26,5 m), szerokości 6,4 m, wyporności 166 t niosącą 701 m2 żagli.

Dziś ten wspaniały eksponat światowego jachtingu dalej ściga się z młodszymi o pół wieku jachtami w regatach na Morzu Śródziemnym – Maxi Yacht Rolex Cup wokół Sardynii. A prezentuje się – jak pokazują zdjęcia – wspaniale!

W dodatku – wygrywa kolejne regaty. W 2008 r. z Erlem Williamsem za sterem podczas wspomnianych regat na Sardynii zwyciężył zdecydowanie we wszystkich czterech wyścigach w Cruising Division.

Jachty Niezwykłe: RANGER
Autor: Archiwum serwisu
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.